ja osobiscie odradzam. bzdurna fabuła, ne smieszne. dzieci 3 i 6 lat kreciły sie cały seans, raczej znudzone. Ja sie usmiechnełam 2 razy (ale to na żartak skierowanych do dorosłych). Po obejrzeniu reklamy wiedziała ze to bedzie kicha. ale dziewczyny pisały ze lepiej na to isc niz na ODLOT. Moj instynkt mnie jednak nie mylił. Dodam ze byłam na zwykłym seansie, nie na 3D. moze 3 D ciekawsze o jakies efekty….
13 odpowiedzi na pytanie: klopsiki i inne zjawiska pogodowe
A ja polecam 🙂
Zu (5 lat w grudniu) zachwycona, na 2 dzien chciala isc jeszcze raz
Edytuje: Bylismy na zwykłym seansie. nie 3d.
filmu nie widzialam, ale czytam chlopakom ksiazke – uwielbiaja!
odlot polecam absolutnie: dla dzieci i doroslych
adachu oszalal! nawet alek by wysiedzial, tak mniemam, moe nawet sprobuje w przyszly weekend:)
moim sie obu podobalo
ogladalismy w 3d
rano przeczytałam na filmwebie ze odlot sie nadaje dla starszych dzieci, tak od 11 lat. no wiec poszłam na te klopsiki. jednak mój instynkt chyba jest mądrzejszy
O! a nam sie baardzo podobalo. ale 3d ogladalysmy. dodatkowo dla mnie film byl z calkiem niezlym podtekstem, potem strzelilysmy sobie pogadanke na temat fast food i zdrowego zarcia. na martcie klopsy zrobily takie wrazenie, ze nawet menu na swoje urodziny sama zmienila i na ten przyklad czipsy na marchewki zamienila 🙂
A jak myślicie 3 latek nadaje się na seans w 3D, bo do tej pory w kinie był 2 razy i wysiedział oprócz tego, ze sikał w czasie seansu ze 3 razy 🙂
moja chodzi ale okularów załozyc sobe za nic nie da, wiec 3d nie widzi. Ale ogląda. Byla w kinie juz 4 razy, z czego 2 razy na 3d. sikała raz na załodze g.
Pamieta dotąd jedynie glutka z potworów kontra obcy. Wtedy chyba jeszcze 3 lat nie miala.
Fresz, no zależy od dzieciaka 🙂
Zośka siedzi w okularach jak stara, zdjąc na chwilę nawet nie pozwoli 😀
Obydwoje na hasło “kino” – kwik i lecą się ubierać, kinomaniacy, po mamusi
leonowi zakladam okulary na czapke – wtedy mu nie spadaja
moja uparta jak osiło, nie to nie, i zadna siła na ziemi jej tych okularów nie załozy..
ale jak sobie kiedys wymysli ze chce to wtedy sobie zdjąc nie da…
a na Klopsikach lezała sobie jak trusia na boczku i mówiła ze jej ciasno (bo sie kładal na fotelu) – a ja sprawdzalam czy aby nie zasneła…A bartek cąły seans sioe bujał na fotelu – góra dół, siadał na złozonym oparciu i rozkładając zjeżdzał…. ot tak ten film ich zaciekawil….
ale fakt dwie sceny były smieszne dla mnie – jak zalozyli tacie myslowokalizator i jak kamerzysta powiedział ze jest…
Przekonałyście mnie, w najbliższym czasie idziemy do kina na co w 3D :):):):) CAŁĄ FAMILIĄ :):):)
Byliśmy.
Antosiowi podobało się bardzo,nam również:)
adam byl z ojcem na 3d – ubaw po pachy.
a fabuła ma przesłanie.
Znasz odpowiedź na pytanie: klopsiki i inne zjawiska pogodowe