wlasnie jutro wybierałam sie z Julką na szczepienie ( ostatnia szczepionka skojarzeniowa) ale taraz sama nie wiem czy ja szczepić. Otóz po kąpieli jak ją wycierałam to zobaczyłam czarny punkcik tuz przy paszce. Myślałam że to zadrapanie i strupek ale cos mnie tknęlo, posmarowałam kremem a póxniej mocno pociągnęłam. To był maciupki kleszcz, jescze ruiszał troche łapkami. Julka ma czerwony ślad a ja nie jestem pewna czy wyjęłam go w całosci. I tak pojde jutro do lekarza żeby sprawdził…. Ale jak powie że moznna szczepić ją… Nie wiem czy jest jakies przeciwskazanie. Teraz tyle sie mowi o róznych chorobach przenoszonych przez kleszcze,moze bedzie konieczny antybiotyk. I znowu ze szczepienia nici…..juz drugi m-c sie wybieram i zawsze cos stoi na przeszkodzie?
Co o tym sądzicie? szczepić ją czy nie?
Pozdrawiam
kiciucha i Julcia 28-12-2003
1 odpowiedzi na pytanie: kleszcz a szczepienie
Re: kleszcz a szczepienie
Mysle, ze oceni to lekarz po prostu… Ja slyszalam, ze nie powinno sie smarowac kleszczy tlustym. Z drugiej strony “slyszalam” tez, ze kleszcz dosc szybko wyjety nie przynosi szkody.
Ale lekarz na pewno powie Ci do bez watpliwosci, a isc musicie i tak…
Mateuszek (2 lata)
Znasz odpowiedź na pytanie: kleszcz a szczepienie