Klucze zgubiłam…

…do mieszkania…chłopa niet….drzwi mega antywłamaniowe…pozostałe komplety w środku…..

a młoda stoi pod drzwiami z głupim usmieszkiem na twarzy i nabija się z matki: “zgubiłaś kluuuuucze”:mad:

…dobrze, że czasem są sąsiedzi co po balkonach wspinać się umieją

co za wtopa……:(

16 odpowiedzi na pytanie: Klucze zgubiłam…

  1. no to kiepsko hmmm
    ale rozumiem, że z domu piszesz, a nie spod drzwi 😉
    życzę, żeby jednak klucze się znalazły

    • Rozumiem ze jakos dalas sobie rade???
      Moj maz gubi klucze przynajmniej raz dziennie – mamy drabine robocza na podworku bo bez niej to chyba nie dalibysmy rady:)

      • Zamieszczone przez lauidz
        Rozumiem ze jakos dalas sobie rade???
        Moj maz gubi klucze przynajmniej raz dziennie – mamy drabine robocza na podworku bo bez niej to chyba nie dalibysmy rady:)

        😀

        a swoją drogą, nie zazdroszczę zgubienia kluczy – wymiana zamków 🙁

        • Zamieszczone przez Vala
          …do mieszkania…chłopa niet….drzwi mega antywłamaniowe…pozostałe komplety w środku…..

          a młoda stoi pod drzwiami z głupim usmieszkiem na twarzy i nabija się z matki: “zgubiłaś kluuuuucze”:mad:

          …dobrze, że czasem są sąsiedzi co po balkonach wspinać się umieją

          co za wtopa……:(

          w Twoim stanie to normalne:(;):)
          może się znajdą????

          • ja kiedys tez lazilam przez balkon:)

            a rok temu zamek mi sie w drzwiach popsul i nie moglam wyjsc, ale naszczescie mieszkam w domku wiec skakalam przez okno i otworzylam drzwi od zewnatrz:)

            a zgubienie, wspolczuje, bo niestety zamki trzeba zmienic:(

            • Zamieszczone przez Nunak
              w Twoim stanie to normalne:(;):)
              może się znajdą????

              też zwalam na stan:mad:

              jedną wkładkę już zmieniłam….przynajmniej mi domu nie wyniosą

              no i jestem prawie 200zł w plecy za wkładki do zamków

              • Zamieszczone przez Vala
                też zwalam na stan:mad:

                hmmm
                ciekawe na co moze zwalic moj maz – kilka dni temu wyrzycil do publicznego kosza na smieci – uswiadomil to sobie 2 godz pozniej…
                no dygalismy w smiedciach – akurat byl przy restauraji… nie musze mowicd jak to wygladalo…:mad:
                Teraz sie smieje ale wczesniej nie bylo mi do smiechu;):D

                • Ja nawet mnie wiem gdzie sa klucze od domu. Nigdy go nie zamykamy, tylko na noc od srodka, no i jak wyjezdzamy w dluzsza podroz, ale na codzien w ogole kluczy nie uzywamy. To samo z samochodem. Stoi otwarty, kiedys mialam nawyk zostawiania kluczy w stacyjce :eek:, ale ostatnio nauczylam sie je zabierac ze soba. :p

                  • Zamieszczone przez heksa
                    Ja nawet mnie wiem gdzie sa klucze od domu. Nigdy go nie zamykamy, tylko na noc od srodka, no i jak wyjezdzamy w dluzsza podroz, ale na codzien w ogole kluczy nie uzywamy. To samo z samochodem. Stoi otwarty, kiedys mialam nawyk zostawiania kluczy w stacyjce :eek:, ale ostatnio nauczylam sie je zabierac ze soba. :p

                    tez zostawialam dom otwarty – ale rok temu mnie okradli i sie skonczylo…
                    choc nie do konca – czasami zdaza sie ciagle zostawic otwarty – szczegolnie ze klucze sa “gdzies”:p

                    • Zamieszczone przez lauidz
                      hmmm
                      ciekawe na co moze zwalic moj maz – kilka dni temu wyrzycil do publicznego kosza na smieci – uswiadomil to sobie 2 godz pozniej…
                      no dygalismy w smiedciach – akurat byl przy restauraji… nie musze mowicd jak to wygladalo…:mad:
                      Teraz sie smieje ale wczesniej nie bylo mi do smiechu;):D

                      geniusz!!!!!!!!!!!!!!!!!:D 😀 😀

                      • Zamieszczone przez heksa
                        Ja nawet mnie wiem gdzie sa klucze od domu. Nigdy go nie zamykamy, tylko na noc od srodka, no i jak wyjezdzamy w dluzsza podroz, ale na codzien w ogole kluczy nie uzywamy. To samo z samochodem. Stoi otwarty, kiedys mialam nawyk zostawiania kluczy w stacyjce :eek:, ale ostatnio nauczylam sie je zabierac ze soba. :p

                        kochana, ja mieszkam w Polsce:cool: wiesz ile razy nawaleni koledzy sąsiada próbowali mi wejść do mieszkania w nocy przez pomyłke? 😀
                        w Norwegii jak zapomniałam zamknąć samochód to nawet schodzic mi się nie chciało…bo po co….tu już bym nie miała połowy auta

                        …..świetne fotki w podpisie

                        • Ja na starym mieszkaniu zatrzasnelam klucze w srodku, maz z zapasowymi byl w Londynie (mieszkanie w Liverpoolu). Pozyczylam jakis dlugi drut, palak od szwagierki z gory i przez dziure na listy wlozylam ten drut i rece, nadzialam kurtke z wieszaka na drut, sciagnelam, przeszukalam,kieszenie, wyciagnelam klucze i weszlam do domu. Zaoszczedzilam na wymianie zamka i uswiadomilam sobie jak latwo sie do mieszkania bylo dostac.

                          • Zamieszczone przez Vala
                            geniusz!!!!!!!!!!!!!!!!!:D 😀 😀

                            do tej pory mi slabo:eek:
                            Szkoda ze zdjec nie robilam mezowi – po fakcie mi to przyszlo do glowy;)

                            • Zamieszczone przez heksa
                              Ja nawet mnie wiem gdzie sa klucze od domu. Nigdy go nie zamykamy, tylko na noc od srodka, no i jak wyjezdzamy w dluzsza podroz, ale na codzien w ogole kluczy nie uzywamy. To samo z samochodem. Stoi otwarty, kiedys mialam nawyk zostawiania kluczy w stacyjce :eek:, ale ostatnio nauczylam sie je zabierac ze soba. :p

                              czy my żyjemy na tej samej planecie??
                              u nas nie do pomyślenia!
                              klucze, rolety antywłamaniowe, kraty, alarmy itd, itp to nasz świat, niestety…

                              • Zamieszczone przez Vala
                                …do mieszkania…chłopa niet….drzwi mega antywłamaniowe…pozostałe komplety w środku…..

                                a młoda stoi pod drzwiami z głupim usmieszkiem na twarzy i nabija się z matki: “zgubiłaś kluuuuucze”:mad:

                                …dobrze, że czasem są sąsiedzi co po balkonach wspinać się umieją

                                co za wtopa……:(

                                a balkon mialas otwarty?

                                • Zamieszczone przez kasiex
                                  a balkon mialas otwarty?

                                  okno:D

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Klucze zgubiłam…

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general