Klakson – czy ma jakąś magiczną moc???

Siedzę w samochodzie na parkingu i widzę scenę…

Kobiecie (albo szczupłemu chłopakowi) zgasł samochód przy skręcie na główną ulice, zatamował kilka samochodów, które chciały włączyć się do ruchu po nim. I zaczęło się najpierw jeden a później kolejne zaczęły trąbić na biedaka (biedaczkę) natarczywie, denerwująco… gościu (w samochodzie zaraz za tym, który stanął) machał nerwowo rękami… ilość bluzg mogę tylko sobie wyobrazić…

Całość trwała może z minutę lub 2 nie stworzyło to zagrożenia w ruchu… ot trzeba było poczekać moment aż ktoś odpali samochód… czy ludziom wydaje się, że jak zaczną trąbić to samochód nagle odpali… ktoś szybciej skręci czy stanie się jakiś inny cud…

Do dziś pamiętam wrażenie jakie zrobił na mnie tir któremu wydawało się, że za wolno jadę (albo nie wiem co) bo jechałam 65 a można było 70 i mnie obtrąbił… zamiast mnie “zmotywować” zdenerwował. Myślę, że gdybym to ja siedziała w samochodzie na który trąbią – z nerwów ponowne uruchomienie samochodu zajęło by mi nie sekundy a minuty…

I ta “psychologia” tłumu jeden zaczął trąbić to inne się dołączył – pierwszy raz byłam świadkiem czegoś takiego – jak dla mnie głupota i chamstwo…

Kiedy Wy używacie klaksonu? Potrzebny czy nie koniecznie…

24 odpowiedzi na pytanie: Klakson – czy ma jakąś magiczną moc???

  1. jest to bardzo popularne zjawisko na naszych drogach… trąbić ile wlezie żeby pokazać swoja wyższość…
    osobiście rzadko używam klaksonu -mimo tego że nerwowy ze mnie egzemplarz -wole sobie poprzeklinać pod nosem,niż trąbić.

    taki nerwowy delikwent musiałby pojechać do grecji i zobaczyć jak tam lajtowo kierowcy się traktują. byliśmy świadkiem sytuacji,gdzie w heraklionie w wąskiej jednokierunkowej uliczce stanął samochód osobowy na środku uliczki i kierowca poszedł do sklepiku po coś. trwało to spokojnie z 5-7 minut.zrobił się korek,stały autobusy,autokary i osobówki i nikt nie trąbił,nie ryczał,nie machał rękami. po prostu stali cierpliwie i czekali.kierowca spokojnie wrócił do swojego auta i odjechał…. było to dla nich wszystkich czymś normalnym a dla nas -nerwowych polaków abstrakcja 🙂 już słyszę,jakie epitety leciałyby na takiego kierowce u nas

    • My Polacy w ogole nie naduzywamy klaksonu. U nas to niemal narzad zapomniany..
      nie uzywany, pomijany w ruchu ulicznym jako srodek wyrazu..
      monika- bylas w Tunezji- nie wychodzilas z hotelu?

      • Zamieszczone przez chilli
        My Polacy w ogole nie naduzywamy klaksonu. U nas to niemal narzad zapomniany..
        nie uzywany, pomijany w ruchu ulicznym jako srodek wyrazu..
        monika- bylas w Tunezji- nie wychodzilas z hotelu?

        byłam
        wychodziłam
        jechałam nieraz żółta taksówka pełną firanek i proporczyków
        ale czy trąbili aż tak dużo jeździli- jak wariaci i wyprzedzali na czwartego – to fakt…. może byłam w takim szoku ich jazdy,że nie słyszałam klaksonów

        w pamięci za to zapadł mi stoicyzm greków

        • Klaksonów aż tak dużo nie słyszę, ale niewychowanych kierowców to widzę całe mnóstwo.

          Dziś byłam uczestnikiem kolizji. Padał deszcz, ja z trójką dzieciaków stoję przed
          pasami, zatrzymała się pani, ja wolno idę, bo boję się że ktoś mnie stuknie z drugiego pasu(nieraz już tak bywało, że ktoś pędził drugim pasem, a ja na środku ulicy na pasach czekam).
          Z tyłu tir stuknął samochód pani, odbił się i jeszcze raz pchnął. Na szczęście w nas nie stuknął.
          Pani przerażona, w szoku, cały czas bała się że uderzy w dziecko.

