Kary cielesne w szkołach
Czytałyście:
?
Brytyjczycy chcą powrotu kary bicia w szkołach.
To tylko ankieta, trudno wyrokować, ale niepokojące jest, do czego zmierza szkoła, jak musi być źle, że chcą niektórzy znów tej kary.
Ja jestem zdecydowaną pzeciwniczka kar cielesnych, przeciw nieszanowania godności ucznia, aczkolwiek ochrona(zwłaszcza w gimnazjach) i zaostrzenie kar tak, ale nie cielesnych.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Co się wkłada do koszyczka wielkanocnego? Tych pokarmów nie może zabraknąć. Każdy ma swoją symbolikę
Lany poniedziałek 2024. Tradycja sięga naprawdę dawnych czasów. Czy tego dnia trzeba iść do kościoła?
Czy w Wielką Sobotę trzeba iść do kościoła? W weekend obchodzone są najważniejsze katolickie święta
Zbigniew Ziobro – ile ma dzieci? Wybrał dla nich bardzo tradycyjne imiona, jedno było hitem w PRL
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Kary cielesne w szkołach
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
120 odpowiedzi na pytanie: Kary cielesne w szkołach
i u nas w końcu do tego dojdzie…
Mieliśmy i mamy od kilku lat skrzywienie maksymalne w stronę humanitaryzmu i ochrony praw (i to nie tylko o uczniów chodzi, też np. o osoby pozbawione wolności) i to w końcu kiedyś musi doprowadzić do jakiegoś przesilenia i (oby) powrotu do równowagi między prawami a obowiązkami. Jak na razie eksponuje się tylko te prawa i nie dziwię się, że Ci, którzy je mają, wykorzystują je jak tylko się da…
Też tak myślę.
Zaostrzenie tak, ale nie bicie.
Hmm, a ciągnięcie za uszy?
Albo: każemy dziecku złapać się swoją ręką za swoje ucho, a potem podnosimy łokieć dziecka do góry?
Niby to nie bicie…
Ja gdzieś coś takiego napisałam?
ŻAdnej cielesnej kary, ale wydalenie ze szkoły, albo do szkoły przystosowanej dla danego ucznia, ochroniarze według mnie niezbędni, solidny pedagog, no i nie mam za wiele pomysłów, dużo jest osób, burza mózgów i dobrze skonstruowany regulamin.
Konkretnie co za co.
Nie, nie napisałaś.
Pisałaś że bicie nie, teraz doczytałam że żadna kara cielesna.
Te przykłady kar znam z autopsji i pani dyrektor która je stosowała, mówiła że to nie jest bicie ani żadne karanie cielesne, bo uczeń sam się za ucho ciągnie, ona tylko mu łokieć podtrzymuje…
wspominam z uśmiechem pana od muzyki, który nas nasuwał linijką po łapach…
zawsze pożyczał od kogoś w klasie najdłuższą, drewnianą…
wszyscy siedzieli jak trusie…
nasza wychowawczyni miala taką metrową i na zapleczu nauczycielkim (pokój wychowawców) za hałasowanie itp trzeba było się przez krzesło przewiesić, dupsko wystawić i trzask!
dzisiaj mi się chce autentycznie śmiać…
wtedy mi do śmiechu nie było:)
mieliśmy pana, który wystawiał za okno na pierwszym pietrze trzymając za nogi.
miała być kara, wszyscy ryczeli ze smiechu, nawet ten co wisiał do połowy za oknem..;)
takie rzeczy się wspomina!:D
byloi też nauczyciele, którzy stosowali inną przemoc (perswazja słowna, odbijali sobie na ocenie, etc) i o dziwo, pomimo że nie lali nas, nie wystawiali za okno to mało kto ich wspomina sympatycznie, a tamtych o dziwo TAK:)
to tak trochę off topic…
teraz w szkołach uważam, że jest przegięcie w drugą stronę…
przynajmniej w naszej na bank. wszystko zwala się na rodzica,nawet takie problemy, które mają zalążek, przebieg w szkole. szkoła umywa całkowicie ręce…
Bruni gdzieś Ty chodziła do szkoły :Szok::Szok::Szok:
A co do kar cielesnych – jestem na NIE – ktoś kiedyś powiedział że bicie dziecka to objaw bezsilności wychowawczej, dziecko grzecznieje nie dlatego że wie że źle robi a ze strachu, to nie jest dobra metoda…
Wyważenie praw i obowiazków rozwiązałoby problem, z tego co czytam to dzieci maja teraz same prawa… rozdział z obowiazkami ktoś głęboko zakopał…
właśnie…
są już państwa, które już ponoszą konsekwencje tego tzw. bezstresowego wychowania i dogadzania, ustępowania dziecku, bo np. jak się zdenerwuje to doniesie na matkę i ojca na policję, że krzywo na niego patrzą i się narobi…;)
zresztą na naszym ogródku zaczyna sie dziać podobnie.
