Kredyt na dom

Chcę zasięgnąc od was porady,a dokładnie jak to jest teraz z ubieganiem sie o kredyt na budowę domu. Słyszałam ze jest łatwiej teraz niż pół roku temu, czy to prawda? Jak sądzicie czy mając 2 ha ziemi, działkę budowlaną na której ma powstac dom oraz mąż ma umowe na czas nieokreslony i zarabia na ręke 2000 zł ja mam na czas okreslony 5 lat i dochód 1300zł netto- jest szansa ze z takimi warunkami dostaniemy kredyt? Myślałam jeszcze ewentualnie o rozpoczęciu budowy do fundamentów bo na więcej nas nie stac bez kredytu, może w tedy byłoby jeszcze łatwiej sie ubiegac o niego, jak myślicie??

105 odpowiedzi na pytanie: Kredyt na dom

  1. Zamieszczone przez dorthe81
    Chcę zasięgnąc od was porady,a dokładnie jak to jest teraz z ubieganiem sie o kredyt na budowę domu. Słyszałam ze jest łatwiej teraz niż pół roku temu, czy to prawda? Jak sądzicie czy mając 2 ha ziemi, działkę budowlaną na której ma powstac dom oraz mąż ma umowe na czas nieokreslony i zarabia na ręke 2000tys ja mam na czas okreslony 5 lat i dochód 1300zł netto- jest szansa ze z takimi warunkami dostaniemy kredyt? Myślałam jeszcze ewentualnie o rozpoczęciu budowy do fundamentów bo na więcej nas nie stac bez kredytu, może w tedy byłoby jeszcze łatwiej sie ubiegac o niego, jak myślicie??

    Niezłe dochody ma mąż 😉

    • Zamieszczone przez Asik.
      Niezłe dochody ma mąż 😉

      juz poprawiłam 😉
      a swoja drogą to super by było, no i w tedy o kredyt bym sie już na pewno nie martwiła

      • powiem szczerze, że z takimi zarobkami nigdy nie odważyłabym się na kredyt:(
        3300 zł… minus rata, niech będzie 1000-1300 zł… jak żyć za 2 tyś, opłacać rachunki, utrzymać rodzinę, ubrać dzieci… czasami lekarz, lekarstrwa
        kredyt, to perspektywa wielu lat – ja bym się bała, poprostu
        ale to ja… jeśli czujecie się na siłach..

        • Zamieszczone przez karen.
          powiem szczerze, że z takimi zarobkami nigdy nie odważyłabym się na kredyt:(
          3300 zł… minus rata, niech będzie 1000-1300 zł… jak żyć za 2 tyś, opłacać rachunki, utrzymać rodzinę, ubrać dzieci… czasami lekarz, lekarstrwa
          kredyt, to perspektywa wielu lat – ja bym się bała, poprostu
          ale to ja… jeśli czujecie się na siłach..

          mieszkamy u rodziców moich no i myśle ze jeżeli zostawałoby nam te 2 tys to byśmy dali rade, poniewaz moi rodzice odciążyli by juz nas z opłat bieżących taka pomoc z ich strony. teraz płacimy normalnie rachunki na pół plus rata w wysokosci 200 zł dochodzi która już niebawem sie kończy i jeszcze odkładamy 500 zł miesięcznie. mam tez nadzieje ze ja zmienie prace na lepsza? jestem ciekawa tylko czy przy takich zarobkach byśmy dostali kredyt na budowe domu, bo na pewno bank nie bedzie interesowac ze rodzice w jakis sposób pomogą tylko musi to byc pokazane czarno na białym na papierze 🙁

          • Nie wiem ilu osobowa macie rodzinę.
            W gazecie był artykuł chyba wczoraj ile kredytu dostałby singiel zarabiający 1000zł netto. 56-60 000 jeśli dobrze pamiętam.

            Podobnie jak Karen – z takimi dochodami nie zdecydowałabym się na kredyt (no chyba że macie jeszcze inne źródła dochodu, których bank nie bierze pod uwagę, a Wy kasę macie).
            Przemyśl czy gdy któreś z Was straci pracę, będziecie w stanie wyżyć i zapłacić ratę z tego co Wam zostanie.

