Kto może sprawdzic prace licencjacką?

Dziewczyny mam problem, ponieważ chorowała moja promotorka (a kontakt mamy tylko osobisty), później żałoba narodowa, odwołali nam zajęcia, a tu zbliża się niedługo obrona i oddanie prac.
Ja 2 rozdziały mam sprawdzone, a zrobiłam w gimnazjum dwie ankiety wśród młodzieży i mam problem z podsumowaniem ich. Nie wiem od czego zacząć, kurcze, mam 10 dni do napisania pracy( trzeciego rozdziału) i jestem bezradna.
Czy znacie kogoś kto sprawdza prace i pomoże (naprowadzi na właściwą drogę itd)., a może od was dostanę jakieś cenne wskazówki. jak Wy pisałyście, piszecie?
Będę wdzięczna za każda odpowiedź/podpowiedź.
Pozdrawiam

19 odpowiedzi na pytanie: Kto może sprawdzic prace licencjacką?

  1. Może podaj temat pracy, będzie trochę łatwiej cokolwiek doradzić
    A Twoja promotorka nie jest gdzieś uchwytna?
    Nie ma żadnych zajęć?

    • Temat pracy: Młodzież gimnazjalna – problemy rozwoju… Promotorka będzie dopiero 15maja. Nie mamy z nia żadnego kontaktu… A Wy jak pisałyście to macie rozeznanie, ja bez wskazówek zostałam, a zrobiłam 3 ankiety, ale 2 chcę opisać….

      • czemu masz jeszcze tylko 10 dni? chyba do 30 czerwca mozna skladac prace z tego, co sie orientuje…

        • Zamieszczone przez aniuniaw
          Temat pracy: Młodzież gimnazjalna – problemy rozwoju… Promotorka będzie dopiero 15maja. Nie mamy z nia żadnego kontaktu… A Wy jak pisałyście to macie rozeznanie, ja bez wskazówek zostałam, a zrobiłam 3 ankiety, ale 2 chcę opisać….

          Zrób analizę przeprowadzonych ankiet. Najpierw analiza każdego punktu osobno – wykres i opisujesz, po kolei, później podsumowanie całej ankiety. Z reguły ankieta, jako rozdział badawczy, ma potwierdzić lub nie jakąś tezę zawartą we wstępie, być praktyczną, badawczą podporą części teoretycznej. I wsio 🙂

          • Dwa rozdziały oddałam pracy i chciałam oddać trzeci do 15maja na kolejnych zajęciach.
            Dawno nioe widzieliśmy naszej promotorki.
            Co do ankiety mam 3 przeprowadzone w gimnazjum, ale promotorka nie dała nam żadnych wskazówek co do ankiet, więc w jednej takiej kluczowej okzało się że trudno w ogóle jakis wykres zrobić, bo sa odpowedzi 3,4,5, i 20, więc chyba ją odrzucę, a mam jeszcze dwie, test zdań niedokończonych i jeszcze trzecią, bardziej opisową i chciałabym opisać, a nie wiem czy wykres koniecznie musi być???

            • Zamieszczone przez aniuniaw
              Co do ankiety mam 3 przeprowadzone w gimnazjum, ale promotorka nie dała nam żadnych wskazówek co do ankiet, więc w jednej takiej kluczowej okzało się że trudno w ogóle jakis wykres zrobić, bo sa odpowedzi 3,4,5, i 20, więc chyba ją odrzucę, a mam jeszcze dwie, test zdań niedokończonych i jeszcze trzecią, bardziej opisową i chciałabym opisać, a nie wiem czy wykres koniecznie musi być???

              Wiesz co, trudno mi odpowiedzieć, musiałabym to zobaczyć.

              • Zamieszczone przez aniuniaw
                Temat pracy: Młodzież gimnazjalna – problemy rozwoju… Promotorka będzie dopiero 15maja. Nie mamy z nia żadnego kontaktu... A Wy jak pisałyście to macie rozeznanie, ja bez wskazówek zostałam, a zrobiłam 3 ankiety, ale 2 chcę opisać….

                to nieprawdopodobne. a przez dziekanat? jej numer jest na uczelni przecież.
                zostając promotorem (i biorąc za to dodatkowe pieniądze) jest zobowiązana do pewnych rzeczy, także dyspozycyjności dla magistrantów.

                • Zamieszczone przez kama28
                  to nieprawdopodobne. a przez dziekanat? jej numer jest na uczelni przecież.
                  zostając promotorem (i biorąc za to dodatkowe pieniądze) jest zobowiązana do pewnych rzeczy, także dyspozycyjności dla magistrantów.

                  no tez mnie to dziwi, my z nasza mielismy kontakt mailowy, w bardzo waznych przypadkach telefoniczny.

