wczoraj Krzysio miał kolejne szczepienie (po roku) na di-te-per i in. (szczepionka infanrix ipv-hib); po wcześniejszych dawkach nie było żadnych niepokojących objawów… ale tym razem jest tragicznie !
wczoraj podaczas kąpieli zauważyłam lekkie opuchnięcie, więc od razu zrobiłam kompres z sody; dzisiaj rano wysięk miał już średnicę ok. 7 cm, noga zaczerwieniona, twarda, rozgrzana… więc kolejny kompres i od razu tel. do kolegi lekarza (pediatra akurat była niedostępna); przyjechał, obejrzał… a wysięk nadal się zwiększał… i zadecydował: “jedziemy na USG, żeby sprawdzić, czy nie tworzy się ropień lub krwiak”; na szczęście USG krwiaka nie wykazało, ropień może się utworzyć dopiero po 2-3 dobach :(( obrzęk doszedł już do kolana (ponad 12 cm od miejsca wkłucia !!!), noga nadal spuchnięta… ale czekamy do wieczora; oczywiście przykładamy okład z sody, nogę posmarowaliśmy maścią sterydową; jeśli nie będzie poprawy do mniej więcej 20-21… jedziemy do szpitala :((
szczerze wątpię, żeby to była reakcja poszczepienna- wygląda na porządne zakażenie
trzymajcie kciuki za Krzysia, oby się z tego wylizał
(rety, tak się boję…)
40 odpowiedzi na pytanie: Krzysiowe kłopoty
Re: Krzysiowe kłopoty
Mocno trzymamy kciuki, zeby było dobrze 🙂
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Krzysiowe kłopoty
Trzymamy kciuki i życzymy zdrowia!!!
DziuniaP+Kasia 14.02.03
Re: Krzysiowe kłopoty
Matko boska! Co za konował szczepił Krzysia?
Trzymaj się kochana, i pisz na bieżąco.
Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni.
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Krzysiowe kłopoty
Ojej, wiecie już cos? Dobrze, że choć ten znajomy lekarz… trzymamy kciuki i czekamy na wieści!
Re: Krzysiowe kłopoty
Ewa, u nas też była podobna reakcja na infanrix-ipv-hib ! Nati miala szczepienie w rączkę.
P. S. Dopiero teraz zajrzałam do naszego kącika – tak wciągnęła mnie pasjonująca dyskusja wywołana postem Chmurki na “Kiedy dziecko…” 🙂 Polecam lekturę (leciały taborety )
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Krzysiowe kłopoty
kurczę, biedny Krzyś! Oby tylko obeszło się bez szpitala, trzymam kciuki!
A może już cos wiadomo?
Monika i Michałek 22.08.03
Re: Krzysiowe kłopoty
O rany boskie… bardzo współczuję i tobie i Krzysiowi.
Serdecznie życzę, żeby jak najszybciej wyleczono Krzysia, trzymam mocno kciuki.
Jeśli będziesz mogła, daj znać, jak się miewa maleńki.
Dużo zdrówka.
Magda i Michałek ( 02.06.2002 )
Re: Krzysiowe kłopoty
Mam nadzieję, że już wszystko w porządku!!! Może to jakies uczulenie?? Hmmm, trzymamy kciuki, mimo tego, że moze już wszystko wiecie…
.
Beata i Maciuś 11.02.2004
Re: Krzysiowe kłopoty
ojoj
a jak Krzyś na to wszystko reagował? Bidulek… Serce mi się kraje jak czytam o cierpiących maluszkach
Koniecznie daj znać jak się sprawy mają.
Dużo zdrówka dla Krzysia !
Ola (06.01.03)
cd.
z nogą jakby ciut lepiej… zdaje nam się, że wysięk się zmnieszył o jakieś 2 cm; nie zmienia to jednak faktu, że noga nadal spuchnięta jak bania i mocno rozgrzana;
pomimo zaufania do kolegi zadzwoniliśmy do pediatry: decyzja podobna- jeśli nie będzie gorzej, to czekamy do jutra; więc czekamy; zaraz kolejna zmiana opatrunku, po godzinie smarujemy sterydami…
na szczęście Krzysiol dzielnie to znosi !!! chętnie poddaje się wszelkim eksperymentom i nie marudzi chodząc non stop z wilgotnym i zimnym okładem (brrrrr);
dziękuję kochane za trzymanie kciuków !!! i… poproszę o jeszcze, tak do jutra chociaż…
Re: cd.
biedny Krzyś :((
Trzymam kciuki i mam nadzieję ze będzie lepiej
Re: cd.
zuch chłopak!
W nocy też będziecie kłaść okłady? Jeśli tak to zarwana noc.. No ale najważniejsze żeby się poprawiało..
No i trzymam kciuki – jeśli się nie pogorszyło to myślę że będzie dobrze!
Monika i Michałek 22.08.03
Re: Krzysiowe kłopoty
Współczuję. Trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze.
Gosia i Artek
Re: Krzysiowe kłopoty
Ło matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W poniedziałek szczepię Basiulca i aż mi sie odechciało!!!!
Daj znać co sie dzieje, co za licho???????
Ewuś nie działa mi gg, odezwij sie pliz na priva. Siedzę dziś sama, wiec…… daj znać!!!
Inaczej zamartwie sie na śmierć!!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: cd.
nie nie, zmieniłam okład i za jakąś godzinkę zdejmuję i smaruję tylko maścią nóżkę…
a co do zarwanej nocy… pewnie i tak oka nie zmrużę
Re: cd.
Rozumiem, tez bym nie mogła spać w takiej sytuacji
.
Ale myślę że wszytko będzie dobrze, pozdrawiam
Monika i Michałek 22.08.03
Re: Krzysiowe kłopoty
Biedny Krzyś- trzymamy kciuki aby wszystko było dobrze!
Re: Krzysiowe kłopoty
mam nadzieję, że sie prostuje. Trzymam za to mocno kciuki
no i jak?
dopiero teraz tutaj dotarłam…i jak tam Krzysio? mam nadzieję,że już dobrze.
pozdrawiam najserdeczniej
Aga +
Dominika
5.grudzień 2001
Re: Krzysiowe kłopoty
Dopiero dzisiaj weszłam na forum 🙁 strasznie przykro że Krzysio tak cierpi. Aż taka gwałtowna reakcja??? nie chce mi się wierzyć.
Trzymam kciuki i mam nadzieję że jużdzisiaj jest wszystko dobrze.
Ania i Izunia (21 m-cy)+lutowa PEREŁKA
Znasz odpowiedź na pytanie: Krzysiowe kłopoty