Czy Wam zdarzyło się coś takiego? Dwa lata temu w czasie @ miałam coś w rodzaju krwotoku, tzn. bardzo obfite, jednorazowe,,chluśnięcie”, bardzo przykre w skutkach. Oczywiście była natychmiastowa wizyta u gin, usg dopochwowe i nic… Prawdopodobnie przyczyną było osłabienie organizmu, przemęczenie, stresy.. Zrobiłam morfologię, żelazo,wszystko ok. Dostałam cyklonaminę-lek zwiekszający krzepliwość krwi. Dawno już o tym zapomniałam, aż do dziś, gdyż dziś była identyczna sytuacja. Czy zdarzyło się Wam coś podobnego, czy tylko mój organizm płata mi takie figle? Całe szczęście, że nie było to w pracy,ale i tak najadłam się masę nerwów…Dodam,że cykle mam regularne, dziś drugi dzień, od 2 miesięcy kuracja bromergonem…
Znasz odpowiedź na pytanie: