Kolejny raz jedna krecha…

Właściwie nie mam co napisać więcej – tytuł mówi wszystko…
No i jeszcze czarny kot przebiegł mi drogę, kiedy szłam do pracy…
Czuję się bezsilna, lecz mimo to… nie załapałam doła.
Prawie cały dzień w pracy się śmieje… O dziwo…
Tylko co będzie dalej???

Michałek 14.08.2003

13 odpowiedzi na pytanie: Kolejny raz jedna krecha…

  1. Re: Kolejny raz jedna krecha…

    Witaj,

    3mam kciuki aby nastepnym razem sie udalo!

    Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

    • Re: Kolejny raz jedna krecha…

      a dalej bedzie dobrze, zobaczysz!

      wazne, ze jestes w dobrym nasrtoju, z CALA RESZTA przyjdzie! SAMA przyjdzie i zapuka do Ciebie!

      moooocno trzymam kciuki za Ciebie Kamila!

      Marta & & 3 mm Sierpniatko!

      • Re: Kolejny raz jedna krecha…

        bardzo mi przykro…
        trzeba wierzyc sie kiedyś sie uda
        u nas też, niby wszystko ok, a już drugi miesiąc w plecy….

        Dorota i Marta 2 i pół roku!

        • Re: Kolejny raz jedna krecha…

          powodzenia w nastepnym
          trzymam kciuki

          • Re: Kolejny raz jedna krecha…

            Wiem co czujesz! U mnie podobnie. Nie ma wprawdzie na teście jednej krechy a to dlatego, że nie miałam okazji zrobić testu, bo wczoraj przylazła @ Trochę zrobiło mi się smutno, ale nie wpadłam w doła i nie ryczałam, jak to wcześniej mi się zdarzało. Niektóre z Was są i tak w lepszej sytuacji ode mnie, bo macie już jedno dziecko a ja niestety nie i zaczynam się zastanawiać czy wogóle mam szansę na to by zostać mamą, w końcu wiek już nie ten.
            Pozdrawiam.

            • Re: Kolejny raz jedna krecha…

              wiem co czujesz, ja mialam tak samo troche popłakałam ale zyje z nadzieja ze sie uda. trzymam mocno kciuki

              • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                Bardzo mi przykro:((….
                Cieszy chociaż, że masz uśmiech na buzi:)

                karkoj

                • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                  Kamelia, mi sie nie podoba to, że dostaliście określony czas, że macie tyle a tyle czasu. Ja to przeżyłam i wiem,że jest to straszne napięcie. Porażka wtedy ciąży bardziej niż podczas normalnych luźnych starań.
                  Powinniście się wyciszyć, (ale mi się łatwo gada) i bardziej naturalnie do tego podejść.
                  Stres nie jest wskazany, może jakiś zaległy urlopik???? wyjazd nad morze….. albo w góry…..
                  Uda się wam, potrzebujecie więcej czasu po prostu…

                  Trzymam kciuki, i nie płacz, czyżbyś pierwszy raz te kreche widziała….?, jutro będzie lepszy dzień….
                  Pozdrawiam, zbieraj siły na następny cykl.

                  Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI

                  • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                    hej
                    nie martw sie postaraj sie o tym nie myslec tylko odprez sie i napewno sie uda ja ostatnio tez zobaczylam tylko jedna i stwierdzilam ze na pewno test byl przeterminowany dopiero jak dostalam okres idealnie 28 to uwierzylam ale nie lamie sie bo to dopiero pierwszy miesiac

                    • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                      Wiem Szpilki, że może być ciut za wcześnie, ale testowałam właśnie dlatego, że łatwiej znoszę kolejne niepowodzenia “ciążowe” niż to rosnące napięcie kiedy zbliża się termin spodziewanej @, a ja zaczynam się łudzić… Wiesz o co chodzi…
                      Zrobiłam 11 dni po pozytywnym teście ovu…

                      Michałek 14.08.2003

                      • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                        Wiem Gablysiu, stąd nieśmiałe zastanowienie “co dalej”… Nie powiem, że to tak całkiem na nas nie ciąży, bo byłaby to nieprawda… Na razie postanowiłam odpocząć od bardzo stresującej (ostatnio) pracy i wzięłam urlop w następnym tygodniu. Mężulek też ma urlop i choć nie “ten czas” wypadnie to mamy nadzieję, troszkę popracować nad naszymi relacjami. Wyjazd raczej niemożliwy, ale spróbuję ten czas jakoś wykorzystać.

                        Michałek 14.08.2003

                        • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                          Wiem Gablysiu, stąd nieśmiałe zastanowienie “co dalej”… Nie powiem, że to tak całkiem na nas nie ciąży, bo byłaby to nieprawda… Na razie postanowiłam odpocząć od bardzo stresującej (ostatnio) pracy i wzięłam urlop w następnym tygodniu. Mężulek też ma urlop i choć nie “ten czas” wypadnie to mamy nadzieję, troszkę popracować nad naszymi relacjami. Wyjazd raczej niemożliwy, ale spróbuję ten czas jakoś wykorzystać.

                          Michałek 14.08.2003

                          • Re: Kolejny raz jedna krecha…

                            jesli nie teraz, to trzymam kciuki za następny cykl 🙂

                            *Juleczka*

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Kolejny raz jedna krecha…

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general