                  • Zamieszczone przez kama28
                    to nieprawdopodobne. a przez dziekanat? jej numer jest na uczelni przecież.
                    zostając promotorem (i biorąc za to dodatkowe pieniądze) jest zobowiązana do pewnych rzeczy, także dyspozycyjności dla magistrantów.

                    Teoretycznie. W praktyce dzieją się przedziwne cuda, jesli chodzi o tę dyspozycyjność. Dziekanat nie podaje numerów. Gdyby chciała, sama by podała.

                    • Zamieszczone przez aniuniaw
                      Dwa rozdziały oddałam pracy i chciałam oddać trzeci do 15maja na kolejnych zajęciach.
                      Dawno nioe widzieliśmy naszej promotorki.
                      Co do ankiety mam 3 przeprowadzone w gimnazjum, ale promotorka nie dała nam żadnych wskazówek co do ankiet, więc w jednej takiej kluczowej okzało się że trudno w ogóle jakis wykres zrobić, bo sa odpowedzi 3,4,5, i 20, więc chyba ją odrzucę, a mam jeszcze dwie, test zdań niedokończonych i jeszcze trzecią, bardziej opisową i chciałabym opisać, a nie wiem czy wykres koniecznie musi być???

                      Ja miałam ciężka statystykę liczoną w spss
                      Jechałam po kolei hipotezami do tego tabelki, wykresy i wnioski

                      test zdań niedokończonych jakościowo będziesz oceniać?

                      Najlepiej do excela wklepać i rozpatrywać pod kątem hipotez reszta Cię nie interesuje

                      No chyba, że w licencjackiej nie masz takiej metodologii

                      Na koniec wnioski, podsumowanie i tyle

                      Może masz kogoś kto się statystyka bawi to by Ci pomógł, dla mnie to był koszmar

                      • Zamieszczone przez kamuszka
                        Teoretycznie. W praktyce dzieją się przedziwne cuda, jesli chodzi o tę dyspozycyjność. Dziekanat nie podaje numerów. Gdyby chciała, sama by podała.

                        wiem, i nie ponosi się konsekwencji za nieuprzedzoną nieobecność na własnym dyżurze, ech
                        powodzenia życzę magistrantce!

                        • Test zdań niedokończonych; mam sama wybrać najciekawsze odpowiedzi i zrobic podsumowanie, ale nie wiem właśnie czy to sie robi punkt po punkcie?
                          Kontakt z innymi promotorami u nas studenci mają, tylko my z naszą promotorką 0.
                          Nasza promotorka jest psychologiem i ma fajne podejście, zero nerwów, sticki spokój, wydaje się, że akceptuje wszystko. Jednak boję się, że później recenzent nie zaakceptuje. Poza tym chodzi mi o wskazówki co do metodologii, podsumowania.
                          Myślałam, że tak będzie mniej roboty,a chyciałam aby była to też ciekawsza praca.
                          Aj sama już nie wiem.

                          • Może masz kogoś kto się statystyka bawi to by Ci pomógł, dla mnie to był koszmar

                            Nie mam właśnie nikogo…

                            • Zamieszczone przez kamuszka
                              Teoretycznie. W praktyce dzieją się przedziwne cuda, jesli chodzi o tę dyspozycyjność. Dziekanat nie podaje numerów. Gdyby chciała, sama by podała.

                              Niepojęte. U mnie na uczelni bylaby niewyobrazalna chryja. Nie macie nawet maila do promotorow??
                              Mozecie napisac ktore uczelnie tak funkcjonuja? Moze byc na priv.

                              • Zamieszczone przez Usianka
                                Niepojęte. U mnie na uczelni bylaby niewyobrazalna chryja. Nie macie nawet maila do promotorow??
                                Mozecie napisac ktore uczelnie tak funkcjonuja? Moze byc na priv.