            • Zamieszczone przez zuzelka83
              Nie wiem ilu osobowa macie rodzinę.
              W gazecie był artykuł chyba wczoraj ile kredytu dostałby singiel zarabiający 1000zł netto. 56-60 000 jeśli dobrze pamiętam.

              Podobnie jak Karen – z takimi dochodami nie zdecydowałabym się na kredyt (no chyba że macie jeszcze inne źródła dochodu, których bank nie bierze pod uwagę, a Wy kasę macie).
              Przemyśl czy gdy któreś z Was straci pracę, będziecie w stanie wyżyć i zapłacić ratę z tego co Wam zostanie.

              gdybym miała się zastanawiać co będzie jeśli któreś z nas straci pracę (tfu, tfu, tfu ;))
              to bym do tej pory z rodzicami mieszkała
              czasami trzeba zaryzykować, zeby potem się cieszyć swoim miejscem na ziemi

              • Zamieszczone przez dorthe81
                mieszkamy u rodziców moich no i myśle ze jeżeli zostawałoby nam te 2 tys to byśmy dali rade, poniewaz moi rodzice odciążyli by juz nas z opłat bieżących taka pomoc z ich strony. teraz płacimy normalnie rachunki na pół plus rata w wysokosci 200 zł dochodzi która już niebawem sie kończy i jeszcze odkładamy 500 zł miesięcznie. mam tez nadzieje ze ja zmienie prace na lepsza? jestem ciekawa tylko czy przy takich zarobkach byśmy dostali kredyt na budowe domu, bo na pewno bank nie bedzie interesowac ze rodzice w jakis sposób pomogą tylko musi to byc pokazane czarno na białym na papierze 🙁

                To, że mieszkacie u rodziny (i nie płacicie żadnych czynszów czy mediów) ma znaczenie przy kredycie.
                Chyba każdy bank ma jakaś stawkę – ile jego zdaniem pieniędzy kosztuje miesięcznie życie poszczególnych członków rodziny. Od dochodu udokumentowanego odejmuje koszty życia i inne zobowiązania i wychodzi mu ile maksymalnie może wynosić rata kredytu.
                Do tego bank dobiera okres kredytowania, oprocentowanie i wychodzi ile kasy może Wam pożyczyć.

                • Zamieszczone przez Asik.
                  gdybym miała się zastanawiać co będzie jeśli któreś z nas straci pracę (tfu, tfu, tfu ;))
                  to bym do tej pory z rodzicami mieszkała
                  czasami trzeba zaryzykować, zeby potem się cieszyć swoim miejscem na ziemi

                  Pewnie tak.
                  Akurat to spotkało moich znajomych, wiem jak się skończyło i dlatego jestem taka zapobiegliwa 🙂

                  • Zamieszczone przez dorthe81
                    mieszkamy u rodziców moich no i myśle ze jeżeli zostawałoby nam te 2 tys to byśmy dali rade, poniewaz moi rodzice odciążyli by juz nas z opłat bieżących taka pomoc z ich strony. teraz płacimy normalnie rachunki na pół plus rata w wysokosci 200 zł dochodzi która już niebawem sie kończy i jeszcze odkładamy 500 zł miesięcznie. mam tez nadzieje ze ja zmienie prace na lepsza? jestem ciekawa tylko czy przy takich zarobkach byśmy dostali kredyt na budowe domu, bo na pewno bank nie bedzie interesowac ze rodzice w jakis sposób pomogą tylko musi to byc pokazane czarno na białym na papierze 🙁

                    ale ten kredycik to chyba na długo – a naprawdę cieżko może być wyżyć za 2000 – nie wiem jak dokładacie się do wyzywienia, samochód itp ale te 2000 to naprawdę niedużo zwłaszcza gdyby się np pojawiły dzieci, jak się przeprowadzicie rachunki będą już do zapłacenia a raty jeszcze długie lata będą się ciągnąć

