ksiazeczki

Czytacie swoim dzieciom dziewczyny?
Jak tak to od kiedy?
Ja zbieram sie od dawna….i dopiero teraz zaczelam tak naprawde…. i troche mi glupio ze tak pozno.
Napiszcie jak to u Was wyglada 🙂

64 odpowiedzi na pytanie: ksiazeczki

  1. Re: ksiazeczki

    ja sie musze przyznac że nie czytam.

    JOLA I KLAUDIA 13.09

    • Re: ksiazeczki

      czytamy i.. juz nie pamiętam od kiedy, ale od dawna, choć dopiero od kilku miesięcy tak naprawde Alę zaczęła interesowac treść książeczek,a w zasadzie wierszyków, bo głównie czytam krótkie opowiastki w stylu “Dyzio marzyciel”, “Ptasie plotki”, “Stefek Burczymucha” itp

      • Re: ksiazeczki

        Ja próbowałam- ale Syl zawsze wyrywa mi książeczkę i rzuca na ziemię. Niektóre umiem na pamięć – Idzie Grześ przez wieś i Rzepke- więc raczej nie czytam, a recytuję, nawet gdy mi ją wyrwie.
        Myślę, że jest jeszcze trochę za mała na takie prawdziwe czytanie.

        Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03

        • Re: ksiazeczki

          Kubuś nawet sam dopomina sie czytania bajeczek. Jego ulubiona to “Spóźniony słowik”, zmusza mnie zebym usiadla obok niego i podaje mi książeczkę do czytania;-))

          Gosia i Kubuś(13-09-2003)

          • Re: ksiazeczki

            Pierwsze książeczki (Kubusia Puchatka) czytałam “do brzuszka”. Przez pierwszych 11 miesięcy Nati zasypiała zazwyczaj przy piersi, więc nie było jak czytać, ale chętnie przeglądała bajki z kolorowymi obrazkami. Od kilku miesięcy – sama domaga się “Pocitaj mi bajećkę” – a wtedy – nie ma wyjścia 🙂

            Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

            • Re: ksiazeczki

              Ja czytam Adzie od 4 miesiąca, ale z przerwami bo miała takie etapy że jej to zupełnie nie interesowało. Ada świadomie przynosi mi książeczki do czytania tak od 2 miesięcy, a rytuałem od jakiegoś miesiąca jest ranne czytanie w łóżku – Ada wstaje, ja ją wyciągam z łóżeczka, ona idzie do półki z książkamie, wybiera i wdrapuje się do mnie, układa się na poduszce i czytamy:)

              Ada 16m.

              • Re: ksiazeczki

                Tez o tym mysle, ale u mnie narazie nie ma mowy. Oliwierek wyrwalby i obslinil ksiazke – jak wszystko zreszta

                Asia i Oliwierek 14.01.2004

                • Re: ksiazeczki

                  Tysia uwielbia książeczki. Ma ich kilka a ulubiona to “Idzie Grzes przez wieś” J. Tuwima. Czytam jej codziennie po kilka razy, na noc obowiązkowo. Pokazuje wszystkie zwierzaczki, nasladuje ich głosy, śmieje się i co najwazniejsze, czyta po swojemu. Bardzo lubi też oglądać kolorowe gazety.
                  Książcezki czytamy od ok. m-ca. Tak myślę.
                  No i jest to jedna z niewielu rzeczy które potrafią skupić jej uwagę na dłużej.

                  • Re: ksiazeczki

                    u nas tez puchatek był do brzucha – bartek sie kładł kolo mnie – blisko brzucha i czytal i do tej pory to najelpsza ksiązeczka i wszystkie co z nim zwiazne 😉
                    u nas ksiązeczki są od baaaardzooo dawna – najpierw takie tekturowe tylko – pojedyncze obrazki na kartce – najwięcej tych hamonijek – a teraz codzinnie minimum godzine mu czytamy – zazwyczaj przed spaniem popołudniowym wybiera soebie 2 książeczki i przed spaniem wieczornym tez 2-3 😉 i niektóre zna na pamięć – co mam np udokumentowane w filmikach 😉

                    ILONA I KUBEK 2,5 roku

                    • Re: ksiazeczki

                      Nadia też uwielbia “Idzie Grześ przez wieś” ale może dlatego że jej tatuś to Grzes właśnie. Sama przynosi mi już książeczki i trzeba czytać, nie ma wyjścia. Czytamy już od dawna, bo chyba od jej 4 miesiąca życia.

                      Justyna i Nadia 29.07.2003

                      • Re: ksiazeczki

                        Ja czytałam Kubie różne krótkie wierszyki zanim jeszcze się urodził, teraz jak ma prawie pół roku śmieje się, gdy czytam mu utwory Brzechwy i Tuwima-świetnie sprawdza się nieśmiertelne “Na straganie”, na bajki przyjdzie czas później 🙂

                        Pozdrawiam,
                        Kodo i Kuba

                        • Re: ksiazeczki

                          Podchody z ksiazeczkami robilam od samego poczatku prawie, ale dopiero od kilku miesiecy Sophie sie nimi zainteresowala. Teraz obojetnie kolo ksiazeczki nie przejdzie, taki sie zrobil z niej mol ksiazkowi, i albo sama je “czyta” albo przynosi do przeczytania. Jej ulubiona ksiazeczka jest Dr. Seuss’s gdzie nasladowane sa rozne dzieki.

                          Luiza i Sophie (15 m-cy)

                          • Re: ksiazeczki

                            Dokładnie, to od 3-go dnia, bo synek urodził się w 32 tyg. i chciałam, żeby leżąc w inkubatorze wiedział, że jestem przy nim. Były to jakieś 4 h dziennie. Po powrocie do domu ograniczyłam sie do 1/2 – 1 h prawie codziennie o różnych porach (nawet gdy spał – przeważnie wierszyki). W okolicach roku – przed zasnięciem (bajki i musowo “Kubuś Puchatek”), a teraz (ma 2 lata) kilka razy dziennie sam przynosi mi do poczytania swoje książeczki (tekturowe wierszyki). Julce (27.07.2004) specjalnie nie czytam, bo “załapuje się” na czytanki dla Krzysia.

                            Aga, Krzyś i Julka

                            • Re: ksiazeczki

                              Oj czytamy, czytamy… Ola tak to lubi, że nie odpuściłaby nam
                              W całości to wierszyki, a te bardziej “ambitne” = z dłuższymi textami to opowiadamy. I to jej się chyba najbardziej podoba, bo za kazdym razem dodamy coś innego – zawsze ją “zaskoczymy”.
                              Ulubione to: “Smaki” Kubusia puchatka, “Idzie Grześ”, “Wiem kim będę”, ” Królik Leoś” “Jamniczek Franio’ i gazetki o “Bobie Budowniczym”. Oj, mały mól książkowy nam rośnie

                              Ola (06.01.2003)

                              • Re: ksiazeczki

                                Czytam codziennie juz od dawna i staram sie byc konsekwentna, gdyz jestem jedna osoba w otoczeniu mojego synka mowiaca po polsku, wiec chce umozliwic mu osluchiwanie sie z tym jezykiem. Wlasciwie chwytam za ksiazeczke zawsze, kiedy juz nie wiem co mam do niego mowic. Pewnie nic nie rozumie, ale chyba to lubi, bo patrzy na mnie i jakby slucha…

                                Betka z Luca 22.12.03

                                • Re: ksiazeczki

                                  Super 🙂 A dziś Tysia dostała nową książeczkę:”O Grzesiu kłamczuszku i jego cioci”

                                  • Re: ksiazeczki

                                    Próbowałam, ale Ola kompletnie nie jest zainteresowana! Wyrywa mi zawsze książeczkę i zaczyna ją oglądać, ale słuchać nie chce!


                                    [Zobacz stronę]

                                    • Re: ksiazeczki

                                      Ja próbowałam czytac Izie już od dawna, ale miałam wrażenie, ze ona ma to w poważaniu. Jak miałam więcej zacięcia to i tak czytałam brykającemu dziecku wierszyki, walcząc z przewracającymi się znienacka stronami.
                                      Przełom nastapił w lecie – byłam z koleżanką i jej prawie 3-letnim synkiem w górach. Dla Izy wzięłam tylko książeczki – rozkładanki z obrazkami, a Bartek miał cała biblioteke… No i skonczyło się na tym, ze pożyczałyśmy od Bartka ksiązeczki.
                                      Od tej pory czytamy – obowiązkowo przed każdym snem, ale też w każdym momencie kiedy Iza przybiega i wali mnie książeczką w różne częsci ciała (to naprawde czasem boli;-)
                                      Nasze ulubione to: Pojedziemy w cudny kraj – Konopnickiej (robimy przy tym patataj…) i Ogródek Konopnickiej (Iza już w odpowiednim miejscu dopowiada: tata!), a i ostatnio jeszzce kwoka Brzechwy. Zresztą Tuwim i Brzechwa też dobrze działają.
                                      A, no i bardzo polecam Wam wydawnictwo “Zielona Sowa”. Mają serię naprawdę pięknie ilustrowanych książeczek z krótkimi wierszykami, głównie Konopnickiej. Ich zaletą jest to, ze jest mało tekstu na stronie i zanim Izie się znudzi i zechce przewrócić na drugą stronę to już tekst sie kończy. Mamy już całą kolekcję tych ksiązeczek.

                                      • Re: ksiazeczki

                                        też mamy dużo “Zielonej sowy” :), Ala lubi też książeczki wydawnictwa “Wilga” i książeczki z uchem ;))))))

                                        • Re: ksiazeczki

                                          Wilga tez jest fajna – hitem jest gdacząca Kwoka…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ksiazeczki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general