Karmienie piersia i butelka???

1. suzzie Dodane ponad rok temu,

   Re: Karmienie piersia i butelka???

   Jesli wydawało ci się że była głodna trzeba było pozwolić jej ssać jeszcze a nie podawać sztuczne mleczko….. Mleko w piersi się nie kończy!!! Zawsze produkuje się na bierżąco – im wiecej Maluch ssie tym więcej jest mleka 🙂 Piersi to fabryka mleka a nie magazyn żeby było więcej mleka trzeba po prostu częściej przystawiać dziecko 🙂
   Zanim zaczniesz dokarmiać, kontroluj wagę dziecka – to jest wyznacznikiem czy się najada.
   Piszesz że chciałabyś karmić piersią nadal, ale rozpoczynając dokarmianie doprowadzisz do tego że mleka w piersi bedzie coraz mniej i w końcu zaniknie albo dziecko odrzuci pierś samo. Przy butelce nie trzeba ssać tak mocno jak przy piersi. i dziecko się rozleniwi :((

   Michał (11.08.2004)

   Odpowiedz
2. ismeril Dodane ponad rok temu,

   Re: Karmienie piersia i butelka???

   Zgadzam się z Suzzi. Przy tak małym dziecku trudno jest powiedzieć że jest głodne. Tego dowiesz się dopiero przy kontroli wagi ale i to nie jest 100% wyznacznikiem, bo dzieci sa różne. Jedne przybierają na wadze w zastraszającym tempie a inne sa zawsze na granicy minimum. Taka ich uroda.
   Podejrzewam, że to sztuczne mleko podałaś bo maleństwo cały czas ci kwiliło i uspokajało się tylko przy piersi. Pewnie miałaś tego troszkę dość 🙂 Są dwie możliwości takiego zachowania

   Pierwsza optymistyczna. Twoje małe jeszcze sobie wszystko ustawia. Może za dzień lub dwa zacznie robić miedzy posiłkami po 3 godziny przerwy a może nauczy się tego dopiero za kilka tygodni (tfu… tfu…) Może już za kilka tygodni zacznie spędzać przy piersi po 15-20 min a może nauczy się tego dopiero za kilka miesięcy. Nie przejmuj się. Zbierz się w sobie i przystawiaj maluszka jak najczęściej, nawet jesli czasem będzie to dla ciebie oznaczało 2 godziny siedzenia przed TV z ciężarem na rekach. Najgorsze są takie noce z wstawaniem co godzina ale i z tym mozna sobie poradzić. Poprostu daj sobie luz z pracami domowymi, obiadem dla męża…. to nieważne. Ważne bys ty była w miarę wypoczęta, najedzona, i miała cierpliwość

   Druga możliwość.Wcale nie optymistyczna 🙁 U twojego maluszka mogą się zaczynać kolki i marudzi bo go brzuszek boli. Ale o tym ci nie napiszę bo się nie znam.

   Dodam jeszcze że czasem takie maleństwa mają strasznie mocny odruch ssania. Naprawde wielkie ssacze z nich i ciągle wiszą na piersi. Jeśli widzisz że dziecku to szkodzi, że się przejada, ulewa, wymiotuje, to wtedy pomaga smoczek.

   Mam nadzieję że to co napisałam trochę rozjaśniło ci w głowie. Życzę cierpliwości i nie podawaj sztucznego narazie. Wiem że cieszy to że spało od 22 do 4 ale……… takie maleństwa jedzą naprawde częściej w nocy, a z tym sztucznym ich żoładek sie meczy dłużej i dlatego tak długo śpią. To wygodne ale po co to robić jak nie trzeba?? Karmienie piersia jest naprawde najwygodniejsze (wszystko zawsze jest gotowe :D) i NAJTAŃSZE (nie będe wspominać o tym że jest zdrowe dla mamy i dziecka bo to wie każdy)

   Przepraszam że tak się rozpisałam. Pozdrawiam

   Odpowiedz
3. mamuska22 Dodane ponad rok temu,

   Re: Karmienie piersia i butelka???

   ja bym ci nie doradzala dokarmiac ja tez bylam niedoswiadczona 3 miesiace temu i dokarmialam synka teraz mam duzy problem bo maly niechce jesc cyca.udaje mi sie mu dac tylko na spiaco jak jest rozbudzony to sie nie chwyci pociagnie raz i zaczyna przerazliwie plakac teraz zaluje ze go dokarmialam cyc napewno by mu wystarczyl.

   Odpowiedz
4. efcia2004 Dodane ponad rok temu,

   Re: Karmienie piersia i butelka???

   popieram Suzzie. Ja co prawda miała inny przypadek bo Asia w 3 dobie została zabrana na OIOM i tam karmiono ją tylko butelką. Na szczęście później bez problemu wzięła pierś ale i tk miałąm problem z pokarmem. Zaczęłam ją dokarmiac butelką i efekt jest taki że teraz ma prawie 2 miesiące i jest tylko na butelce bo z piersi produkuję tyle co na 1 karmienie na dobę. Ile ja bym dała żeby móc ją wykarmic tylko piersią….

