karmienie piersią po cc w szpitalu

Widziałam ostatnio zapłakana dziewczynę po cc tam gdzie i ja będę zaraz cieta. Nie potrafiła karmić, mała nie ssała, piersi obolałe, przeolbrzymie, laktator niczego nie wyciągał. Mam cc za parę dni. Napiszcie jak bezbolesnie i bez płaczu zacząć karmić piersią???

orchidea22

11 odpowiedzi na pytanie: karmienie piersią po cc w szpitalu

  1. Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

    Tylko spokojnie 🙂 Popros polozna o pomoc,a moze ktoras z kolezanek mamus Ci podpowie inne metody. Przede wszystkim musisz znalesc wygodna pozycje dla siebie,bo na karmieniu mozesz spedzic pol dnia:) Maluszek donoszony wie jak ssac,ale czasem jest leniuszkiem.Zwlaszcza w pierwszych 2 dobach. Nie ma sie co przejmowac jesli nie je,bo moze zapchal sie jeszcze w brzuszku.Jesli jednak nie ssie-sprawdzasz odruch malym palcem wkladajac go do buzi i masujac delikatnie podniebienie,tak tez pobudzasz-uczysz dzidzie ssac.W koncu zalapie,choc slyszalam ze zdarza sie raz na xxxxx ze dzieciatko po prostu nie chce ssac-ale dotyczy to wczesniakow. Nastaw sie raczej na to, ze maluszek od poczatku tak sie zassie do cyca, ze bedziesz narzekac na zbyt mala ilosc pokarmu(pamietaj, ze w 1 dobie, wystarczy mala lyzeczka mleczka:) i tez sie nie przejmuj iloscia pokarmu… Co do laktatorow,to ja sie meczylamw pokoju z 3 innymi kolezankami i 1 raz pociagnela i miala 100ml w butli,a reszta meczyla sie godz i miala az 10ml 🙂 i to byl sukces. Miej pod reka herbatki laktacyjne-hippa nie polecam,nie dziala,jest bardzo delikatny.. za to po herbapolu,efekt murowany!
    Nie wiem co jeszcze moge napisac,moze jak to bylo z moja cora?Upodobala sobie lewa piers,a prawa od poczatku byla beeee… dlugo walczylam by jadla z niej,ale jakos szybko ja wypluwala. Poza tym pomoglam przystawic kolezankom dzieci do cyca bo podrecznikowo wszystko wiedzialam.Ale swojej kruszyny w zaden sposob nie moglam przystawic-jakos nieporecznie mi bylo. Po 2 dnaich przyszla polozna laktacyjna-pytaj o nie w szpitalu juz teraz, pokazala co i jak i jakos poszlo… 3 dnia:)
    Zapytaj tez, czy po cc dostaniesz dzidzie do cyca:) Jesli jest taka szansa to sie upieraj by zobaczyc maluszka zaraz po cc,choc to zalezy od znieczulenia jakie dostaniesz:)
    Duzo napisalam,ale mysle, ze troszke to Cie uspokoi. Nie boj sie, dasz sobie rade… a raczej to nalezy do maluszka. Powodzenia!!!

    • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

      Moze dziecko bylo dokarmiane? jak u mnie, przynoszono mi nakarmione dziecko
      musialam porzucic bol, zabrac dziecko z oddzialu noworodkow i zajac sie nim sama, dopiero wtedy zaczelo jesc
      Co do laktatorow, to u mnie w szpitalu jest elektryczny, a nim wcale mi mleko nie lecialo, recznym natomiast lecialo piknie…

      ale nie martw sie, nie ma powodu, bys miala przezywac takie problemy, lezalam z dziewczyna po cc, miala duzo mleka, dziecko ssalo pieknie, ja tez odkad wzielam dziecko do siebie nie mialam problemow

      • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

        Wydaje mi się, że ważne jest to aby dzidzia była jak najszybciej po porodzie przyniesiona do karmienia i nie dokarmiana przez położne butelką. Niestety ja sama tego nie dopatrzyłam i mój synek odrzucił cyca, chciał tylko butelkę. Po wyjściu ze szpitala byłam w poradni laktacyjnej, myślałam, że to może coś pomoże ale niestety odruch ssania u mojego synka był bardzo zaburzony. Jednak nie ma co się na zapas przejmować, przyszła mama musi być zadowolona, a nie zestresowana. Głowa do góry, na pewno będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!
        serdecznie.

        • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

          ja miałam też duże problemy z karmieniem po cc,przynieśłi mi Majkę kilka godz po cc,przystawiłam ją do piersi,fakt że Mała pięknie ssała ale przez trzy dni nie miałam pokarmu,brodawki bardzo boleśnie popękane,po 3 dobach nawał pokarmu nie do ogarnięcia,teraz jestem dwa tygodnie po porodzie i jest już OK
          rencik i maja

          • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

            Byłam w pokoju po porodzie z dziewczyną, która rodziła przez cc. faktycznie miała problem z pokarmem i pamiętam, że patrzyła na mnie jak karmię z zazdrością. CC nie wywołuje od razu laktacji i tu się pojawia problem. Wiem też, że duża chęć karmienia dziecka, częste przystawianie do piersi, a także jakies specyfiki laktacyjne moga pomóc produkcji mleczka. Nie martw się, wszystko bedzie dobrze.

