koscielny po 8 latach cywilnego

bylismy u ksiedza, wtsepny termin mamy,ale….
Proboszcz powiedzial, ze z racji ze jestesmy 8 lat na “kontrakcie cywilnym” to bedzie musial dzwonic do Biskupa by wyrazil zgode…..
slyszalyscie o czms takim?

No i oczywiscie nauki przedmalzenskie, i wizyta w poradni…. Nie pamietam jakiej…. Nawet nie wiedzialam ze taka poradnia istnieje i trzeba ja odbebnic przed slubem

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: koscielny po 8 latach cywilnego

  1. Zamieszczone przez bruni
    ślub jest darmo teoretycznie, wiec brak kasy nie jest wytłumaczeniem…
    brak czasu też nie… nie można życia w grzechu usprawiedliwiac brakiem czasu…

    ja sie nie czepiam…
    ale wiem o co może chodzić księdzu…

    “potem jakoś nam się odechciało”
    ślub koscielny to nie impreza. za nim powinna stać wiara.
    dlatego pytam i ksiadz też spyta;) – co takiego w Was się zmieniło pod kątem wiary,
    że teraz chcecie wziąć ślub Koscielny?

    Brunka, robisz się bardziej święta od papieża…

    • Zamieszczone przez dagi
      Bruni ale zycie nie jest czarno biale. Czlowiek na swojej drodze moze zbładzic, zwatpic oddalic sie i od Boga i od Kosciola. Moze to byc spowodowane w zasadzie czymkolwiek (poszukiwana tej wlasciwiej sciezki zyciowej, zwatpienie itp.). I dlatego ciezko jest mi zrozumiec to, ze ksiadz robi problemy. Skoro ktos chce zblizyc sie do Boga, chce pojednac sie i porzez slub kocielny przestac zyc w grzechu, dlaczego mu sie to utrudnia. Czy nie jest to zatrzaskiwanie drzwi przed potrzebujacym?

      wiem, ze zycie nie jest czarno-biale. ja nie osądzam…
      mam takie swoje przemyslenia… są faktycznie księza utrudniający, ale sa tacy którzy zwyczajnie idą z duchem wiary, próbują dojść co skłoniło pare, która wg nich tyle lat żyła w grzechu do tego by wziąć slub koscielny (potrzeba wiary, duchowa czy np. biała suknia i ceremonia, bo wzniośle i elegancko bedzie).

      Ja sie szczerze mówiąc tym ksieżom nie dziwie.

      Zamieszczone przez Lea
      Ja zakumałam 😉

      czyli nie jest tak najgorzej:)

      • Zamieszczone przez Cait
        Brunka, robisz się bardziej święta od papieża…

        nieprawda…
        sama mam ostatnio dużo przemyslen w temacie (chrztu akurat) i wiary mojej własnej…co za tym idzie – w temacie księży, koscioła jako organizacji również.
        uważam, że jesli ktoś nie wierzy, to po co mu sakramenty?
        powiedzenie sobie “wierze w Boga” i czynienie po swojemu nie idzie z naukami Chrystusa w parze.
        Wiarę nalezy głosić, żyć wg. niej, wtedy można powiedziec, że sie wierzy… wtedy widzę sens przyjmowania sakramentów…

        nie chce nikogo urazić…
        to sprawa indywidualna kazdego z nas… pisze o sobie, moich przemysleniach dot. tematu.
        nikogo personalnie nie mam na mysli i nie chcialabym by ktos sie poczuł przez te moje rozwazania urazony…

        • Zamieszczone przez bruni

          czyli nie jest tak najgorzej:)

          Tego właśnie nie wiem…
          Nie jestem pewna, czy dobrze świadczy 😉

          Ja też w pewnym sensie się księżom nie dziwię, ale…
          z drugiej strony jak para bierze ślub kościelny po kilku latach życia razem, ale bez ślubu cywilnego, też ma taki problem?
          Ilu ludzi bierze ślub, bo tak wypada… bo wesele… no z różnych powodów…
          Nie wierzę, że księża tego nie wiedzą. Ilu moich znajomych ateistów wzięło ślub kościelny!

