Koniec karmienia-co z piersiami ?

Witam,
chciałam Was prosic o radę. Przekopałam dzisiaj stertę książek, jednak nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.

Moj synek (19 m) przestał dwa dni temu być dzieckiem cycusiowym. Zdecydowałam zakonczyc karmienie piersią. Obyło się bez prostestów i krzykow, wszystko super.
Od pół roku juz karmiłam raz dziennie. Piotrek dostawał cycusia na “sniadanko”, niewiele ssał, wiecej sie przytulał.
Wczoraj nie dostał cycusia, dzisiaj również.
I teraz pytanie: co ja mam zrobić ze swoimi piersiami??? Są miekkie ale czuję taki ucisk, jakby były pełne… Zadnych guzkow nie wyczuwam.
Co robic??? Ściągnąć parę kropelek czy zostawic tak jak jest i nic nie robic?
Dzisiaj juz mialam nocny koszmar z tego powodu, sniło mi się, że mam tak pełne i twarde piersi jak po porodzie!

Co robiłyście? Jak organizm przestawia sie z karmienia na nie-karmienie???

Bardzo liczę na waszą pomoc.

Pozdrawiam, Jagaa i Piotruś 31.10.2003

11 odpowiedzi na pytanie: Koniec karmienia-co z piersiami ?

  1. Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

    Organizm jest przyzwyczajony do codziennego ściągania jednak. Niewiele, ale trochę pił.
    Ja bym sciągnęła tyle, by nie odczuwać ucisku i założyła uciskający bandaż.
    Ja niestety musiałam brać bromergon, ale u mnie było dużo gorzej.

    Aga i Kuba (25.06.2003)

    • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

      Ściśnij sobie piersi bandarzem elastycznym, a gdy będą twardnieć to po troszeczku odciągaj i znowu zawiązuj. Nie dopuszczaj żeby za bardzo stwardniały. Pomaga też podobno picie szałwi.

      Martyna i Maja (17.07.2003)

      • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

        Ja przechodziłam ten koszmar miesiąc temu ale Patryk to ciągnoł cyca w nocy z 6 razy ale za to w dzien raz i ja miałam strasznie dużo pokarmu i odciągałam po troszeczku wtedy gdy czułam że sie robią grudki ale po troszeczku i bardzo mało piłam prawie wcale przez ok 4 dni i to wystarczyło po 4 dniach powoli zanikał sam bez ściągania
        pozdrawiam Anka i Patryk 29.07.2003 🙂

        • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

          U mnie odstawienie Marty nie napotkało żadnych kłopotów. Karmiłam ją 1rok i 4 miesuiące i pod koniec to dawałm jej pierś tylko na noc. Czułam że mam bardzo mało pokarmu i Marta tym sie nie najadała bo potem dostawała kanapkę albo cos innego.
          Jak ją odstawiłam nie czuałm w piersiach żadnych zastoi czy zgrubień. No może trochę w jednej i odciągnęłam pokarm ale bardzo malutko tak do zlikwidowania grudki. Potem już nic się nie działo. Czego i tobię sedecznie życzę!!!
          P. S. Jedyny efekt uboczny odstawienia jest kilka kilogramów więcej w moim ciałku:(((

          Marta 22m-ce

          • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

            Moje dziecko, gdy wybił mu cały roczek sam zrezygnował z piersi. Nic nie robiłam. Zostawiłam wszystko naturze a muszę dodać, że często go do tego czasu karmiłam piersią. Mleko opuściło moje piersi samoistnie :-). Dodatkowo miałam duże piersi i na brak pokarmu nie narzekałam.
            Ja bym nic nie robiła.

            Kasia i
            Kamil (29.04.2003r.)

            • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

              JA własnie dzis przestałam karmic i wciąz mam wyrzuty sumienia:(
              Filip dotychczas jadał przed snem, nad ranem i przed popołudniową drzemką.
              Czeka nas cezka noc i parę dni, bo oprócz cycusia nic nie było w stanie skłonic go do snu. Będziemy najwyzej jutro jeździć samochodem.
              Dziś nie spał i padł dosyc szybko.
              Juz teraz czuje mleczko ale moze jakos do rana wytrzymam i lecę po szwłwię. Najwyzej trochę odciągnę.
              Smutno mi teraz.


              Ala i Filipek
              ur 29.07.2003

              • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

                Niektorym dziewczynom jak widac udaje sie bez bolu (przynajmniej fizycznego) zaoknczyc karmienie,ale ty jesli czujesz ze cie bola piersi i sa coraz pelniejsze do nich nie nalezysz.Ja mialam podobnie i znajoma polozna poradzila mi abym sciagnela mleko az nie beda bolec piersi, nie bedzie grudek, poczujesz ulge…i zabandazowac elastycznym bandazem, raczej dosc mocno (ale zebys mogla oddychac…hihih) i tak chodzic dzien i noc (3 dni), zmieniajac lub poprawiajac opatrunek jesli zajdzie taka potrzeba. Pilam tez szalwie,Ale mysle ze opatrunek zrobil swoje. A mialam juz poczatki zapalenia bo myslalam ze natura to ureguluje. Niestety nie u wszystkich…czasem trzeba jej pomoc.

                SOSNA i Michalek 20.07.03.

                • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

                  Dzieki. Zatem zaraz sie bandazuje!


                  Ala i Filipek
                  ur 29.07.2003

                  • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

                    WIesz, ja tez zanim podjęłam ostateczną decyzje o przestaniu karmienia miałam jakieś wyrzuty sumienia, dużo wątpliwości… ponad miesiąc sie z tym męczyłam. W końcu uznałam że karmienie naprawdę nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia, oprócz mojego lenistwa.

                    Dziś jest 4 dzień, bardzo spokojny zresztą. Piotrek nie domaga się, jakby zapomniał. Najwyraźniej to nie było takie ważne w jego życiu.

                    Na razie się nie bandażowałam. Uczucie ucisku zelżało, nie czuję już praktycznie nic. Piję szałwię jedynie.
                    Mam nadzieję, ze to wystarczy.

                    Pozdrawiam, Jagaa i Piotruś 31.10.2003

                    • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

                      Poki co jest dobrze.
                      Piersi twarde, ale bez jakiejs przesady.
                      Faktycznie karmienie w tym wieku nie ma większego sensu ale zawsze jakis sentyment pozostaje…
                      Filip dzis zapytał dzis moze ze 3 razy, ale mam nadzieje, ze ta noc będzie nieco lepsza od poprzedniej:(


                      Ala i Filipek
                      ur 29.07.2003

                      • Re: Koniec karmienia-co z piersiami?

                        Karmienie wspominam jako cudowny okres.Karmilam Miska 1,5 roku i nie zaluje ze tak dlugo. Przerwalam bo slyszalam ze pozniej bedzie gorzej wytlumaczyc dziecku. Bylo mi ciezko i to bardzo. Michas zapomnial gdzies w ciagu tygodnia, z tym ze pierwsze 2 dni byly najgorsze.
                        Dzisiaj,po ponad 4 miesiacach, Misiu juz cycusiowania nie pamieta. Troche to smutne ale najbardziej cieszy ze mamy CYCUS jest dla niego pewnego rodzaju ostoja. Pewnie zostalo mile wspomnienie.I przytulanko do cycusia jest w tej chwili THE BEST.
                        Buziaki dla Smokow ktore przestaly cycowac. To ich nastepny krok w doroslosc…

                        SOSNA i Michalek 20.07.03.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Koniec karmienia-co z piersiami ?

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general