   Ewcia i Asieńka
   

   Odpowiedz
5. madzia-g Dodane ponad rok temu,

   Re: Karmienie piersia i butelka???

   hm…jednak moje dziecko jest zupelnie inne 🙂 Karmiłam małego piersią przez jeden miesiąc, tylko piersią. Oczywiście denerwowaliśmy się obydwoje; ja że mam mało pokarmu, on, że mu “nie leci”. Zrobiłam mały eksperyment: ściągałam mleko do butelki, jak były za małe przerwy, to dopajałam małego wodą z glukoza, i powiem Ci ciekawostkę, wypił około 80 ml mleka i… zasnął, spał spokojnie 2,5 godziny. w tym czasie mnie uzbierało się trochę mleka i tak to zaczęło się kręcić. Jedyny problem był taki, że dziecko po kąpieli wisiało przy piersi dobre dwie godziny. Tak samo zmeczone jak ja. Pobudzałam pokarm laktatorem, piłam herbatki i inne cuda. Tak naprawdę pomogła wypijana przeze mnie duża ilośc wody (ok. 3 litry w ciągu dnia) i ciastka kruche z cukrem 🙂 Po nich njabardziej chciało mi się pić. Po 3 tygodniach zjawiłam się u pediatry do kontroli, dziecko przybrało na wadze, ale poprosiłam o sztuczne mleko, ponieważ wracałam na studia, i nie mogłam zostawić małego głodnego. Pediatra oburzyła się i na moje pytanie, co mam zrobić, a ona:” że przykładać na żądanie”. Pórbowałam, ale w momencie, gdy karmiłam piersią, nagle pojawiła się potrzeba fizjologiczna, mały krzyczał, bo wyciągnęłam pierś – poddałam się. Dwa razy próbowałam odciągnąc mleko, ale niestety była to za mała ilośc. Pani pediatra powiedziała, że jesli zacznę karmić sztcznie, to pokarm w piersiach mi powoli zaniknie. Dzisiaj mały mój ma juz 9 tygodni, pokarm odciągam, raz dziennie staram się podawać pierś i raz dziennie dokarmiam sztucznie. Mały ważył 3 tyg temu 5100 g. Dlatego nie dziwę Ci się, że sięgnełaś po sztuczne jedzenie, ja też byłam zdesperowana. Teraz mam wiecej swojego pokarmu, gdyż oczekiwania pokarmowe są również większe. Ja wiem, że źle robie, bo wiele kobiet powiedziałoby, że powinna przykładać pierś,a potem butelkę, etc. Przeczytałam troche na ten temat. Mądrze powiedziała moja koleżanka, przy karmieniu piersią wczesniej niż po roku nie wyjdziesz z domu. Przykre, ale prawdziwe. Trzeba wierzyć, że Twoje dziecko jest wazne i że nalezy mu się najlepszy pokarm, ale mieć również czas dla siebie, wyjśc do fryzjera, na zakupy i mieć czas by zatesknić za maleństwem, a nie złościć się, że znowu głodne. Wiele matek jest zdesperowanych, ale niewiele do tego sie przyznaje. Pozdrawiam. Mam nadzieję, że troche pomogłam.

   

   Odpowiedz
6. alex30 Dodane ponad rok temu,

   Re: Karmienie piersia i butelka???

   Podoba mi się to co napisałaś, bo o tym że matka powinna zadbać też o siebie się nie mówi, a przecież zadowolone dziecko jest wtedy kiedy mama jest szczęśliwa, a nie wiecznie zmęczona i zdenerwowana. Ja miałam trochę inaczej, bardzo chciałm karmić tylko piersią, ale po dwu tygodniach od wyjścia ze szpitala Igor ciągle tracił na wadze, wię polecono mi mleczko NAN1, miałam go tylko dokarmiać ale on był wieczbnie głodny, więc dawałam mu coraz częściej. Teraz ma prawie 5 miesięcy i jest głównie na butelce, ale też na piersi. Czasami jestem strasznie zła na siebie że to przez to że miałam za mało cierpliwości i dla własnej wygody nie próbowałam jeszcze z piersią. Teraz już raczej jest za późno. Z drugiej strony mąż mnie pociesza, że dzięki temu mam trochę czasu dla siebie i czasem mogę gdzieś wyjść. Teraz to już chyba zbaczam z tematu :-))) Pozdrawiam

   Ala i Igor

   Odpowiedz
7. smoki Dodane ponad rok temu,

   Czasemi sie udaje 🙂

   Moj Michal w wieku 4 tygodni wyladowal w szpitalu z ciezkim zapaleniem płuc. Dusil sie i nie mogl ssac ale ja uparcie trzymalam go przy piersi po 24 godziny na dobe. Bardzo spadal na wadze. Wreszcie po 5 dniach ja z oslabienia zlapalam szpitalnego rotawirusa wiec wygonili mnie do domu zebym nie zarazila Michalka.
   Michal dostawal tylko mleko s butelki przez 3 dni i to ze smoczka z wieeeelka dziura. ja przez ten czas odciagalam pokarm ale nie bylo tego zbyt wiele. Po powrocie do domu uparlam sie ze bedzie znowu jadl z piersi. Wypozyczylam wage i wazylam go przed i po kazdym karmieniu zeby widziec ze naprawde cos je i sie nie zniechecac a poniewaz ja tez potrzebowalam troche wytchnienia – dawalam mu codziennie przed snem butelke a w niej 100 ml mieszanki.
   Pilnowalam sie tylko zeby mnei nie podkusilo i zeby to byla tylko jedna butelka dziennie i nie wiecej niz 100 ml.
   Michal ma juz 11 tygodni, rosnie jak na drozdzach i potrafi pic z piersi ale i z butelki chociaz tak naprawde to woli piers 🙂

   smoki, Dawidek i Michał

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Karmienie piersia i butelka???