“Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

Pytanie kieruje do mam, które próbowały swoje dzieci nauczyc zasypiania wg. metody opisanej w tej książce. Po jakim czasie były widoczne rezultaty, jak Wasze dzieci to przeżywały…opiszcie mi proszę wszystko jak to sie u Was odbyło….

13 odpowiedzi na pytanie: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

  1. Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

    Trwalo tydzien,maly pierwsze dwa dni plakal strasznie,potem bylo o niebo lepiej. Teraz zasypia sam w lozeczku,spi do 5 a potem z nami w loku. To naprawde daje rezulaty,tylko trzeba wierzyc ze sie robi dobrze.
    Teraz klade go spac i dzie spac,ale niekiedy chwilke pomruczy i wstanie.wtedy wchodze do pokoju biore go na rece i przytulam,po chwili nie spiacego ozcywiscie odkaldam do lozeczka i zasypia. Niekiedy wchodze tak kilka razy.

    Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!

    • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

      Ta książka intryguje mnie coraz bardziej…
      Ale jakoś nie mogę wyobrazić sobie Tobiasza grzecznie zasypiającego w lóżeczku.
      Nie realne.

      Pozdrowienia
      Ksantia i Tobiasz ur.04.01.2003.

      • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

        Naukę zasypiania zaczęliśmy w wieku Marty14 miesięcy. Całą akcję przeprowadziliśmy w weekend i to właściwie maz wchodził do niej. Początki były dość trudne (płacz utrzymywał się do 20 min), ale już pierwszej nocy Marta przespała od ok 20 do 7 rano. Był to efekt zadziwiający, ponieważ sytuacja dotąd wyglądała tak, że Martusia zasypiała przy piersi u nas w łóżku, przesypiała bez przerwy najwyżej 2 godziny, a potem zaczynała się noc pełna męczarni- budzenie co godzine, a nawet pół, ciągłe wiszenie na piersi. Nauka spania trwała w sumie może tydzień, ale właściwie najgorzej było przez trzy dni. Potem od czasu do czasu były jeszcze nawroty marudzenia lub pobudek nocnych, ale generalnie sytuacja ustabilizowała się. Teraz wkładam Martę po wieczornych “obrządkach” do łóżeczka, robimy sobie “papa” i wychodzę gasząc światło. Mała układa sie do snu po swojemu, czasem gada jeszcze do siebie lub coś podśpiewuje, ale nie płacze. Po jakimś czasie usypia. Ja metodę mogę tylko polecić, choć niektórzy są jej przeciwni. W każdym razie należy być do końca przekonanym o słuszności swego postepowania zanim się cokolwiek rozpocznie.
        W razie pytań pisz na priv lub gg
        ps. Nie wyobrażam sobie, żebym się zdecydowała na drugie dziecko przywcześniejszym stylu spania Marty. Po prostu nie dałabym rady.

        Ania, Martusia (10.09.02) i Maleństwo

        • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

          Tu jest dyskusja o podobnej tematyce [Zobacz stronę].
          A dziś Julcia po kąpieli mówi, że chce spać, wchodzi do łóżeczka ze swoją szmatką i kaczuszką, gasimy światło, dajemy buziaczka, śpiewam kołysankę, wychodzę, a dziecko zasypia. Doszła do tego sama… uważam, że nic na siłę, a metoda opisana w tej książce nie jest przeznaczona dla każdego rodzica i każdego dziecka.

          [i] Asia i Julia (19 m-cy)

          • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

            My zastosowaliśmy metodę gdy Marta miała ok. 1,5 roku. Do tego czasu budziła się kilkakrotnie w ciągu nocy i zasypiała jedynie przy piersi. W ciągu dwóch-trzech tygodni od zastosowania metody Marta zaczęła przesypiac nocki, a pierś poszła w odstawkę 🙂
            Do łóżeczka nie ma żadnego wstrętu i cieszy się że zaraz do niego zostanie włożona. Samo zasypianie przebiega różnie. Bywają okresy że zasypia niemal od razu i takie gdzie pomarudzi i mnie woła co chwilę. Ale od 3 tygodni nastał ten dobry czas. Trzeba jej tylko dać do łóżeczka niemal wszystkie pluszaki, a ona wtula się w nie i zasypia.

