Kim będą nasze pociechy?

Od pewnego czasu gorliwie zastanawiam się jak mam wychowywać własne dziecko i muszę przyznać, że jestem w kropce. Problem polega na tym, że strasznie martwie się o jego przyszłość. Chciałabym żeby skończył studia i miał dobrą pracę, nie popadł w złe towarystwo itd. Z drugiej jednak strony chciałabym żeby maleństwo miało własne zdanie i nauczyło się podejmować decyzję i nie mam zielonego pojęcia co jest lepsze.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kim będą nasze pociechy?

  1. Zamieszczone przez DooRoota
    Czego najbardziej się boicie w wyborach waszych dzieci dotyczących zawodu? Ja najbardziej bym się bała jakby mój syn chciał by żołnierzem

    Mój 9 latek marzy by być pilotem….
    Jest dośc stały w postanowieniach, a ze jego wada wzroku go eliminuje z “bycia pilotem” – twierdzi ze pojdzie do wojska – bo na pewno tam potrzebują wykształconych i intelignetnych ludzi – nie tylko do pilotowania.

    Powiem tyle – postanowienie ma mocne, od 3-4 lat o niczym innym nie mowi i jest tak uaprty jak moj brat, ktory to wydumal sobie w wieku 5 lat, ze bedzie strazakiem i jest Komendantem Strazy Pozarnej.

    Co ja o tym mysle? Niech idzie – jesli to mu przyniesie radosc. Nic gorszego niz kierowanie dzieci w strone tego co nam sie wydaje dobre dla nich.
    Niech sie uczy i robi w zyciu to co chce. Ja go bede wspierać.

    • TO ja się chyba powinnam zacząc martwić, bo Olaf chce być lokomotywą, a Melania księżniczką…
      może zacznę im House’a pokazywać, albo jakieś prawnicze książki czytać na dobranoc… bo wizja że to już tak na zawsze powinna mnie przerażać 😀

      • moja mogłaby być ginekologiem albo dentysta
        nie ważne w czym grzebiesz – ważne ile za to masz kasy

        • Zamieszczone przez Gablysia
          TO ja się chyba powinnam zacząc martwić, bo Olaf chce być lokomotywą, a Melania księżniczką…
          może zacznę im House’a pokazywać, albo jakieś prawnicze książki czytać na dobranoc… bo wizja że to już tak na zawsze powinna mnie przerażać 😀

          Księżniczka to całkiem dobre zajęcie

          • Zamieszczone przez kantalupa
            najbardziej chcialabym, zeby moje dzieci znaly swoja wlasna wartosc jao czlowieka
            zeby zaden pierwszy lepszy lepiej sytuowany, ladniej ubrany, leiej uczesany, itp. nie mial nad nimi wladzy
            i zeby sznowaly innych ludzi
            i zeby umialy postrzegac innosc jako zalete a nie wade
            a czy skoncza studia? wszystko mi jedno
            byle byly szczesliwe:)

            Magda, ja dokładnie tego samego bym życzyła sobie dla moich dzieci.

            • Zamieszczone przez smoki
              Księżniczka to całkiem dobre zajęcie

              No nie? 🙂

              Bossse jaka ja głupia byłam

              • Zamieszczone przez Gablysia
                TO ja się chyba powinnam zacząc martwić, bo Olaf chce być lokomotywą, a Melania księżniczką…
                może zacznę im House’a pokazywać, albo jakieś prawnicze książki czytać na dobranoc… bo wizja że to już tak na zawsze powinna mnie przerażać 😀

                Dlaczego masz się martwić?? Przynajmniej masz Jedno z głowy. Mela będzie pięknie wyglądać i pieknie pachnieć, a być może nawet przygarnie, do tego błogiego lenistwa, Starą MAtkę… przed Wami świetlana przyszłość :D.
                Tylko nie wiem, co z Olafkiem… tu faktycznie jest jakby problem… 😀 😉

                A mój Starszy od jakiegoś czasu informuje wszystkich, ze w przyszłości chce być tatą kilku niemowlaków… 😀 (nie wiem tylko, co zamierza zrobić z maluchami, kiedy podrosną… ).