          Facet z tiru wychodzi i się awanturuje na dodatek.
          No i tak, pani kulturalna, a najwięcej kosztów poniesie.

          • Monika, jazda po Grecji nauczyła mnie mega spokoju. Obecnie żaden korek mnie nie wzrusza, luz, talk fm i jest fajnie 🙂
            Ale w gr klaksony używane są dość często tylko w innych sytuacjach. Np. Jest mały ruch, np nocą. Jedziemy ulica i mamy czerwone na skrzyżowaniu. Przypuszczqmy ze nikt z boku nie pojedzie. Wtedy trabimy i spokojnie jedziemy na czerwone. No chyba ze uslyszeliamy odtabienie-czyli jednak ktoś z boku był. Wtedy hamujemy. Wniosek- zbliżając się do skrzyżowania, kiedy mamy zielone światło i słyszymy klakson należy natychmiast zattabic 🙂

            • Czasami ktoś się na skrzyżowaniu zagapi. Wtedy ttabne, krótko. Zwłaszcza jak widzę, że kierowca coś tam gdzieś sobie szuka, grzebie szpera. Takie sytuacje się zdarzają. Również bie przeszkadzq mi absokutnie jak na mnie ktoś tak zatrabi, wręcz jestem wdzięczna.
              Natomiast cisnievie klaksonu ile wlezie bo samochód zgasł to tak jak ktoś napisał-pottzeba poczucia wyższości, tez tak to odbieram.

              • Używamy klaksonu gdy jedziemy przez pewną małą miejscowość,
                tam bowiem ludziska chodzą drogą, mając piękny,
                szeroki chodnik.
                Najczęściej są to osoby w sile wieku, niedosłyszące,
                niedowidzące… Stwarzają ogromne zagrożenie w ruchu i nie da się im
                tego przetłumaczyć, bo zawsze pada hasło, że dawniej to furmanka
                raz na dzień przejechała i nic się nikomu nie stało brrrrr…

                • Ula nie zazdroszczę takiej sytuacji na drodzę. często takie niefajne zdarzenia widzę przy mojej pracy. ruchliwa ulica wylotówka na autostradę wrocłam-kraków z centrum katowic. kierowcy tam zasuwają mimo ograniczenia,mnóstwo tirów,cystern i wielgachnych ciężarówek ( giełda warzywno-owocowa) i… kilka przejść dla pieszych. ludziska na giełdę idą….. nagminna sytuacja – jeden stanie -drugi w niego rypnie…. wrrrrr
                  Fasolada w grecji nocą nie jeździłam więc nie znam tego zwyczaju.
                  Redyna w małych miejscowościach szczególnie w niedzielę w okolicach kościołów powinno się używać wycieraczek a nie klaksonu…..
                  a tak na serio to ludzie i rowery są zagrożeniem jak nie patrza i wchodzą na jezdnię. i potem pretensje że się zatrąbi albo ostrzej zahamuje….

                  • Czasami trąbię, czasami na mnie trąbną 😉
                    ale jakoś nie widzę nagminnego trąbienia na ulicach

                    • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                      Trąbie a czy na mnie trąbią? Nie zauważyłam.
                      Trąbie tylko w ostateczności (ostatnio tir chciał na mnie wjechać i tylko tak go zmobilizowałam do spojrzenia w boczne lusterko)
                      Co do innych krajów to w Egipcie kierowcy mają swój “język”. Każde trąbnięcie (ponoć jak wierzyć rezydentce) coś oznacza:)

                      • Zamieszczone przez Asik.
                        Czasami trąbię, czasami na mnie trąbną 😉
                        ale jakoś nie widzę nagminnego trąbienia na ulicach

                        Ja podobnie.

                        • Zamieszczone przez Fasolada

                          Natomiast cisnievie klaksonu ile wlezie bo samochód zgasł to tak jak ktoś napisał-pottzeba poczucia wyższości, tez tak to odbieram.

                          A skąd wiesz, czy samochód zgasł, czy ktoś się zagapił?

