Kochane forumowiczki!!!
Jestem obecnie w 32 tygodniu ciąży a moja szyjka już od dłuższego czasu ma zaledwie 0,5 cm ;-((. pocieszające jest to że po dzisiejszej wizycie się okazało że przynajmniej jest zamknięta i nie jest gorzej, ale nadal musze leżeć i brać fenoterol 3x 0,5. Mam do Was pytanko czy z taką szyjką na tym etapie ciąży którejś z Was udało się dotrwać do 40 tygodnia ciąży? Pocieszcie proszę. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wasze rady.
Monika (29.06.2003)
Monika (29.06.2003)
4 odpowiedzi na pytanie: Krótka szyjka-pocieszcie!!
Re: Krótka szyjka-pocieszcie!!
Wiesz to chyba jakas przypadlosc czerwcowek szczegolnie z okolic Katowic. Ja mimo, ze wczesniej nie bylo zadnych zastrzezen leze od srody, bo zaczela mi sie skracac szyjka. Biore tylko nospe, bo moja ginka stwierdzila, ze trudno mi na tym etapie aplikowac fenoterol. Ale musze bezwzglednie lezec. Wiem, ze u Ciebie jest troszke gorzej, chociazby ze wzgledu na termin. Ale lez, nie przemeczaj sie i przede wszystkim nie martw, bo najwazniejsze to zeby sie nie stresowac. Zobaczysz jeszcze bedziemy sie z tego smialy. Glowa do gory!
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: Krótka szyjka-pocieszcie!!
Ja tez byłam dzisiaj u ginki i dowiedziałam się, że moja szyjka jest krótka i prosta (powinna być wygięta w stronę lędźwi, bo prosta świadczy już o przygotowaniu się do produ), podobnie jak u ciebie ujście jest jednak zamknięte i to jest pozytywne. Dostałam nakaz leżenia (ale nie kategoryczny, tzn nie cały czas). Myślę że to już taka przypadłość cywilizacyjna. Dawniej kobitki do 9 miesiąca pracowały i nic im nie było a my musimy lezeć. Tak wiec trzymaj się i pomyśl że nie jesteś sama.
Jagoda i (10 lipca 2003) płeć jeszcze nieznana.
Re: Krótka szyjka-pocieszcie!!
To niesamowite, ale jak wiele z nas czerwcowek ma takie klopoty ja, Monika, Weronka, Ty… A moze to tez troche niepotrzebne niepokoje? Przeciez wiele dziewczyn blisko terminu pisalo o objawach, ktore mowily to juz, a jeszcze przez miesiac albo i wiecej chodzily i nic.
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: Krótka szyjka-pocieszcie!!
Witaj…
Powiem co tutaj na forum znalazłam, bo tez jestem czerwcówką 😉 i narazie mam nadzieję nie rodzic… u mnie szyjka też skrócona ale nie wiem na ile…
więc tak… ważne że szyjka jeszcze jest, że jest zamknięta…jeśli dużo lezysz to jej stan z pewnoscia zbyt szybko się nie pogorszy..poza tym fenoterol też ma temu zapobiec… pamietam, że były mamy które miały króciutką szyjkę i nawet się przeterminowały… inne mamusie chodziły z rozwarciem na palec (jesli dobrze pamietam to cukiereczek- Iwonka miała taki przypadek) chyba ze dwa czy trzy tygodnie i akcja porodowa wcale się nie zaczynała szybko…
a tak na marginesie, to ciąża donoszona nie oznacza, że dziecko urodziło się dokładnie wyznaczonego dnia… jeśli urodzisz dwa czy trzy tygodnie wczesniej Twój synek będzie równie bezpieczny jak gdyby urodził się po terminie… tymczasem leż… ja też znowu wróciłam do łóżeczka, podobnie jak Ola… jeszcze troszkę i czerwiec zapuka do drzwi a do tego czasu huzia do łózia 😉 (ciekawe jak się pisze “huzia” “chuzia’????) 😉
Weronka (termin 6.06.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Krótka szyjka-pocieszcie!!