            ,

            • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

              U mnie było tak:
              – pierwszy i drugi dzień po cc-prawie zero pokarmu-mimo,że mała odruch ssania miała wykształcony niesamowicie i ssała jak szalona-nawet po cztery godziny bez przerwy… Nie dokarmiano jej wtedy sztucznym mlekiem,ale za to zamulano glukozą na każdym kroku…bez żadnych komentarzy oczywiście-wg nich wszystko było ok…dopiero jak trzeciego dnia rano po ważeniu i obchodzie pediatrycznym okazała się,że Domi spadła na wadze ponad 10 % ( z 2770 g do 2500 ),przyniesiono mi laktator elektryczny i przez cały dzień torturowałam się nim jak głupia na darmo-chociaż może nie na darmo,bo później,w nocy, piersi nabrzmiały mi jak balony i jak się obudziłam i je zobaczyłam to wpadłam w popłoch,ale już wiedziałam przynajmniej,że coś ruszyło z tym pokarmem…potem poszło już szybko-udałam się do położnej z nocnego dyżuru,ona dała mi czopek przeciwbólowy,który kazała “zażyć” natychmiast,a po 15 minutach przyszła i mając do dyspozycji jakieś tłuste mazidło wymasowała mi moje biedne baloniki na wszystkie strony…od tamtej pory jakiekolwiek kłopoty z karmieniem piersią się skończyły…karmiłam do pierwszych urodzin Dominiki.
              Pozdrawiam cieplutko i życzę rzeki pokarmu płynącej bez przeszkód od pierwszego dnia. :-)))

              Aga-mama Dominiki (5.12.2001)

              • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

                cc wcale nie wplywa na ewentualne problemy z karmieniem. ja miałam cc i od samego początku żadnych prolemów w tym temacie. przyniesli mi dziecko do karmienia, ale polozna źle przystawiła mi Borysa do piersi i odrazu stwierdziła, że chyba nic z tego po czym spokojnie wyszła z sali. wzięłam go na rece ( fakt, że po cc ciężko to zrobić) i sama spokojnie spróbowałam. udało się i później nie miałam już problemów. obolałe piersi, nadmiar pokarmu i nieumiejętność radzenia sobie z tym wszystkim nie są jednak skutkami cesarki. nie daj sobie tego wmówić.

                Paula i Borysek 07.07.2003

                • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

                  Trudno jest karmić piersią zaraz po operacji. Leżysz jak kłoda, każdy najmniejszy ruch sprawia niesamowity ból.
                  Mi przynieśli córeczkę kilka godzin po cc. Przeraziłam się, jak mi się uda ja nakarmić, bo musiałam bezwzględnie leżeć nieruchomo na wznak. Położna wsadziła mi becik pod pachę i pomagała mi podtrzymywać a ja próbowałam wsadzić małej pierś… Niestety nie udało mi się. Ja plakałam i mała plakała ( darła się) z głodu. Ponadto mialam wklęsłe brodawki, które dopiero po kilku dniach się wyciągnęly.

                  • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

                    nie przejmuj się takim czymś napoczątku cienko leci,ale póżniej się rozkręca poza tym na początku ci pomogą,jak piersi będą nabrzmiałe trzeba je rozmasować i ewentualnie pouciskać w trakcie karmienia,jest jeszcze metoda z liścmi kapusty,liście kapusty nateż pokłuć np widelcem,obłożyć nimi piersi zabandażować..JESTEM ŚWIEŻO PO CESARCE NIE BYŁO TAK TRAGICZNIE najgorzej wstać po 12 godzinach i póżniej podnieść się z łóżka trzeba sporo się ruszać to szybko się dochodzi do siebie. Powodzenia.pozdrawiam.IZA i OSKAR 31,12,2003 GODZ 6,30

                    Iza

                    • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

                      ja po cc miala nawal pokarmu drugiego dnia. Przystawialam Szymonka wlasciwie tak czesto jak sie dalo i to pomoglo. W porownaniu z mamami, ktore rodzily naturalnie pokarmu mi na pewno nie brakowalo. Moze akurat tez mialam o tyle szczescie, ze Szymonek nie mial problemow ze ssaniem a i laktator (choc ten najtanszy) bez zadnego oporu sciagal pokarm:) Trzeba byc dobrej mysli:)

                      colora + Szymonek (22.10.03)

                      • Re: karmienie piersią po cc w szpitalu

                        Cześć,

                        przede wszystkim to nie myśl o tym że coś może nieudać. Pótora miesiąca temu miałąm cesarkę i nie miałam żadnych problemów z karmieniem piersią. Moje dziecko przynieisono do karmienia ok. 3 godzin od zakończenia cesarki. Leżąc na boku przystawiono mi dziecko do piersi (w beciku). Na początku dziecko nie zabardzo chce jeść, zresztą i tak my mamy tylko siarę (mleko pojawia się później). Pamiętaj że dzidziuś na początku nie musi dużo jeść. Myślę że najgodzej jest ok. 3 dnia od porodu gdy zaczyna się nawał mleka. Jeśli będziez miała problemy to poproś położną aby Ci pomogła. Mnie pomógł ciepły prysznic i masaż piersi (uwaga mnie masaż bolał i to bardzo – ale trzeba zacisnąć zęby i dalej masować pod prysznicem). Mnie o dziwo nie pomógł laktator ale strzykawka z odciętym czybiem (tam dzie montuje się igłę) – do wyciągania brodawek. Najlepiej o taką poprosić pielęgniarkę.

                        Ania

                        Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie piersią po cc w szpitalu

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general