Kiedy dzieci nie ma…

… to co robicie?
Moje szkraby dziś pojechały na działkę z babcią (moją mamą).
Wiem, że im tam dobrze i mają zabawę więc jest ok.
Ale nie wiem co ze sobą zrobić:o
W domu cicho, głucho…

41 odpowiedzi na pytanie: Kiedy dzieci nie ma…

  1. Zamieszczone przez Madzia’
    … to co robicie?
    Moje szkraby dziś pojechały na działkę z babcią (moją mamą).
    Wiem, że im tam dobrze i mają zabawę więc jest ok.
    Ale nie wiem co ze sobą zrobić:o
    W domu cicho, głucho…

    rozumiem że ty nie w pracy…
    no to ja na początku nadrabiam zaległości książkowe i filmowe w dużych ilościach. Potem jak mam kasę jadę na zakupy ciuchowe choć tego nie lubię ale lepiej jak nic mi u nogi nie wisi dodatkowo;’) A potem odgruzowuję mieszkanie czego nie cierpię.

    • Zamieszczone przez wyki
      rozumiem że ty nie w pracy…
      no to ja na początku nadrabiam zaległości książkowe i filmowe w dużych ilościach. Potem jak mam kasę jadę na zakupy ciuchowe choć tego nie lubię ale lepiej jak nic mi u nogi nie wisi dodatkowo;’) A potem odgruzowuję mieszkanie czego nie cierpię.

      a nie nie, waśnie w pracy – na szczęście.
      Ale co później?
      Jakoś tak na nic nie mam ochoty, może jutro mi przejdzie:o

      • Ja zawsze sprzątam, nadrabiam domowe zaległości (ja z tych z pedantycznymi zapędami). Ostatnio tak sprzątałam, że spadłam z krzesła i prawie piszczel sobie złamałam ;-), wylądowałam na pogotowiu i tyle było z moich porządków. A trzeba było sobie poleżeć… książkę poczytać… Podsumowując, nie polecam sprzątania, a odpoczywanie!

        • Ja siedzę na forum.;)
          A tak poważnie to sprzątam, pranie układam, gotuję, itp. A czasu bez dzieci mam naprawdę niewiele.
          Odsypiam też często

          • PIerwsze co zrobiłam jak dzieciaki pojechały to PORZĄDEK 🙂

            … i od tamtej pory już nie sprzątam bo NIE MUSZĘ…dziwne to ale już przez kilka dni jest nienabałaganione !!! 😀

            Drugie to poszłam do fryzjera 😀 Spokojnie, bez wyrzutów sumienia i bez pośpiechu…
            Wyciągnęłam swoje rolki, byłam pojeździć… ale był taki upał, że mi się alejka topiła pod kołami więc się nie najeździłam hmmm

            … A najważniejsze, czego nie robię to NIE GOTUJĘ 🙂 Jem byle co, a wieczorem mąż zabiera mnie do knajpki 🙂 Randkujemy 🙂

            • sprzatam sprzatam sprzatam

              • Ja zazwyczaj śpię 😀 bo wiem, że nikt mnie nie obudzi 😀 lub słucham głośno muzyki.

                • Lenię się i korzystam z przyjemności życia.
                  Szkoda mi wolnego na jeżdżenie na szmacie 😀

                  • Zamieszczone przez Figa123
                    Lenię się i korzystam z przyjemności życia.
                    Szkoda mi wolnego na jeżdżenie na szmacie 😀

                    lepiej bym tego nie ujela 🙂 po to ma sie wolne zeby odpoczywac a nie sprzatac co nie 😉

                    • Zamieszczone przez Figa123
                      Lenię się i korzystam z przyjemności życia.
                      Szkoda mi wolnego na jeżdżenie na szmacie 😀

                      Jak bym miała jedno samodzielnie dziecko, też bym się leniła, bo bym spokojnie zdążyła ze wszystkim przy nim :). Ale jeszcze trochę ;).

                      • Zamieszczone przez ajax
                        Jak bym miała jedno samodzielnie dziecko, też bym się leniła, bo bym spokojnie zdążyła ze wszystkim przy nim :). Ale jeszcze trochę ;).

