boze dziekuje ci za to ze mnie zbudziles!!!!!!
spie…..spie….i nagle….ktos sie dusi….kaszle….placze…. Nie potrafi zlapac tchu…zrywam sie na rowne nogi i szukam skad odchodza te dziwne glosy…dlakeo szukac nie musialam…to ewa…lezy…sina..z ust wylautje jej dziwne przedmoity….z oczu plyna lzy…rece sie trzesa podnoszedziecko…dziwne przedmioty wylatuja jak z armaty…swiatlo…zapalic swiatlo…maciek…pomocy…ewa..umiera..chyba…przybiega maz….zapala swiatlo… Nareszcie cos widze…sine dziecko….co robic… Nie oddycha….ile?dlugo?….jak dlugo nie oddycha?..placze…trzase nia…z buzi wylatuje..przedmiot teraz go widze…to kawalki kielbaski…duzo..skad?…..dziecko laduje do gory nogami…klepie ja z calych sil po plecach…krzyk…oddycha… Ale ja nie moge…przerazenie nie pozwala mi zrobic nic…maz stoi przy mnie….jest baldy….dzwon po pogotowie!!!!!!…paradoksalnie nie znam numeru..cholera wez komorke…112…..halo…pomocy…ewa siniejje poraz drugi… Ale z przerazenia….uspokoj sie kochanie….juz wszystko dobrze….
a wszystko przez gype…..jelitowa…meczymy sie 3 dzien..ewa nic nie je…pije duzo naszczescie..
Asia mama 14 mies Ewuni
17 odpowiedzi na pytanie: koszmar jednej nocy….brrrr
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
jejku.. biedna Ewunia… życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!
Carma i Natalka (4,5 miesiąca!)
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
HORROR!!!
Cale szczescie Asia przechodzila grype jelitowa nie tak dramatycznie.
Dobrze, ze sie obudzilas, jak dobrze spac z dzieckiem, nie uwazasz?
Renia
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
wlasnie do podobnego wniosku doszlam….jakbym spala w innym pokoju. Nie chce o tym myslec…..
Asia mama 14 mies Ewuni
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
oj, biedaczko, tyle przezylas
mam nadzieje, ze ewcia szybko wroci do zdrowia
pozdrawiam
Ewa i Krzyś (prawie 3 miesiące!)
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
czekałam, aż na końcu napiszesz, że to tylko sen, a to prawda- jestem w szoku, aż ciarki przeszły mi po plecach.
mam nadzieję, że już z małą lepiej, gdy my przechodziliśmy wirusa jelitowego- zaliczyliśmy wymioty na odległość, ale o tym już pisałam i nie chcę do tego wracać, brrrr
Gosiek i Tamara- meblowa alpinistka /ur.10.05.02./
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
Czarna! To po prostu KOSZMAR! Ale wykazałaś się przytomnością umysłu i “odblokowałaś” Ewę! Ja to bym chyba się rozpłakała, nie wiem, takie działania są chyba instynktowne!
My też chorowałiśmy przez dwa tygodnie. Ale to co Ty przeżyłaś to jakiś horror!
Bądźcie już zdrowi! !
Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
Jezus, co ty przeżyłaś!!! grypa jelitowa u tak malego dziecka? szok. Życzymy Ewie duuuużo zdrówka, a Michał przesyła całuski cmok cmok cmok…….. My siedzimy w domu w około ludzie chorują, grypa chodzi chodnikami to cud ze jeszcze nas nie dopadła br br br
Ania mama Michalka
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
O jej niech już wszystko będzie dobrze u was!!!!!
ZDRÓWKA ZDRÓWKA ZDRÓWKA!!!
Gosia i (ur.13.12.2002) Adiczek!!
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
dziekujemy wszystkim za zyczenia…mam nadzieje ze to chorobsko od nas szybko odejdzie….dzisiaj ewa zrobila cos co juz troszke przypomina normalna kupe….i zjadla pare lyzek kaszki…wiec chyba “juz z gorki”..
Asia mama 14 mies Ewuni
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
najpierw myślałam że czytam o jakimś twoim koszmarze – kurczę współczuje ci i mam nadzieję, że wszystko juz będzie dobrze i Ewcia szybko wyzdrowieje.. A ja ci głupstwami głowę zawracałam – sorki –
trzymajcie sie cieplutko a szczególnie Twoje słoneczko Ewunia
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
Taodor nawet tak nie pisz!!!jakimi glupstwami???…juz jest coraz lepeij jutro nawet wybieramy sie z Ewcia na poczte
Asia mama 14 mies Ewuni
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
Życzymy:
Dużżżżżżżżżżżżżżżżżżżżo zdrówka dla Ewci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dużżżżżżżżżżżżżżżżżżo wytrwałości dla Mamusi !!!!!!!!!!!!!
jogi i Piotruś 13.05.2002
ciepło!
🙂
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
buziaki dla ewci 🙂
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
sTRASZNE….dobrze, że Ewcia spała a Wami w pokoju……..uściskaj Ją od nas…….
Julka kulka i 8 miesięczny Karolek
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
scieskam scieskam..ja wlasnie
Asia mama 14 mies Ewuni
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
Boże drogi, jesteś kobito przytomna, nie wiem jak bym zareagowała. Na szczęscie już chyba wszystko dobrze????
Anka i Basiulec 17 grudnia 2002
Re: koszmar jednej nocy….brrrr
O rany… dobrze, że sie obudziłaś. Horror to mało powiedziane…
Życzymy z Olem wszystkiego najlepszego dla Ewuni.
Agnieszka i Olo [Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: koszmar jednej nocy….brrrr