Witam serdecznie!
Dzisiaj zostałam powalona na nogi. Zacznę jednak od początku. Otóż mój synek (zacznie 9 miesięcy) uwielbia zasypiać w moich ramionach. Zwłaszcza jak go bujam czy z nim tańczę. Oczywiście nie ma mowy o szarpaniu. Bujam go w rytm muzyki. Moja koleżanka stwierdziła, że bujanie dziecka ma fatalny wpływ na jego układ nerowy, co oznacza, że będzie ono nerwowe czy nadpobudliwe. Aż mnie zatkało. Wytłumaczyłam, że moje Słoneczko to uwielbia, bo zasypia szybciutko, a gdyby było inaczej to by płakało itp. Mało tego powiedziałam, że dzieci bujane są w brzuszku u mamy, w kołysce czy w wózku. A co jak wjedziemy wózkiem na nierówny teren?
Niestety koleżanki zbytnio nie przekonałam. Co ja mam mysleć o takim rozumowaniu?
To jakie argumenty do niej dotrą?
Pozdrawiam
1 odpowiedzi na pytanie: Kołysanie, bujanie=nerwowe dziecko?
Re: Kołysanie, bujanie=nerwowe dziecko?
koleżanka nie ma racji; podejrzewam że niczym jej nie przekonasz (a po co w ogóle chcesz ją przekonywać?)
Kaśka z Natusią
Znasz odpowiedź na pytanie: Kołysanie, bujanie=nerwowe dziecko?