                • Moje chcą być aktorką/piosenkarką/modelką – obojętnie, ale chcą być sławne. I jeździć limuzyną i mieć fanów 😉

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    No nie? 🙂

                    Bossse jaka ja głupia byłam

                    To samo sobie powtarzam

                    • Zamieszczone przez Brenda
                      Moje chcą być aktorką/piosenkarką/modelką – obojętnie, ale chcą być sławne. I jeździć limuzyną i mieć fanów 😉

                      Ty wiesz, ze mnie tak zostało;)

                      • Zamieszczone przez bruni
                        Ty wiesz, ze mnie tak zostało;)

                        • Zamieszczone przez ania_st
                          ja moim daję wolny wybór lekarz albo prawnik

                          na dzień dzisiejszy jeden chce być kasjerem albo kierowcą autobusów, drugi strażakiem albo maszynistą

                          ja mojej nie
                          ma być lekarzem

                          więc zdecydowała się na weterynarię
                          po głowie chodzi jej projektantka mody

                          😉

                          • Zamieszczone przez Gablysia
                            TO ja się chyba powinnam zacząc martwić, bo Olaf chce być lokomotywą, a Melania księżniczką…
                            może zacznę im House’a pokazywać, albo jakieś prawnicze książki czytać na dobranoc… bo wizja że to już tak na zawsze powinna mnie przerażać 😀

                            Gablysia Magdę M im czytaj na dobranoc 🙂

                            • oj az sie przerazilam i zastanowilam kimbedzie moja corcia heheh moj M mowi ze musi skonczyc studia szkoda ze sam ich nie rozpoczał.

                              • A właśnie temat studiów też jest dosyć ciekawy, ponieważ wiadomo, że chcemy aby nasze dzieci poszły na studia i zdobyły dobrą pracę w przyszłości ale tak się ostatnio zastanawiałam, że dzisiejszy rynek pracy jasno pokazuje, że w wielu przypadkach to zawód wygrywa z wyższym wykształceniem, więc nasuwa się pytanie jak doradzić naszym pociechom aby były szczęśliwe?

                                • Zamieszczone przez DooRoota
                                  A właśnie temat studiów też jest dosyć ciekawy, ponieważ wiadomo, że chcemy aby nasze dzieci poszły na studia i zdobyły dobrą pracę w przyszłości ale tak się ostatnio zastanawiałam, że dzisiejszy rynek pracy jasno pokazuje, że w wielu przypadkach to zawód wygrywa z wyższym wykształceniem, więc nasuwa się pytanie jak doradzić naszym pociechom aby były szczęśliwe?

                                  Doradź niech idą na studia.
                                  Dzienne.
                                  Najlepiej do Krakowa.

                                  Nigdy wcześniej ani później nie miałam okazji aż tak poimprezować.

                                  Byłam wtedy BARDZO szczęśliwa.

                                  • Zamieszczone przez kurczak
                                    Doradź niech idą na studia.
                                    Dzienne.
                                    Najlepiej do Krakowa.

                                    Nigdy wcześniej ani później nie miałam okazji aż tak poimprezować.

                                    Byłam wtedy BARDZO szczęśliwa.

                                    A moja dzisiaj mi oświadczyła, że chce być “fryzjerką od psów”.
                                    Konsternacja…
                                    Co robić, co robić??? Miała być lekarzem albo prawnikiem, a ta mi z takimi pomysłami wyskakuje!
                                    Doradźcie proszę, co zrobić, by to dziecku wybić z głowy, bo bardzo martwię się o jej przyszłość

                                    • Zamieszczone przez morena
                                      A moja dzisiaj mi oświadczyła, że chce być “fryzjerką od psów”.
                                      Konsternacja…
                                      Co robić, co robić??? Miała być lekarzem albo prawnikiem, a ta mi z takimi pomysłami wyskakuje!
                                      Doradźcie proszę, co zrobić, by to dziecku wybić z głowy, bo bardzo martwię się o jej przyszłość

                                      Zapisz ją na kurs fryzjerstwa dla psów.
                                      I niech przyprowadzą pokazowo jakiegoś kanapowca któremu przy okazji postrzyżyn trzeba gruczoły okołoodbytowe wyciskać (kolega takiego ma – jak się uśmiechniesz mogę Ci pokazówkę załatwić ;))

                                      Po tym pójdzie na medycynę 😉

                                      • Zamieszczone przez kurczak
                                        Doradź niech idą na studia.
                                        Dzienne.
                                        Najlepiej do Krakowa.

                                        Nigdy wcześniej ani później nie miałam okazji aż tak poimprezować.

                                        Byłam wtedy BARDZO szczęśliwa.

                                        Podpiszę się 🙂

                                        • Zamieszczone przez morena
                                          A moja dzisiaj mi oświadczyła, że chce być “fryzjerką od psów”.
                                          Konsternacja…
                                          Co robić, co robić??? Miała być lekarzem albo prawnikiem, a ta mi z takimi pomysłami wyskakuje!
                                          Doradźcie proszę, co zrobić, by to dziecku wybić z głowy, bo bardzo martwię się o jej przyszłość

                                          A dyrektorem albo prezesem może być? Bo jeśli tak, to może zgodzi się zostać właścicielką sieci przybytków, w których pracują “fryzjerki dla psów”?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kim będą nasze pociechy?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general