wczoraj dostałam francowatą @ tj, w 26 dc. Rano byłam załamana. W ogóle wszystko u mnie do dupci. Mam od kilku
dni chandre, nic mi nie wychodzi, wszystko mnie wkurza.
W tym miesiącu robiłam testy owu. i wyszły mi dwie piękne
krechy za pierwszym razem i było wtedy przytulanko, a ty NIC. Boję się, że coś jest nie tak i będą problemy. Podłamałam się totalnie.
Natalia
9 odpowiedzi na pytanie: kolejne niepowodzenie
Re: kolejne niepowodzenie
Natalia doskonale wiem co czujesz ale pamiętaj nie wolno się poddawać
28 cykl,[Zobacz stronę]
Re: kolejne niepowodzenie
wiem, że to gorzka pigułka, bo sama nie raz musiałam taka przełknac.
Chyba wszystkie za dużo o tym myslimy, mierzymy, sprawdzamy….
zaczynasz następny cykl, czyli kolejna szansa:-)
życze Ci dwóch kreseczek i cudownych 9 miesięcy:-)
Re: kolejne niepowodzenie
Chcę ci powiedzieć, że nie zawsze tak jest że ta która łatwo zaskakuje (zaczynam mysleć że to ja) przezywa ciążę bez problemów. Myslę sobie ża jak już Ty zaskoczyc to nic nie będzie w stanie cię zatrzymać. Powodzenia.
Re: kolejne niepowodzenie
Nie daj się!!!!!
Ja przeżyłam to już 4 raz. Też mierzyłam, sprawdzałam itd. W tamty miesiącu i w tym darowałam sobie i dałam na luz może to pomoże, bo to sprawdzanie wpędza w paranoje. Serio myslałam już, że jestem albo nie teraz to na 100% jestem i tak 4 razy, a tu nic. Dlatego teraz nie sprawdzam, bo nie mam siły. Staram się tak dużo o tym nie myśleć. Może i Tobie przyda się miesiąc przerwy ( od sprawdzania oczywiście, nie starania ). Pomyśl o tym.
Pozdrawiam i trzymaj się. Moja @ odchodzi więc do dzieła ruszam, ale na luuuuuzzziiee!
Re: kolejne niepowodzenie
ej ej..ej..Koleżanko !!!!
w tej chwili głowa do góry..i żadne fochy i dąsy i chandry i tym podobne historie !!!
nie koniec świata !
bo tak nam się wszystkim wydaje że to taka prosta sprawa z tymi dzidziusiami…. A tak nie ejst..i jesteśmy zdziwione !
Ja zaczęłam starania rok temu !!!! jakby dładko wszystko poszło to teraz miałabym 3-miesięcznego bajbuska !! a tu nic…..rok zleciał… owszem byłam nawet w ciązy ale cóz jak w 10 tyg mojej kruszynce przestało bić serduszko i zabieg !..koszmar… byłam w dole.. Ale jakoś sie pomalutku pozbierałam i walczne nadal… co miesiąc mam nadzieje że moze tym razem… ale dałam na luz.. Niech się dzieje co chce…przyjdzie i na mnie czas !
i teraz chyba pobolewa mnie brzuszek i pewnie nadchodzi @ ! wcale nie wyczekiwana @ !!! ale ona przychodzi bez zaproszenia ! no taka jest !!
Mam nadzieje że bużka Ci sie troche uśmiechnęła !! co?
Zobaczysz..wszystkie się niedługo przeniesiemy na “oczekujące”… A do “starających ” będziemy wpadać z dobrymi radami !!!
trzymaj się
pa..
masz sie uśmiechać !!! słyszysz !!??
i nie wariuj…. nie nakręcaj się !!
Re: kolejne niepowodzenie
Głowa do góry 🙂 To że czas był dobry na przytulanko a nic z tego nie wyszło nie znaczy że z Tobą coś nie tak. Kiedyś dziewczyny na forum podały takie zestawienia procentowe szans na zapłodnienie w zależności od czasu i wierz mi dzień ovu nie oznacza 100% pewności 🙂 O ile pamiętam szansa na zapłodnienie w dniu owulacji wynosi nieco ponad 20%. Nie piszę tego żeby Cię podłamać tylko żeby Cię przekonać że nie masz się co martwić 🙂 Nikt nie powiedział, że musi się udać za pierwszym czy drugim razem choćby to był właśnie środek owulacji ;-)… choć oczywiście tak byłoby najlepiej 😉
Wykrzyć sie wypłacz a potem głowa do góry 🙂 Stres nie sprzyja ani Tobie ani ściąganiu maluszka na świat 😉
Jestem przekonana, że ani się obejrzysz a zobaczysz dwie krechy ;-))) a potem zobaczysz że jednak wcale nie było tak długo 😉
Miyu i….
Re: kolejne niepowodzenie
Ej nie podłamuj się, będzie dobrze, nie w każdym cyklu jest tak jak powinno a poza tym wiesz…. może za dużo o tym myślisz kiedy wiesz co….. jest przytulanko tak podświadomie i wtedy może jest ciężej się przełamać. Ja myślę, że nie ma co dramatyzować tylko dać trochę na luz. Ja może to tak lekko mówie ale wiem że starania mogą być przygnębiające, jednak wierze w to że Ci się uda tylko więcej wiary w cuda! A jak sama wiesz, bo czytasz cuda się zdarzają. Głowa do gówy, idźcie do kina, potem romantyczny spacer i miła kolacyjka, zrelaksuj się i rób sobie przyjemności… zasługujesz na to i na wszystko co najlepsze. Trzymam kciuki i daj znać co tam słychać w lipcu…
Pozdrawiam Ciebie mocno.
kabi
Re: kolejne niepowodzenie
Kochana my Ci sie zalamac nie damy, zadne tam uzalanie sie nad soba ( no max z 2 godzinki i koniec))) bo na dluzsza mete mozna sie wykonczyc, pozniej proponuje spacer, wielkie lody z jeszcze wieksza bita i pomysl pozytywnie, ze wlasnie zaczelas nowy cykl a tym samym nowe starania o dzidzie. Sciskam mocniuchno i trzymam kciuki za kolejny cykl::)
ania
Re: kolejne niepowodzenie
Natala, nie łam się… A jeśli już, to nie tak totalnie! Ja wiem, że chciałoby się inaczej, ale nie zawsze tak widać może być, jakby się chciało… Na razie nie masz się co łamać – jest duże prawdopodobieństwo, że wszysko u Ciebie ok!!! I na pewno się o tym niedługo przekonasz! Kciukasy na przyszłość rezerwuję!
starania wciąż radosne 5 raz
Znasz odpowiedź na pytanie: kolejne niepowodzenie