                        Obawiam się, że i czwórka dzieci nie zmieniłąby mojego nastawienia do wolnego czasu

                        • Zamieszczone przez Figa123
                          Obawiam się, że i czwórka dzieci nie zmieniłąby mojego nastawienia do wolnego czasu

                          Jakoś wierzyć mi się nie chce, że potrafiłabyś odpoczywać pośród nieładu, walających się zabawek i stosu prania:D. No ja przynajmniej tak nie potrafię…

                          • Zamieszczone przez Figa123

                            Szkoda mi wolnego na jeżdżenie na szmacie 😀

                            Mi też szkoda:(
                            Ale nie nadążam ze wszystkim. Przy trójce małych dzieci naprawdę trudno pozwolić sobie na leniuchowanie.
                            Nawet jak gdzieś wyjdę, to czeka mnie ogrom pracy do nadrobienia.
                            A co najgorsze efekty sprzątania znikome, po 20 min bytowania dzieciaków, posprzątanie mieszkanie w niczym nie przypomina stanu początkowego:)
                            Zgadzam się z ajax, przy jednym też bym leniuchowała. Czemu nie?

                            • Zamieszczone przez ajax
                              Jakoś wierzyć mi się nie chce, że potrafiłabyś odpoczywać pośród nieładu, walających się zabawek i stosu prania:D. No ja przynajmniej tak nie potrafię…

                              piore na biezaco – nie mam zaleglosci, zabawki codziennie wieczorem upycham, wiec po wypchnieciu dzieci na dzialke mialabym duzo czasu na nicnierobienie czemu bym sie oddala z luboscia. Reszta sprzatania tez robie na biazaco – a mam dwoje dzieci i jakies tam zobowiazania poza domowe.

                              Ale KAZDA chwile bez dzieci w domu wykorzystuje tak samo – leze.

                              • Zamieszczone przez Madzia’
                                a nie nie, waśnie w pracy – na szczęście.
                                Ale co później?
                                Jakoś tak na nic nie mam ochoty, może jutro mi przejdzie:o

                                No to co ty byś chciala?;) No można poszaleć np: jakies szanty gdzieś, koncercik jakiś, wystawa, kino… Ale ja przez pierwsze dni to nie wyłażę z domu tak mi dobrze;)

                                • Zamieszczone przez ajax
                                  Jakoś wierzyć mi się nie chce, że potrafiłabyś odpoczywać pośród nieładu, walających się zabawek i stosu prania:D. No ja przynajmniej tak nie potrafię…

                                  A założysz się?;)

                                  A tak na poważnie to naprawdę robię na poczatku tzw. minimum (wielkość minimum zależy od tego czy mąż jest czy też go nie ma;)) a potem relaks dopóki mi sie nie znudzi czytanie, oglądanie itd itp. Potem mogę coś porobić.

                                  • Kiedy dzieci nie ma…

                                    hmmm zawsze są 😉
                                    czyli raczej co robię jak dzieci nie ze mną:
                                    jeżdżę sobie na zakupy

                                    a w domu:
                                    chwilka dla wyglądu w stylu : zmienić kolor włosów takie tam
                                    i forum
                                    dużo tematycznych

                                    • Zamieszczone przez Madzia’
                                      … to co robicie?
                                      Moje szkraby dziś pojechały na działkę z babcią (moją mamą).
                                      Wiem, że im tam dobrze i mają zabawę więc jest ok.
                                      Ale nie wiem co ze sobą zrobić:o
                                      W domu cicho, głucho…

                                      poniewaz sytuacja kompltnie bezdzietna zdarza sie niezmiernie rzadko, zazwyczaj robimy wtedy “cos”
                                      np. ostatnio poszlismy w gory na dwa dni

                                      • hmmm kiedy dzieci nie ma – nie znam takiego stanu hmmm
                                        jedyny czas kiedy starszego dziecia nie ma przy mnie to czas kiedy mnie w domu nie ma, ale za to od jakiegoś czasu mam zawsze drugie przy sobie 🙂

                                        ps. A tak na poważnie to pewnie bym leżała, posłuchała na full pearl jamu, i obejrzała jakiś zajebisty film… ciekawe kiedy mnie to spotka 🙂

                                        • Zamieszczone przez Madzia’
                                          … to co robicie?
                                          Moje szkraby dziś pojechały na działkę z babcią (moją mamą).
                                          Wiem, że im tam dobrze i mają zabawę więc jest ok.
                                          Ale nie wiem co ze sobą zrobić:o
                                          W domu cicho, głucho…

                                          Remont:(

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy dzieci nie ma…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general