Rodzac pierwsze dziecko slyszalam wiele kiepskich opinii o szpitalu kolejowym w Międzylesiu i nie zdecydowalam sie na niego mimo ze jest najblizej ode mnie. Teraz znow sie zastanawiam nad szpitalem i moj gin. polecil mi wlasnie Miedzylesie, twierdzi ze ostatnio przychodza stamtad zadbane i zadowolone z porodu babki. Poczytalam tez troche w necie i rzeczywiscie ostatnio babki raczej dobrze o nim pisza (nie mowie o tych co pisza ze rodzily tam x lat temu tylko ostatnio). No i ciekawa jestem, czy to po prostu przypadek czy tam sie cos ostatnio zmienilo? Kto wie cos na ten temat?
MARTA
4 odpowiedzi na pytanie: Kto rodzil OSTATNIO w Międzylesiu?
Re: Kto rodzil OSTATNIO w Międzylesiu?
Witam i mam pytanie. Jakiś czas temu zastanawiałas się czy rodzić w Międzylesiu. No i jak rodziłas tam?? Ja planuję ten właśnie szpital. Słyszałam (od rodziny w większości) dobre opinie na ten temat. Niestety w necie, za dużo informacji na ten temat nie znalazłam. Może ty byś umiała mi pomóc? Była bym wdczięczna za każde info na ten temt. A mam już nie za dużo czasu bo za 3 tyg. mam termin:-))
Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam
Marta
Witam,
Rodziłam w Międzylesiu i mam mieszane uczucia. Oddział nowoczesny, personel sympatyczny i tyle. Moje zastrzeżenia dotyczą faktu, iż poród wywoływano mi cewnikiem Foleya i oksytocyną, co mnie bolało 5 razy bardziej niż przy naturalnych skurczach, a nie chciano mi podać znieczulenia, bo tylko jedna rodzącą w danym momencie mogła je dostać. Opadła z sił nie dałam rady urodzic naturalnie. Co do opieki poporodowej to po cesarskim cięciu nie miałam od razu mleka, musiałam się wykłócić o dokarmienie dziecka, które całą noc płakało z głodu. Traumę mam na najbliższe kilka miesięcy.
Re: Kto rodzil OSTATNIO w Międzylesiu?
Kurcze, ale to było dawno
Zwiedziłam wtedy ten szpital i wrażenia moje były takie: fajnie bo cicho i spokojnie ale jak dla mnie to jednak nie ta epoka -popytałam o wiele rzeczy i np nie ma anestezjologa na miejscu, możesz się umówić z jakimś przed porodem ale ostatecznie nikt Ci nie da gwarancji że przyjedzie akurat wtedy kiedy będziesz potrzebować -a mi jeden poród bez znieczulenia w zupełności wystarczył. Na moje pytanie co się dzieje jak poród nie przebiega jak trzeba i potrzebna jest cesarka pani odpowiedziała mi tylko że “oni nie są zwolennikami cesarek” i tematu nie chciała rozwinąć, wyciągnęłam z niej tylko że nie mają też chirurga na miejscu, w razie czego ściągają z innego oddziału. Nie pamiętam już zbyt wielu szczegółów ale jakoś nie byłam do końca przekonana a że potem jeszcze wynikły pewne komplikacje i poród zaczął się 3 tyg. przed terminem więc pojechałam na Karową z której byłam bardzo zadowolona za pierwszym razem i z której w razie czego nie ma problemu żeby pojechać do Międzylesia w razie braku miejsc. No i byłam po raz kolejny baaardzo zadowolona z porodu na Karowej
Jeśli będziesz mieć jeszcze jakieś pytania to pisz na priva bo ja tu już nie zaglądam, koleżanka mi powiedziała że ktoś ma do mnie pytanie więc zajrzałam.
Acha, wszystkie posty jakie wykopałam wtedy na temat tego szpitala tu i na edziecku pisały babki zadowolone z porodu w Międzylesiu, tam można też zawsze bez problemu przyjechać i wszystko sobie na miejscu obejrzeć, myślę że warto -będziesz wtedy wiedziała jakie wrażenie na Tobie zrobił szpital -jeśli marzy Ci się spokojny poród w kameralnych warunkach to tam na pewno właśnie tak jest.
Pozdrawiam -Marta mama Jurka (05.02.02) i Jasia (28.07.04)
Re: Kto rodzil OSTATNIO w Międzylesiu?
Witam !! Ja ostatnio tzn w grudniu 2004 rodzilam w Miedzylesiu i ODRADZAM ten szpital. Najgorszemu wrogowi nie zyczylabym tam porodu 🙁 Moj porod akurat przebiegl bardzo szybko i bezproblemowo ale widzialam obok w sali babke ktora meczyla sie juz bardzo dlugo i az krzyczala z bolu a oni nic nie reagowali 🙁 W koncu podobno po 12 godzinach jej meczarni wzieli ja na cesarke.
A u mnie po porodzie
– zszywanie bylo potworne bardziej bolalo i dluzej trwalo niz sam porod
– zszyli mnie jakimis starymi nicmi – tam w srodku zamiast rozpuszczalnymi to jakimis ktore trzeba bylo wyciagac a byl to niesamowity bol- moja ginka powiedziala ze jeszcze tak zle zszytej rany nie widziala
– a poza tym jeden szew mi puscil i mam taka luke przy wejsciu do pochwy
– trzy razy bylam u ginki zeby zdjac te szwy i robila to ze znieczuleniem- tak mnie zalatwili
– rodzilam wieczorem i po zszyciu przewiezli mnie do sali i dziecko zabrali nawet sie mnie nie zapytali o zgode a tam gdzie je zabrali to dokarmiali taka obrzydliwa butla z wielkim smokiem, pozniej jak mi dzieciaczka przywiezli to nie chciala cyca bo juz zasmakowala smoka z butli 🙁 byl to dla mnie ogromny koszmar
– opieka nad brzdacami jest fatalna – rano gdy zabieraja dzieci do badania i kapania to one sie tak dra ze az plakac sie chce pozniej je przywoza a one maja buzie w kropkach od placzu 🙁
-lozka sa stare skrzypiace i bardzo niewygodne
– jak chcesz aby dziecko bylo karmione butla to musisz kupic mleko modyfikowane bo oni nie maja i sie upomionaja
a np raz jak poszlam w nocy do pokoju gdzie byly noworodki to ta babka ktora sie nimi opiekowala a byla tylko jedna na tyle niemowlaczkow to smierdzialo tam papierosami i ta babka tez jaks wczorajsza byla
Wspominam pobyt w tym szpitalu bardzo zle i nie radze nikomu tam rodzic 🙁
Jesli masz jakies pytania to pisz na gg lub na priv
Pozdrawiam
Aneta
Re: Kto rodzil OSTATNIO w Międzylesiu?
a ja rodziłam w tym szpitalu w styczniu 2005 i jestem zadowolona. Ale może dlatego, że moim prowadzącym ginem był ordynator odziału…W każdym bądź razie poród, pobyt w szpitalu i opiekę wspominam bardzo dobrze.
Iwona i Nina (13.01.05)
Znasz odpowiedź na pytanie: Kto rodzil OSTATNIO w Międzylesiu?