Jak w tytule, zapowiedziałam z poważną miną córce mojej
że od jutra będzie czytać i JUŻ!!!
I w sumie nie wiem co jej kupić/pożyczyć?
Tu już odpadają bajki o kucykach i wrózkach
Ksiązki o miłości – np. Zapałka na zakręcie – jeszcze nie.
Więc co?
Pomyśłałam o Musierowicz…
No i o zwierzątkach też nie…
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: książki dla nieczytającej 11-12 latki
albo seria “Nie dla mamy, nie dla taty lecz dla każdej małolaty”
moja:
1. saga zmierzch – wiemy o czym jest – uwierz mi nie ma tam nic takiego, robiłam cenzurę 🙂
2. akademia wampirów
3. kroniki krwi
z takich innych
magiczne drzewo
Narnia
Mikołajek
Droga do domu –
Runo
Czarna piekność
Pies i jego chłopiec
Bella i sebastian
Oksa Pollock
itd, bo nie ma czasu teraz i nie pamięta wszystkich 😀
mowie zmierzch
Też mówiłam,ale mnie nikt nie słucha 😉
ja też sądzę że Saga by się jej spodobała 🙂
cos takiego 🙂
no to wsiąkła…
w Kłamczuchę…:):)
ze śliną na ustach wyczytała na końcu książki ile jest części…
podoba jej się…..
widziała fragmenty filmu
nie podobało sie jej
poza tym ona nie lubi o wampirach itp…..
i bardzo dobrze…..
super 🙂
Super, ze sie podoba 🙂 Własnie weszłam polecic Ci tą serię 🙂 u nas tez na topie od jakiegos czasu – nie nadarzam kupowac kolejnych częsci i w sumie to sie ciesze ze sezon podwórkowy na dobre rozpoczety
ja korzystam z osiedlowej biblioteki…..
D co wieczór czyta…. co chwilia zadaje mi pytania
“co to sa girlandy?”
albo
“co to PRL?”
“co to znaczy zmierzwiony”
albo inne kwiatki
co utwierdza mnie w mojej decyzji przymuszenia jej do czytania…..
“jak można nie wiedziec co to PRL????????” czego ich w tej szkole uczą??????
nie mam osiedlowej biblioteki… szkolna chyba cala przeczytana uznałam, że tą serię mozemy kupic
i ciagle planuję zapisac Emilke do biblioteki miejskiej – ma tuz obok ogniska, moglaby co tydzien przed albo po lekcji pobuszowac miedzy polkami… sprobuje nie zapomniec o tym za tydzien
Jeżycjada- super dla dziewczynki- sama mam chyba wszystkie wcześniejsze pozycje
sama bardzo lubiłam jako dziecko
tą książke moje dziecko dostało od wujka (mego brata) w prezencie…..
na gościnnych występach w Wa-wie
i ją przeczytała….. i się podobało…..
mam cichą nadzieję że coraz więcej pozycji będzie jej sie podobało
ale łątwo nie jest – musze jej przypominac że ma czytać….
No wlasnie: albo Ania albo Tomek 🙂 U mnie wszystkie Tomki na polce staly – ojciec uwielbial… A ja przez dwa rozdzialy “Krainy kangurow” przebrnac nie umialam… Za to Anie wszystkie czesci po kilka razy i wszystko inne Montgomery, co sie ukazalo.
Ja lubię i “Anię” i “Tomka” :):):)
znudziło jej się…
kurde co za matoł….. no…..że się tak ostro wyrażę…..
płakac mi sie chce…
stacza mi się dziecko……:(
Nunak, moja też nie czytająca, z Harrego lubi tylko filmy, Anię musiałam jej sama czytać, bo dla niej za trudne. Ale jest jedna pozycja, a właściwie seria, któa ją pochłonęła, to “Ala Makota”. To o takim wczesnym zakochaniu, książka jest w formie pamiętnika, jest dużo fajnych cytatów, którymi mnie córka zamęczała, przepisywała je do zeszytu itp, generalnie jak miała tą książke to nic innego nie robiła tylko czytała, nawet przy jedzeniu. Myślałam, że zapałała nagle miłością do książek, ale jak wszystko przeczytała to jej odeszło, wzycha tylko że szkoda, że więcej nie ma… Teraz czekam na kolejne olśnienie, chyba spróbuję Musierowicz, ale Ala Makota jest zdecydowanie bardziej współczesna
u znajomej nastolatki podpatrzyłam :
Szkoła, miłość i inne diety
Autor:Robin Brande
ona twierdzi że czytanie jest NUDNE………. o matko bosko….
przeraża mnie to…
bo mądra dziewczynka….
najlepsza w klasie
dociekliwa, z dobrą pamięcią…, sprytna i w ogóle
a tu taki załam……… bravo by “czytała” albo inne twisty…. masakra………:(:(
w ogóle do niej to nieczytanie nie pasuje
Znasz odpowiedź na pytanie: książki dla nieczytającej 11-12 latki