                    • wiem, ze kredyt jest na długie lata i wiem tez ze bedziemy sie starac aby poprawic swoją sytuacje materialna (zmienic prace) ja opisuję sytuacje w jakiej jesteśmy teraz chociaż nie mówie ze może byc gorzej, ale z drugiej strony wiem ze jak człowiek musi to umie sobie poradzic a w naszym przypadku juz nie raz tak było. mam jeszcze ziemie myślałam nad tym ze ewentualnie jakby przyszedł taki do nas kryzys finansowy którego byśmy nie byli w stanie pokonac to bym ja poprostu sprzedała (zawsze jakaś częsc kredytu by pokryła) na razie nie chce bo wolałabym spróbowac własnych sił z mężem. boje sie bardzo kredytów, mysle o tym od pół roku co najmniej i nie wiem co robic ale z drugiej strony cale życie gnieżdzic sie u rodziców w jednym pokoiku z dzieckiem, a w przyszłosci dom będzie należał do brata, czy tez życ cały czas na walizkach – chodzi tu o stancje. nie wiem co lepsze, kredyty sa straszne, ale myśle ze w naszym przypadku aby było zdrowie to jakoś byśmy sobie poradzili tylko tego właśnie nie możemy sobie zapewnic

                      • Dochód trochę niski niestety.. Nie chcecie zaczac np od programu ” Rodzina na swoim”? Minus taki ze udzielaja tylko w pln, i obostrzenie metrażem ze do 71m2 chyba.. Sami chcelismy sie zdecydowac ale w naszym mieście to odpada bo mieszkania byly wielkosci nie wiele więcej niz kawalerka dziekuje za takie 70m2…

                        My zaczelismy od doradcy Open Finance, policzyl doradzil.. Zdecydowalismy sie na bank w ktorym mamy rachunki firmowe tak jest latwiej. I w euro bo marża jest niższa. Do tego dla osób fizycznych dochodzi kolejna przeszkoda rekomendacja t.. Wiekoszosc bankow juz nie oficjalnie ja stosuje..

                        Gdyby nie nasza 2, pewnie dalej byśmy wynajmowali, ale w takiej sytuacji nam sie to nie oplaca.. Policzcie, zasięgnijcie porady żeby się nie zapętlić i stresowac, że może zabraknąć na życie..

                        za dobre decyzje

                        • Bank da Wam kredyt, tylko pytanie czy ratę będziecie w stanie spłacać. Pisałas że teraz mieszkacie u rodziców i nie płacicie za to ale jak wybudujecie dom, pojdziecie na swoje to rodzice nie będa płacić. Na ratę musisz liczyć ok 1,2 tys, do tego opłaty, żywność, dojazdy do pracy i wszystko inne. Ja bym sie bała wziąć taki duży kredyt przy zarobkach takich jak Wasze. Mi do zamieszkania brakuje 80 tys i tez bije sie nogami w tyłek żeby zarobic gdzieś dodatkowo i wole przemeczyć się z rodzicami jeszcze rok czy dwa a kredyt wziąć maksymalnie mały chociaz zarobki mamy ciut większe.

                          • a może narazie mieszkanie, a za np.10 lat dom- rata wówczas może być mniejsza, może uda się coś jeszcze uskładać?? zmienisz pracę na lepszą?nie wiem tylko jakie ceny mieszkań u Was?

                            • Przypuśćmy, że uda Wam się wybudować dom i jakoś spłacać raty- ale co z utrzymaniem domu? koszty nie są małe i ciągle trzeba coś w nim robić -BECZKA BEZ DNA ! dacie radę ?

                              • nie odważyłabym się na kredyt pod budowę domu przy takich zarobkach
                                nie wyobrażam sobie przeżycia miesiąca mojej czteroosobowej rodziny za taką kwotę, a co dopiero jeszcze ratę zapłacić
                                przemyślcie to dobrze
                                życzę dobrej decyzji

                                • Zamieszczone przez banita
                                  nie odważyłabym się na kredyt pod budowę domu przy takich zarobkach
                                  nie wyobrażam sobie przeżycia miesiąca mojej czteroosobowej rodziny za taką kwotę, a co dopiero jeszcze ratę zapłacić
                                  przemyślcie to dobrze
                                  życzę dobrej decyzji

                                  właśnie…. a od 1 stycznia wszystko idzie w górę…..

