Mojemu synkowi wyskoczyły krostki na buzi – położna mówi, że to tzw trądzik niemowlęcy i samo przejdzie. Ale nie bardzo przechodzi a nie chcę żewby moje dziecko było takie wysypane. Co zastosować? Pomóżcie bardziej doświadczone mamy….
🙂
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
16 odpowiedzi na pytanie: krostki na buzi – pomóżcie
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Proponuję udać się do pediatry. A poza tym obserwować, obserwować i jeszcze raz obserwować. Na własną rąkę, raczej nie radziłabym nic stosować. Gdyby krostki zaczęły opanowywać kolejne partie ciała, może się okazać, że wskazana będzie wizyta u alergologa.
U mojego synka też się zaczęło od buzi. Pierwsza diagnoza: moje hormony, druga diagnoza: łojotokowe zapalenie skóry, a diagnoza ostatnia: atopowe zapalenie skóry.
U Ciebie jednak może się okazać, że krostki zejdą po pewnym czasie. Musisz je jednak obserwować. Zwracać uwagę, czy nie pojawiają się też w innych miejscach i czy nie zmieniły swego charakteru.
Pozdrawiam
Joanna i Michaś (09-05-2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Jeśli już, to możesz ewentualnie przemywać przegotowaną wodą, bądź solą fizjologiczną.
Joanna i Michaś (09-05-2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Mnie też na każdej wizycie przez pół roku lekarka wmawiała że Nikoś ma trądzik i samo mu przejdzie. Dlatego młody odkąd pamiętam był krościaty. Raz nie mogłam iść do lekarz i wysłałam moją mamę. Od razu była inna gadka. Widocznie mnie potraktowała jak smarkulę. Od razu przepisała maść Elocom i jeszcze inną nie pamiętam nazwy. Jak ręką odjął. Krosty zniknęły.
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
To może być początek skazy białkowej
Jeżeli zmiany skórne rozpoczęły się od miejsc za uszkami lub na skroniach, a do tego występuje ciemieniuszka – to na pewno skaza białkowa. Radzę mimo wszystko odstawić wszystko co mleczne na jakiś czas, a objawy miną w ciągu kilku dni.
Alicja,Maja (09.09.03)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Ile jest tych krostek, jaki mają koleo, czy są podbiegniete białą substancją, czy czerwone/ czy sie nasilają? Gdzie dokładnie są?
Krotski mogą być potówkami, krostkami hormonalnymi lub uczuleniowe – trudno cos powiedziec po samym stwierdzeniu, ze to krostki….
Re: krostki na buzi – pomóżcie
witaj
jesli sa to male biale krostaeczki to napwno tradzik. te krosteczki szybko pekaja, robi sie czerwona plamka i szybko znaka. problem polega na tym, ze zaraz pojawiaj sie w nowym miejscu. nie przejmuj sie tym to minie.
jesli są czerwone i jest ich bardzo duzo a pod skora wyczowasz zgrubienia, to napewno skaza bialkowa. ja wyeliminowalam calkowicie mleko i wszelkie przetwory mleczne i po 2 tyg. buzia wyglada juz bardzo ladnie:)
pozdrawiam megania i majowy jas
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Krostki są podbiegnięte na biało, są malutkie, jest ich pełno. Wprawdzie szybko znikają ale zaraz pojawiają się nowe w podwojonej ilości. Najwięcej jest na policzkach, kilka na czole. Nigdzie więcej ich nie ma. Nie ma ciemieniuchy. Na głowie też skórka jest czysta. Wygląda naprawdę jak trądzik – aż chciałoby się wydusić takiego pryszcza (żartuję oczywiście nic nie wyduszam).
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Jeżeli pediatra się zgodzi to Elocom jest super
Dorota Julka 10.I.03 Maćko 20.II.00
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Moja Alicja też była tak obsypana. Mnie pomogła maść robiona w aptece. Ale zawiera kwas borny, o którym różne rzeczy mówią. Pisałam o tej maści w wątku “Czy znacie taką maść”. Możesz poczytać – jest tam też przepis na nią. Decyzję musisz podjąć sama. Ja mimo wszystko stosuję tę maść gdy Ali coś wyskoczy. Gdy posmaruję wieczorem, to rano już jest śliczna buźka.
Pozdrawiam
Re:u nas przeszło
Moja Basiunia miała też takie krostki i pani doktor powiedziała że to niekoniecznie jest skaza, po prostu dziecko jest tylko na mleczku i organizm musi się przyzwyczaić. Dodam że u moich koleżanek było podobnie i również przeszło samo.Dodam że to były krostki tylko na buźce
Re: krostki na buzi – pomóżcie
To się ciesz, że ktoś mądry określił tą wysypkę trądzikiem niemowlęcym.
Mi wmawiano skazy białkowe i alergie pokarmowe i przez trzy miesiące byłam na chlebie z szynką albo z dżemem. Plus woda mineralna i herbatka.
Hi, hi!
Smaruj dobrze, natłuszczaj buzię kremem Oilatum, a na słonko kremem Nivea.
Niedługo przejdzie!
Inga + Martusia (5 marca 2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
A u nas wręcz odwrotnie. Najpierw powiedziano, że to hormony i że samo zejdzie więc cierpliwie czekałam i jadłam prawie wszystko (poza tym, co niewskazane ze względy na karmienie piersią). Efekt był taki, że z czasem było coraz gorzej. Poza buzią krostki pojawiły się również w innych miejscach i znacznie trudniej jest się ich teraz pozbyć.
Tak więc i tak źle, i tak niedobrze.
Joanna i Michaś (09-05-2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Moja corcia tez byla cala wysypana po urodzeniu. Polozna powiedziala, ze tood moich hormonow. Smarowalam maka ziemniaczana- kroski bladly, ale nie znikaly. Mozesz tez przemywac rumiankiem lub nadmanganianem potasu (kupisz w aptece).
Monisia i 6 miesieczna Majcia
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Z rumiankiem trzeba uważać, bo może uczulić. Poza nadmanganianem potasu (bardzo wysusza skórę) można też kąpać w krochmalu.
Joanna i Michaś (09-05-2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Słodki jest Twój Michaś 🙂
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
Re: krostki na buzi – pomóżcie
Michaś mówi: “Dziękuję!” 😉
Joanna i Michaś (09-05-2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: krostki na buzi – pomóżcie