Jak temacie kto ćwiczy w domu?
Ćwiczycie same, z gazetką? Jakie ćwiczenia i jakie efekty. Od jakiego czasu, jaka często i ile dziennie.
Jakie są wasze patenty, porady, sugestie?
Ja ćwiczę z płytką z magazynu shape. W sumie to już ponad miesiąc. Efekty są ale zawsze chciałoby się szybsze. Czuje, że pod tym tłuszczykiem są już jakieś mięśnie.
Narazie nie stosowałam żadnej diety.
pozdrawiam
Hanka
21 odpowiedzi na pytanie: Kto ćwiczy w domu?
pilates po porodzie,
ćwiczenia taneczne: hip-hop, latino
yoga
rower z trenażerem
dopisuje: od miesiaca ćwicze, staram sie 5 razy w tygodniu po 30-50 minut
ja połączyłam z dietą mm
Ja cwicze i dietuje od 10 stycznia. Zaczynalam majac w pasie 90 cm a teraz mam 80 takze chyba efekty sa 🙂
u mnie jest tak:
w poniedzialek –
wtorek –
sroda –
w czwartek to samo co w poniedzialek
w piatek to do we wtorek itd.
Tylko ze z zestawu cwiczen “piekna sylwetka” odzucilam plywanie (nie umiem) i jogging (nie mam czasu na to), z zestawu “szczesliwa mama” nie robie szybkiego marszu (rowniez brak czasu) a z “kilka zbednych kilogramow” nie skacze na skakance bo maz ja teraz okupuje.
Cwicze wieczorem jak maly spi wiec jest to 21-22. Cwiczenia sa proste i przyjemne (ja nigdy wczesniej nie cwiczylam – nawet nie lubilam a teraz nie moge zasnac bez cwiczen 🙂 ). Poza tym dietuje – nie jem po 19, nie jem pieczywa, ziemniakow, makaronu i slodyczy. Waga niestety stoi w miejscu ale centymetry leca w dol. Poza tym smaruje brzuch zelem.
Mnie pomaga ale jeszcze dluga droga przede mna 🙂
Stepper minimum 20 minut + codziennie (staram sie hmmm)
Polecam szczegolnie cwiczenia na brzuch (A6W), nie zajmuje duzo czasu, a efekty widac szybko!
Dziewczyny podziwiam Wasze samozaparcie. Ja sobie obiecuję, że będę ćwiczyć i nic nie robię w tym kierunku, ciągle mam jakieś wymówki, zwykle brak czasu. Jednak przecież dla chcącego nic trudnego…
zaba, jak wieczorami mam chwile, to sobie prasuje… czy da sie to polaczyc z prasowaniem…?:D
………………………………………..
a ja ćwiczę codziennie jednym palcem klikając myszką siedząc przy monitorze:D
a raz w tygodniu wnosze drzewo do kotłownihmmm
oj chyba czas wziąć się za siebie;)
stepper, moze hmmm 😀
kotus, widzisz, laczysz po, zyteczne z pozytecznym – tez tak chce 😉
to ja wole przyjemne z przyjemnym 😀
juz wiadomo zatem, czemus Ty taka zgrabna 😉
Co to oczko ma znaczyc
Ja się tyle nadźwigam i nadrepczę za Tosią przez cały dzień, że wieczorem tylko leżę sobie na kanapie z książeczką i nogami do góry!
Co do diety to najczęściej jem bułki z masłem i miodem. Kostka masła wystarcza na trzy dni (na półtorej osoby).
;-)))))))))))))))))))) Pozdrawiam wszystkie ćwiczące!
O, i to mi wlasnie przypomnialo, ze czas zmienic zestaw cwiczen, czyli zakonczyc gimnastyke paluszkow, a wziac sie za prasowanie, haha 😉
To tak jak ja niestety…………..
pozdrowionka
Obiecuję i obiecuję.
Już mi mąż postawił rowerek w salonie cobym daleko nie miała. No i dzisiaj zaczęłam. Ale zestaw dla początkujących, czyli 3 dni w tygodniu.
Do tego od jutra 6 weidera, no i oczywiście hula-hop.
ja zaczelam cwiczyc 2 tygodnie temu, tylko brzuszki okolo 50 rano – gimnastka niewielka ale zawsze cos daje (mam nadzieje).
widze, ze nie tylko ja wzielam sie za siebie-przecież wiosna tuż tuż-a patrząc za okno to baaaardzo blisko 😉 Za radą koleżanki zaczelam ćwiczyć 6weidera, podobno efekty gwarantowane, narazie 3 dni ale zakwasy juz czuje i dosc ciezko bo trzeba sie zaprzec i dzien w dzien przez 42 dni. Troche mi maluchy moje pomagaja-maja niezly ubaw:) zresztą maz też…. 😀 chociaż stwierdził, że jak mi pomoże to i on sie za swój piwny weźmie 🙂
dodam że ja mam problem właśnie z brtzuszkiem-taka oponka mi sie zrobila przez zimę 🙂
ja w zyciu juz mialam dwa rowerki do cwiczen (bo w dwoch roznych krajach) i na obydwu swietnie sie torebki wiesza lub ręcznik;-)
Nie słuchajcie Hanii. Ona ma świetną figurkę bez niczego, bez diet i ćwiczeń. Jest laska i tyle! 🙂
Ciekawa jestem czy dziewczyny które się tutaj wpisywały ćwiczyły sumiennie cały czas?
Ja niestety krótko po napisaniu wątku miałam sporo stresów i zarzuciłam ćwiczenia, wznowiłam je dopiero w maju.
Trochę mi szkoda, że się obijałam ale i tak fajnie, że wróciłam.
pozdrawiam wszystkich ćwiczących
Hanka
Znasz odpowiedź na pytanie: Kto ćwiczy w domu?