          • Zamieszczone przez bruni
            tylko zeby odejsc z Koscioła, najpierw trzeba w nim być, wierzyc…
            czym jest wiara?

            szczerze mówiąc nie dziwie się księdzu… fakt, ze jak sie jeszcze trafi na “szamana”, to da popalić… ale ksiadz tez czlowiek…
            gdybym podejrzewała, ze ktoś robi sobie szopkę z tego w co wierze, to bym sie wkurzyla…
            bo jak to slub po 8 latach? trójka dzieci bez ślubu? normalny ksiądz zada sobie pytanie – o co kaman? wierzący? dla ksiedza odpowiedz jest prosta – NIE… slub Kościelny jest dla chrześcijan…

            kurde…
            wiecie co?
            mam problem żeby wyrazić sedno… zapetliłam sie… pokłociłam sie z mamą…
            i mi nie idzie przelewanie mysli…
            nie skasuje… zostawiam, bo może ktoś mnie przetłumaczy, zakuma.

            kiedyś rozmawiałam z księdzem w swojej sprawie, wyraził się w taki sposób stwierdzając, że kobiety żyjące bez ślubu, mające dzieci są lepsze niż ja ! bo żyję po cywilnym ! powinnam czołgać się przed ołtarzem i błagać o wybaczenie ! zaświadczenia nie da i koniec ! na to mówię jemu, że skoro ja według niego jestem grzesznicą to dlaczego z tej samej parafii udzielił zgody na chrzest dziecka rodziców którzy są po rozwodzie i żyją bez ślubu ! a, dziecko zostało poczęte w skutek zdrady ! wyparł się i powiedział, że on na to by z gody nie wyraził, że coś pomyliłam ! równo traktują wszystkich prawda? !

            • Zamieszczone przez Lea
              Tego właśnie nie wiem…
              Nie jestem pewna, czy dobrze świadczy 😉

              Ja też w pewnym sensie się księżom nie dziwię, ale…
              z drugiej strony jak para bierze ślub kościelny po kilku latach życia razem, ale bez ślubu cywilnego, też ma taki problem?
              Ilu ludzi bierze ślub, bo tak wypada… bo wesele… no z różnych powodów…
              Nie wierzę, że księża tego nie wiedzą. Ilu moich znajomych ateistów wzięło ślub kościelny!

              w mojej parafii proboszcz miał wiele spraw o pobicie między innymi dzieci i kobiety !

              • Zamieszczone przez Lea

                Ja też w pewnym sensie się księżom nie dziwię, ale…
                z drugiej strony jak para bierze ślub kościelny po kilku latach życia razem, ale bez ślubu cywilnego, też ma taki problem?
                Ilu ludzi bierze ślub, bo tak wypada… bo wesele… no z różnych powodów…
                Nie wierzę, że księża tego nie wiedzą. Ilu moich znajomych ateistów wzięło ślub kościelny!

                zgadzam się z Tobą całkowicie, że to tak wygląda, dlatego napisalam, że to sprawa indywidualna kazdego i mysle, ze ksieża tez wierzących rozpatruja indywidualnie…

                • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                  kiedyś rozmawiałam z księdzem w swojej sprawie, wyraził się w taki sposób stwierdzając, że kobiety żyjące bez ślubu, mające dzieci są lepsze niż ja ! bo żyję po cywilnym ! powinnam czołgać się przed ołtarzem i błagać o wybaczenie ! zaświadczenia nie da i koniec ! na to mówię jemu, że skoro ja według niego jestem grzesznicą to dlaczego z tej samej parafii udzielił zgody na chrzest dziecka rodziców którzy są po rozwodzie i żyją bez ślubu ! a, dziecko zostało poczęte w skutek zdrady ! wyparł się i powiedział, że on na to by z gody nie wyraził, że coś pomyliłam ! równo traktują wszystkich prawda? !

                  wszystko zalezy od człowieka… zachowanie ksiedza naganne – to nie ulega frekwencji;)
                  ja staram sie mojej wiary nie uzależniac od takich czynników…
                  nie wiem po co tyle wykrzykników i na czerwono?

                  • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                    w mojej parafii proboszcz miał wiele spraw o pobicie między innymi dzieci i kobiety !

                    i co z tym zrobiliscie?

                    • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                      kiedyś rozmawiałam z księdzem w swojej sprawie, wyraził się w taki sposób stwierdzając, że kobiety żyjące bez ślubu, mające dzieci są lepsze niż ja ! bo żyję po cywilnym !

                      Jestem ciekawa jego zdania na temat tego, że przez bodajże 1000 lat z górą Kościół uznawał właśnie takie śluby, a kościelnych udzielano tylko wyjątkowo.