Ja się zgodzę, pod warunkiem, że tej samej karze – wymierzanej przez rodziców – będą podlegali nauczyciele.
Miałam w szkołach nauczycieli, którzy lubili “lutnąć”.
Miałam tez takiego, któy spowodował wstrząs mózgu dzieciakowi, waląc go minerałem z gabloty w czoło
Przyzwolenie na takie akcje imo nie wróci.
Jednak…
Jest wielu słabych nauczycieli, bez autorytetu, bez sił przebicia, ulegających uczniom-chojrakom
(słyszałam ostatnio opowieść o dawaniu nagród na koniec roku łobuzom, bo dzięki temu byli grzeczniejsi w następnym roku i szczęki pozbierać nie mogłam)
i sporo dzieci, od patrzenia na które (ich zachowanie) włos mi sie jeży na głowie.
Ale jest tez masa fajnych, kumatych dzieciaków i sympatycznych, kontaktowych, dobrych nauczycieli – oni kar cielesnych zwykle nie potrzebują.
Znaczy sie nie w systemie główny problem,
tylko w ludziach.
Ale jak sama zauważyłaś ludzie (i nauczyciele i uczniowie) są różni dlatego powinny byc jednolite zasady czyli tzw. system… Mam wrażenie, może mylne, że gdyby wróciły kary cielesne to i tak te najwieksze łobuzy by chodzły bezkarnie – ot zwyczajnie nauczyciel bał by sie że mu młodociany odda 😉
Teraz duzo sie mówi że nauczycieli za duzo a uczniów za mało – niż demograficzny – powinna to byc szansa dla środowiska nauczycielskiego na “oczyszczenie się” z jednostek, jak piszesz, słabych i bez charakteru… Wiadomo że sytuacja w któej wszyscy nauczyciele to ludzie z misją to mżonki ale pomarzyć miło 😉
Mam nadzieję,że nie wróci….
U nas ksiądz miał bambusowy kijek i rzucał nim w uczniów…
Jestem przeciwna rozeiązaniom siłowym!
Ale chyba wina tu też duża rodziców…..że tak jest jak jest w szkołach teraz:(
W MOIM interesie leży by dziecko nauczyciela szanowało!
Nauczyciele mają i mało narzędzi wychowawczych, a są uczniowie bandyci, dosłownie, mający wyroki.
Tutaj niewielu nauczycieli sobie radzi, a kar dla nich nie ma.
W Polsce jeszcze nie jest najgorzej, ale może to szybko się zmienic.
Kary cielesne – jestem na nie.
System kar i nagór – tak. Tylko ustalenie tego systemu, a potem egzekwowanie…. Jakos słabo to widze w obecnych czasach….
Mialysmy tego samego księdza? Bernard B.?
Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas to bylo traktowane jak zabawa, chwilowa rozrywka na religii. Chłopaki specjalnie zaczynali w pewnym momencie gadac by ksiedza sprowokowac. I wydaje mi sie, ze ksiadz o tym wiedzial. Dobrze tylko, ze mial cela, bo gdyby trafił w oko Z perspektywy czasu robi sie “i smieszno i straszno”….
jestem na NIE, a jakim prawem ktoś ma bić moje dziecko?
O ile wiem, zasady są.
Nie wiem jakie to miałyby być jednolite zasady w tym przypadku, więc nie mam zdania dot. jednolitości 😉
Problem nie w braku systemu imo (bo ten przecież jakiś jest, choćby oparty na utartych obyczajach),
tylko w tym, że jest grupa osób, która go nie przestrzega.
Zmiana systemu nic nie da (tu się z Tobą zgadzam) z powyższego powodu –
ci co nie przestrzegają obecnego, nowego tez przestrzegać nie będą. Z dużym prawdopodobieństwem.
kary cielesne w szkołach
moim zdaniem od wychowywania dzieci są rodzice i to czy stosują oni sami kary cielesne na dzieciach za nieposłuszeństwo zależy tylko od nich i tylko oni mogą je wykonywać, nauczyciel nie powinien mieć w ogóle takiego prawa, jak można w ogóle uderzyć cudze dziecko?
masakra
u mnie w technikum była nauczycielka od niemca młoda siksa,która myślała, ze jej wsio wolno mieliśmy z nią zastępstwo ona uwielbiała rzucać kluczami
zgadzam się z GEVALIA2006 ja nawet nie chcę sobie wyobrazić,że jakiś nauczyciel bije mi dziecko
dokładnie tak
Zdarzają się kary cielesne i dzisiaj.
Rano wysłuchałam w 3ce, że wf-ista za karę kazał 11latkowi zrobić 100 pompek. Dzieciak trafił do szpitala, bo spuchły mu ręce,
zdiagnozowano u niego zespół przeciążeniowy stawów i mięśni rąk. Rodzice zawiadomili o zdarzeniu dyrekcję szkoły i organa ścigania.
Znasz odpowiedź na pytanie: Kary cielesne w szkołach