Agniesia pierwsza bajke w prawdziwym kinie ma juz za soba!
bylysmy na Koralgolu – bajka fajna:) i… dluga, trwala prawie 1,5 godz. wiec nietrudno sie domyslec ze Agniesia pod koniec byla juz troche;) znudzona
ale fajnie bylo – polecam – choc szczerze to chyba dla takiego dziecka bardziej atrakcyjny jest jednak teatrzyk /no i chyba zdrowszy:)/
Ale i tak najwiekasza frajda okazala sie podroz autobusem – tak zwyklym autobusem MPK
I to do tego stopnia ze nastepnego dnia musialam zabrac corcie na kolejna przejazdzke:)
i malo tego dzis znowu namowila opiekunke na autobus!!!!
wiec jesli dziecko sie nudzi, pogoda nie za bardzo to… mozna sobie pojedzic (wiem, wiem ze: spaliny, ze moze trafic sie chory pasazer itd itp )
Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04
3 odpowiedzi na pytanie: kino, autobus – same rewelacje
Re: kino, autobus – same rewelacje
no my już wycieczkę tramwajem zaliczyliśmy- planowałam 2-3 przystanki, ale dojechalismy do dworca Centalnego (czyli jakieś 30 min jazdy w jedną stonę 🙂 w drodze powrotnej dziecko prawie zasnęło
[i]Ewa i Krzyś (2 lata)
Re: kino, autobus – same rewelacje
No my tez byłyśmy w kinie dwa miesiące temu na ” Rybkach z ferajny” hi,hi.Iga bała się na początku,dźwieku i ciemności-mocno trzymała mnie za rączkę, ale później śmiała się.Film był tez długi, więc musiałyśmy przed końcem wyjść.Ale bylo fajnie!Przejażdżki autobusowe to dla nas nie nowość! Pozdrawiam!!
Kasia i Iga (ur.29.01.2003)
Re: kino, autobus – same rewelacje
To mnie pocieszyłaś z tym autobusem. Pod koniec stycznia przeprowadzamy się na peryferie miasta i takie jazdy autobusem będą u nas teraz bardzo częste- chociażby do babci, która mieszka w centrum. Martwiłam się jak Wiktorek będzie to znosił ale na szczęście przeczytałam Twojego posta i jestem spokojniejsza.
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: kino, autobus – same rewelacje