                          Pamiętam okres z początku 2-giej ciąży – byłam wtedy tak zmęczona i rozkojarzona, że przysypiałam na skrzyżowaniach. Byłam bardzo wdzięczna za budzenie 😉

                          • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                            byłam
                            wychodziłam
                            jechałam nieraz żółta taksówka pełną firanek i proporczyków
                            ale czy trąbili aż tak dużo jeździli- jak wariaci i wyprzedzali na czwartego – to fakt…. może byłam w takim szoku ich jazdy,że nie słyszałam klaksonów

                            w pamięci za to zapadł mi stoicyzm greków

                            No i własnie jak ktoś chce takiego pełni ofirankowanego wyprzedzić to powinien najpierw zatrąbić. Bo ten ofirankowany (w Maroku to były czasem wręcz pluszowe kotary) nie widzi co jest z tyłu, ale słyszy, więc wie, że ma nie zajeżdżać.

                            W Maroku w górach podobał się nam też zwyczaj trąbienia przed zakrętami (mówię tu o górskich serpentynach, na wąskich drogach gdzie nie widać dalszej części). Wiadomo przynajmniej było, że trzeba się przykleić do prawej strony – a mijanki były czasem takie, że składaliśmy lusterka…

                            Zresztą… fajny był instruktaż obsługi samochodu w wypożyczalni w Maroku, cytuję: “tu jest klakson, tu są światła, dobrej drogi!”

                            • czasami mi auto zgaśnie takie złośliwe bydle i wtedy trąbią na mnie, to jak jestem wredna włączam awaryjne i wychodzę z auta i oglądam tył – to jak już jestem wściekła.
                              Używam klaksonu jak mi ktoś wyłazi na czerwonym, albo wymusza pierwszeństwo to sobie trąbnę
                              Ostatnio pani wyjechała mi – tak wogóle to wydaje mi się że na parkingu obowiązuje z prawej ma pierwszeństwo czy się mylę? – trąbiła i machala na mnie i byłam bliska wysiąść i ją za ten blond łeb wyciągnąć bo mi ciśnienie podniosła.

                              • W jakimś celu ten klakson zamontowali w autach 🙂 Cóż, ja nie spotkałem się z trąbieniem i przyłączaniem się innych kierowców. Prawdopodobnie tamtym się spieszyło, mieli zły dzień lub byli wkurzeni. Nie widzę innej możliwości. Aczkolwiek nasza kultura jazdy jest zatrważająca niska jak na nasz kraj.

                                • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                                  Zamieszczone przez Lichannoosee
                                  W jakimś celu ten klakson zamontowali w autach 🙂 Cóż, ja nie spotkałem się z trąbieniem i przyłączaniem się innych kierowców. Prawdopodobnie tamtym się spieszyło, mieli zły dzień lub byli wkurzeni. Nie widzę innej możliwości. Aczkolwiek nasza kultura jazdy jest zatrważająca niska jak na nasz kraj.

                                  reklama będzie?

                                  • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna
                                    reklama będzie?

                                    Przepraszam, nie rozumiem?

                                    • trąbię 🙂

                                      szczególnie kiedy jadę na trasach szybkiego ruchu i lewym pasem coś jedzie wolno a mając mozliwość zjechania nie robi tego
                                      jeśli światła nie pomagają, to klakson idzie w ruch

                                      • ja prawie w ogole nie trabie, jakos mi sie nie uklada
                                        kiedy mieszkalam w bg, nie moglam przywyknac do naduzywania klaksonu, bo tam sie trabi na kazdego znajomego w okolicy
                                        tutaj mieszkam od 10 m-cy i tylko raz slyszalam klakson – kompletne zaskoczenie, przy zasypanej sniegiem drodze ktos jechal minimalnie ponizej limitu (45 zamiast 50 mniej wiecej) i jakis super spieszacy sie do pracy wariat najpierw bombardowal biedaka swiatlami a potem obtrabil jak opetany
                                        inaczej jakos specjalnie narod nie uzywa – jacys ludzie tacy wybitnie spokojni i zdaja se sprawe, ze jak na autostradzie posiedza chwile za kims, kto wyprzedza z niekoniecznie super wysoka predkoscia, nie straca jakiegos sensownego kawalka czasu po dojezdzie na miejsce
                                        fajne podejscie:)

                                        • strąbiłam dzisiaj człowieka…wyjechał mi z podporządkowanej prosto pod koła,ledwo dałam radę wyhamować… Nawet nie spojrzał,czy ma wolną drogę 🙁 a na ogól nie używam klaksonu :)pomarudzę pod nosem i tyle 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Klakson – czy ma jakąś magiczną moc???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general