                      • Zamieszczone przez bruni
                        i co z tym zrobiliscie?

                        nie kwestionują niczyjej wiary i jaka ona jest- to jest każdego sprawa 🙂

                        ale, nie rozumiem zachowania księży z mojej parafii 🙁

                        Kiedy umarła moja siostra i mama poszła do księdza informując o tym, że zamierza zrobić własnemu dziecku pomnik ( tak jest u nas w parafii, bez zgody proboszcza nie można nic) – zażądał 10 % wartości od pomnika, aby mama mogła wnieść go na teren cmentarza ! rozumiesz to?

                        proboszcz miał sprawę o pobicie kobiety, która uważała, że z jakiej racji ma płacić księdzu te 10 % i wniosła na cmentarz pomnik – podleciał do niej i kopnął ją dosłownie, a następnie uderzył w twarz !

                        dzieci bił po buzi za niby rozmowy podczas przygotowań do komunii, sama byłam świadkiem jak na moich przygotowaniach uderzył dziewczynkę bo się niby zaśmiała / przykre to jest, ale ja mam uraz do księży

                        • gevalia, dla mnie takie zachowanie jest po prostu niedopuszczalne, a juz w wykonaniu księdza koszmar.

                          • Zamieszczone przez nelly
                            bylismy u ksiedza, wtsepny termin mamy,ale….
                            Proboszcz powiedzial, ze z racji ze jestesmy 8 lat na “kontrakcie cywilnym” to bedzie musial dzwonic do Biskupa by wyrazil zgode…..
                            slyszalyscie o czms takim?

                            No i oczywiscie nauki przedmalzenskie, i wizyta w poradni…. Nie pamietam jakiej…. Nawet nie wiedzialam ze taka poradnia istnieje i trzeba ja odbebnic przed slubem

                            nauki przedmałżeńskie, poradnia- pamiętam:)
                            w poradni całkiem intymnie się rozmawia;) przynajmniej u nas tak było, ale dosć miło to wspominam.

                            • Zamieszczone przez Beasia
                              o żesz ty…. nie słyszałam o czymś takim, myślałam, ze jak ktoś chce to bez problemu, w końcu się wyspowiada i dostanie rozgrzeszenie… nauk przedmałżeńskich też nie zazdroszczę, ciekawe czy będą was pytać kiedy są dni płodne itp. 🙂

                              ba- ja musiałam wykres robic, tempke mierzyć itd. wykręciłam się bo byłam w ciąży.

                              • Zamieszczone przez bruni
                                co takiego w Was się zmieniło pod kątem wiary,
                                że teraz chcecie wziąć ślub Koscielny?

                                bardzo osobiste pytanie….

                                • Zamieszczone przez AnnaK26
                                  bardzo osobiste pytanie….

                                  ja nie oczekuje odpowiedzi…
                                  chciałabym by sami sobie odpowiedzieli, zastanowili sie – dla siebie…

                                  • Zamieszczone przez bruni
                                    nieprawda…
                                    sama mam ostatnio dużo przemyslen w temacie (chrztu akurat) i wiary mojej własnej…co za tym idzie – w temacie księży, koscioła jako organizacji również.
                                    uważam, że jesli ktoś nie wierzy, to po co mu sakramenty?
                                    powiedzenie sobie “wierze w Boga” i czynienie po swojemu nie idzie z naukami Chrystusa w parze.
                                    Wiarę nalezy głosić, żyć wg. niej, wtedy można powiedziec, że sie wierzy… wtedy widzę sens przyjmowania sakramentów…

                                    Jeśli już wierzyć, to właśnie tak – ale problem w tym, że tak idealistycznie to nawet większość księży nie żyje, o “cywilach” już nie wspomnę.

                                    • Zamieszczone przez tazmanka
                                      ba- ja musiałam wykres robic, tempke mierzyć itd. wykręciłam się bo byłam w ciąży.

                                      u nas też wykresy były

                                      • A jak kobieta po menopauzie wychodzi za mąż, też musi je robić?
                                        Czy może już nie wolno jej ślubu wziąć? Ale chyba wolno (?) – to nie impotencja.

                                        • Zamieszczone przez Lea
                                          A jak kobieta po menopauzie wychodzi za mąż, też musi je robić?
                                          Czy może już nie wolno jej ślubu wziąć? Ale chyba wolno (?) – to nie impotencja.

                                          dobre…. ..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: koscielny po 8 latach cywilnego

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general