                                Usianka, moje promotorki były wspaniałe, zarówno jedna (licencjat), jak i druga(magister). Moja przyjaciółka z kolei miała przechlapane, ledwie się obroniła-pan promotor na dyżury przychodził, kiedy mu się chciało, kontaktu z nim nie było żadnego-ani mailowego, ani telefonicznego. Później, jak było mało czasu, to nie wyjaśnił porządnie, tylko się spieszył, bo miał kolejki jak po mięso – wiadomo, wszystkich musiał przyjąć, a jak go nie było 1,5 mca… Pokreślił, pomazgrał, od nowa kazał pisać. Dziewczyna ledwie się obroniła, bo część badawczą pisała już na tzw. nosa… Ja uczelni wymieniała nie będę, bo nie chcę mieć nieprzyjemności z tego tytułu, osobiście uszczerbku nie doznałam z jej strony,bo akurat miałam szczęście do promotorek. Z tego, co widziałam jednak działy się cuda nieraz, wiem z opowiadań, bo przecież znajomych miałam wielu. Dlatego mnie to nie dziwi, co aniuniaw napisała-więcej – dla mnie to normalka;)

                                • Zamieszczone przez kamuszka
                                  Z tego, co widziałam jednak działy się cuda nieraz, wiem z opowiadań, bo przecież znajomych miałam wielu. Dlatego mnie to nie dziwi, co aniuniaw napisała-więcej – dla mnie to normalka;)

                                  A mnie wlasnie dziwi, bo od tego jest prodziekan ds studenckich i dydaktyki, by takie sytuacje rozwiazywac. Niepojete jest to, ze facet czy babka robi co chce i nikt nic z tym nie robi. W tej sytuacji ewidentnie racja jest po stronie studentow, a gdyby bali sie, ze nauczyciel bedzie sie odgrywal, powinna nastapic zmiana promotora. Studenci maja głos – swoich zawsze namawiam, by mieli odwage protestowac, jesli czują, ze cos jest nie tak.

                                  Z ciekawosci Kamuszko – jakich nieprzyjemnosci sie obawiasz? 🙂 Pytam powaznie.

                                  • Zamieszczone przez Usianka
                                    A mnie wlasnie dziwi, bo od tego jest prodziekan ds studenckich i dydaktyki, by takie sytuacje rozwiazywac. Niepojete jest to, ze facet czy babka robi co chce i nikt nic z tym nie robi. W tej sytuacji ewidentnie racja jest po stronie studentow, a gdyby bali sie, ze nauczyciel bedzie sie odgrywal, powinna nastapic zmiana promotora. Studenci maja głos – swoich zawsze namawiam, by mieli odwage protestowac, jesli czują, ze cos jest nie tak.

                                    Z ciekawosci Kamuszko – jakich nieprzyjemnosci sie obawiasz? 🙂 Pytam powaznie.

                                    Nie mam pojęcia – każą mi doniesienia jakieś składać albo coś 😉 Mam bujną wyobraźnię, więc się ogólnie boję takich sutuacji. Tutaj nie mnie krzywda spotkała, niechaj zabiorą głos Ci, którzy szczegóły znają. Powiem Ci jeszcze, że on jednym pnu promotorze mówiło się swego czasu długo, że ostro popija. Na licencjacie dziewczyny mówiły, że ciągle od niego wódką śmierdzi i tak śmiesznie się zachowuje, wszyscy się cieszyli, bo przepychał. O innym słyszałam, ze kazał dziewczynie przychodzić na konsultacje w krótkiej spódniczne 😀 Cuda na kiju, jak to się mówi.

                                    • Ok, nie naciskam. To zwykla ciekawosc byla 🙂
                                      Wiesz, to co czlowiek robi po godzinach to w sumie jego sprawa – byle wywiazywal sie z obowiazkow. Fakt, ze moze slaby to przyklad dla studenta, gdy nauczyciel przychodzi skacowany, no ale naukowiec/nauczyciel tez czlowiek Za picie po pracy raczej nie wyrzuca z roboty ani nagany nie wlepią, ale za niewywiązywanie sie z obowiązków i owszem. Widzialam juz takie akcje – spowodowane skargami studentow. Faktem jest, ze istnieje cos takiego jak regulamin studiow, status uczelni, a kilka lat temu pojawily sie wyrazne zarzadzenia dotyczace mobbingu itp., wiec jesli sie tylko chce mozna walczyc o swoje prawa.
                                      Dobra, koniec tematu 😉

                                      • Chyba nie ma znaczenia jakie Uczelnie, zdarzyć może się wszędzie. Ja studiuje na AHE.
                                        Dobre jest to, że to ma byc nasza praca i niemalże prace są niepokreślone i odebrane przez promotorkę.
                                        Sama postanowiłam zrobić badania, ale nie miałam pojęcia, że teraz punkt po punkcie i jeszcze te wykrey ( nie pamiętam za nic jak je sie robi).
                                        Może macie jakąś ściągę krok po kroku, jak się wrzuca je…

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Kto może sprawdzic prace licencjacką?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general