                                  • Do odważnych świat należy 🙂
                                    Zalezy w jakiej wysokości chcecie ten kredyt
                                    Jak macie działkę, czas i możliwość sporego zainwestowania “roboty własnej” w dom, pewnie bym ryzykowała
                                    W innym przypadku trochę to porywanie się z siekierą na słońce:( bo koszty budowy są przeogromne i ja z wyzszymi zarobkami nie wyobrażam sobie udźwignąć tego…

                                    • Zamieszczone przez ciapa
                                      Do odważnych świat należy 🙂
                                      Zalezy w jakiej wysokości chcecie ten kredyt
                                      Jak macie działkę, czas i możliwość sporego zainwestowania “roboty własnej” w dom, pewnie bym ryzykowała
                                      W innym przypadku trochę to porywanie się z siekierą na słońce:( bo koszty budowy są przeogromne i ja z wyzszymi zarobkami nie wyobrażam sobie udźwignąć tego…

                                      nie oszukujmy się spłacać kredyt przez 30 lat i żyć z miesiąca na miesiąc, aby przeżyć….. a po drodze może się wiele wydarzyć…..

                                      szczerze ja bym się bała brać kredyt przy takiej pensji 🙁

                                      • Zamieszczone przez ciapa
                                        Do odważnych świat należy 🙂
                                        Zalezy w jakiej wysokości chcecie ten kredyt
                                        Jak macie działkę, czas i możliwość sporego zainwestowania “roboty własnej” w dom, pewnie bym ryzykowała
                                        W innym przypadku trochę to porywanie się z siekierą na słońce:( bo koszty budowy są przeogromne i ja z wyzszymi zarobkami nie wyobrażam sobie udźwignąć tego…

                                        mąż jest budowlańcem (jego ojciec też i ma dodatkowo uprawnienia do nadzorowania budowy czyli pewne koszty już odpadają) dom w stanie surowym postawiłaby raczej juz moja rodzina to tyle jedynie co za materiały, wypożyczenie ciężkiego sprzęty typu koparka itp no i dach by nas kosztował bo tutaj już nikt by nam raczej nie pomógł, przy wykonczeniówce też by robili sami. w rodzinie mamy hudraulika i elektryka tak wiec na pewno koszta tutaj też by nie były wygórowane. wiem ze wykonczenie jest bardzop drogie ale nie trzeba od razu wykańczac wszystkiego. chcielibyśmy wziąsc 150000 tys kredytu,dom max. do 110m2-130m2. ostatnio znajomi budowali dom no i zamkneli sie w 150tys, wykańczając wyłącznie parter no i wyporządzali dom w większosci sami.

                                        • Zamieszczone przez dorthe81
                                          chcielibyśmy wziąsc 150000 tys kredytu,dom max. do 110m2-130m2. ostatnio znajomi budowali dom no i zamkneli sie w 150tys, wykańczając wyłącznie parter no i wyporządzali dom w większosci sami.

                                          szczerze mowiac wlasnie poszukuje kredytu dla siebie
                                          hipotetycznie potrzebuje wlasnie takiej kwoty (mniej wiecej)
                                          od kilku dni dosc intenmsywnie rozmawiam i chetnie poidziele sie z toba tym, co powiedziala mi doradca kredytowy
                                          jesli macie w jakims banku konto z historia przychodow (w miare stabilny przychod, nie musi byc wysoki, ale staly), istnieje szansa, ze bank wam takiego kredytu udzieli (byc moze zazada poreczyciela)
                                          poza tym wiele zalezy od wkladu wlasnego w wartosc inwestycji
                                          mam mimo wszystko wyzsze przychody niz wasze, a jednak na tak wysoki kredyt nie moge liczyc bez zadnych obostrzen
                                          banku nie interesuja wasze plany zmiany pracy na lepsza, biora pod uwage stan aktualny i historie rachunku

                                          zimny prysznic, wiem, sama sie za glowe zlapalam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kredyt na dom

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general