kierowcy w Warszawie – litosci

Uczulam Was na innych uzytkownikow drog – jakos czesto sie zdarza ze to sa bezmyslne, bezmozgie stwory, ktore jak te staruszki w autobusach mysla tylko o tym ze jemu sie spieszy wiec wszyscy spier… (innym slowem tego nie chyba nie ujmie).
Dzis rano na Ostrobramskiej (jechalam do lekarza na badanie krwi) jeden “wał” (rejestracja Biala Podlaska – LB) malo mnie z drogi nie zepchnal, bo on pas bedzie zmienial. Oczywiscie bez kierunkowskazu, no bo po co zarowki zuzywac… prawda?
dobrze ze mialam gdzie umknac, wiec jedyne co moglam to go obtrabic. Oczywiscie ten kretyn przez telefon rozmawial (oczywiscie bez zestawu sluchawkowego no bo po co wydawac te 40 zl, w koncu to kilka piw), wiec chyba nawet nie byl zorientowany o co mi chodzi. Ale jak bym nie byla w ciazy to bym go dogonila i przynajmniej obrzucila kilkoma slodkimi slowkami. Ale ze jestem to pomrucze pod nosem i jade spokojnie i bez nerwow.

Uwazajcie na drogach dziewczyny. I uczulcie na to swoich facetow, ojcow, braci, ze kobieta w ciazy tez moze jechac samochodem.

Pozdrawiam
Dorota

5 odpowiedzi na pytanie: kierowcy w Warszawie – litosci

  1. Re: kierowcy w Warszawie – litosci

    oj, wiem, o czym mówisz…ostatnio wracałam sobie do domciu i na Wiatraku jakiejś kobitce się pomyliły pasy-tzn. po wjechaniu na rondo zamiast swoim (prawym)pojechała moim (lewym), też jedyne, co mogłam zrobić, to otrąbić-i to “trąbem” ciągłym…I stał się cud-po przejechaniu przez rondo babka na mnie poczekała i przeprosiła!!!!Ja bym po takim numerze uciekła, gdzie pieprz rośnie 😉 A tak wogóle to moim zdaniem kierowcy dzielą się na walniętych-to ci, co zajeżdżają, zmieniają pasy bez kierunkowskazu, przejeżdżają na czerwonym itp, oraz na asekurantów-to ci, co mają problemy z najprostszym manewrem, np. skrętem w prawo, że o skręcie w lewo nie wspomnę…A pośrodku lokuje się niewielka grupka ludzi, którzy potrafią jeździć.

    Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10

    • w takim razie omijajcie Arkadie….

      w takim razie niepoelcam Arkadii…..ja mam to “szczescie” ze pracuje w okolicy i oczywiscie za kazdym razem musze wpychac sie na ulice zeby wogole przjesc (brak swiatel a rondo ogromne), za to natezenie “glabow w autach” jest tu dziwnie wysokie, jakby sie umowili ze od jakiegos czasu tylko tam beda terroryzowac przechodniow 😉

      • Re: w takim razie omijajcie Arkadie….

        To prawda..Albo nie powinna tam była powstać Arkadia, albo władze miasta(czy ktoś tam) powinny inaczej zorganizować Rondo Babka, bo teraz to ani nie można wjechać na rondo, ani przez nie przejść!

        Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10

        • Re: w takim razie omijajcie Arkadie….

          nie tyle nie powinna tam powstac ale panowie urzedasy powinni ciut pomyslec….ja tam mieszkam jeszcze wczesniej zanim zaczeto budowe Arkadii i pamietam jaki byl remont ronda….sciezki rowerowe nowe chodniki…. Ale o sygnalizacji swietlnej nie ma, bo po co? moze nikt nie zginie…czy by byla Arkadia czy nie moim zdaniem tam POWINNY byc swiatla. Czy oni czekaja na to az zginie jakies dziecko (bo to ze gina dorosli ich nie wzrusza) tak jak na skrzyzowaniu Powsinskiej i Golkowskiej zeby powstaly swiatla??? chyba niestety tak 🙁 nam pozostaje tylko bardzo uwazac

          • Re: w takim razie omijajcie Arkadie….

            co do Arkadii i ronda, to Arkadia na koszt wlasny – i to powinno byc okreslone z wladzami miasta, powinna zrobic nie tylko ladny parking, ale przejscia podziemne dla pieszych. Nie byloby takich korkow, kiedy ludzkie stado przelazi przez jezdnie wychodzac ze sklepu. A juz to przerobilam – ida wszyscy jak owce – powoli, jedno za drugim, nie patrza tylko wylaza na ulice. I cale rondo sie blokuje bo samochody nie moga z niego zjechac.
            Fantastycznie po prostu.
            Inna sprawa ze jakies 85% kierowcow nie ma pojecia jak sie jezdzi po rondzie. Ja tez nie jestem co do tego przekonana, wiec jak widze rondo to sie mokra robie z wrazenia 😉

            Pozdrawiam
            Dorota

            Znasz odpowiedź na pytanie: kierowcy w Warszawie – litosci

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general