            Monika + Marta (22.06.2002)

            • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

              gratulacje 🙂

              • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                Przeczytałam książkę. Próbowałam wprowadzić “w życie” jej porady ale……… znalazłam swój sposób.
                Natalia ma teraz 14 miesiący i oprócz wyjątkowych sytuacji (wychodzący ząbek, jekieś przeziębienie czy wizyta znajomych z dziećmi) Natalia zasypia sama.
                Albo prawie sama bo obowiązkowo muszę
                a. przeczytać którką bajeczkę
                b. 2 do 4 razy w ciągu 1 h zasypiania (tak średnio) przyjść do pokoju i położyć Natalię, podać smoczka i ulubioną świnkę, zaśpiewać kołysankę, lub po prostu chwilę tam postać.
                Gdy wypróbowywaliśmy tachnikę klepsydry po 3 dniach Natalka rzeczywiście zasnęła sama i tak było przez kilka dni a potem znowu płacz i wołanie mamy.
                Myślę, że rady w książce sa dobre ale nasze dzieci sa różne więc- polecam wypróbuj i znajdź swój sposób!!!
                Dorota i Nati 12-12-02

                • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                  Nie jestem w stanie zrozumieć jak można stosować METODY na własnym dziecku. Nasz starszy pięcioletni synek cały czas zasypia z nami tzn najpierw czytamy książeczkę, potem gasimy światło, chwilę rozmawiamy i po kilku minutach Kuba usypia. Jest to nasz codzienny bardzo miły rytuał. Natomiast Maksiu ma 13 miesięcy, dopiero od niedawna przesypia od 9 do 7 rano, czasem budził się po kilkanaście razy w nocy, ale nigdy nie zastosowałabym metody przetrzymywania, wypłakiwania, czy jakiejkolwiek metody żeby spacyfikować własne dziecko. Jeśli chodzi o samodzielne zasypianie to przyjemność sprawia mi (i mojemu mężowi także ) tulenie się z moim małym synkiem aż zaśnie. Nie mogłabym zostawić go w ciemnym pokoju samego, płaczącego bo nie podoba mi się że chciałby być ze mną. Nasze dzieci tak krótko są dziećmi… Takie jest moje zdanie i tak jest u nas wieczorami 🙂

                  Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)

                  • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                    podpisuję się pod tym całkowicie;
                    są dzieci spokojne i takie wyjce jak Krzyś ; pozostawienie go samego w łóżeczku skończyłoby się histerycznym płaczem i zanoszeniem się;
                    ale usypianie już nie jest dla nas męczarnią !!! od 3-4 tyg. po kaszce i umyciu ząbków Krzysio dostaje smoka (da rączki), sam bierze swojego króliczka i wdrapuje się na nasze łóżko; kładzie się, przytula królika i góra po 15 min już śpi !!! (oczywiście ja lub mąż obok niego, żeby nie spadł z łóżka); potem przenosimy go do łóżeczka; i śpi do rana !
                    hura!

                    • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                      Syndrom Wyuczonej Bezradności
                      Przyjmuję dziecko z prawem do kazdego etapu jego rozwoju i ze świadomością i odpowiedzialnością za realizację jego potrzeb i związanych z tym uczuć.
                      Brak zaspokojenia potrzeby bliskości, kiedy dziecko tego potrzebuje jest zwykłym sadyzmem. Dziecko nie jest w stanie znaleźć sobie substytutu miłości – po prostu cierpi na całego.
                      Jak można się czuć z oschłym, nieprzystępnym mężem, obojętnymi rodzicami, z brakiem zrozumienia i uprzedmiotowieniem w pracy, odrzuceniem przez przyjaciół? Brak oparcia wsód naszego otoczenia jest czymś najgorszym. Do kogo mamy się wtedy zwrócić, do kogo wyrzalić i przytulić w takiej sytuacji?
                      Dla naszego dziecka całym światem jesteśmy my – rodzice, a częściej mama. Odrzucone przez nas pozostaje samo ze swoim strachem i panicznym wołaniem. Wystarczy przytulić i być.

                      [Zobacz stronę]

                      • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                        …siniak na czole…..;) takie efekty…….stosuje od 3 dni- jest gorzej niz bylo- wczoraj wstala z siniakiem na czole, tak sie krecila w nocy……..Ale nic to, jestem uparta i nie poddaje sie- ksiazke czytam juz drugi raz (dzieki kleeo!:-) ) -moze cos przeoczylam, czy moze cos nie tak robie……..

                        guciak i Ninka 27.IV.03 [Zobacz stronę]

                        • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                          Ale kto napisał, że Kuba (PIĘCIOLATEK) śpi z nami w łóżku !! Ma swój pokój i całe zasypianie odbywa się w jego własnym łóżku 🙂

                          Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)

                          • Re: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                            ja też tak uważam!!
                            Julkę usypiam codziennie, zasypia na moich kolanach i potem ją odkładam. w nocy, jka sie obudzi, biorę ją do nas do łózka i śpi do rana.
                            dla mnie wieczorne usypianie jest miłym rytuałem, gdzie możemy się do siebie w spokoju poprzytulać.chciałabym, żeby zasypiała sama, ale nie będę jej tego “uczyć”. poczekam, aż sama zechce.

                            Znasz odpowiedź na pytanie: “Każde dziecko może nauczyć sie spać”-efekty

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general