Które piętro w bloku lepsze?

Które piętro byście wybrały – III – ostatnie, czy II?
Z jednej strony obawiam się hałasów z góry, gdybym mieszkałam na II, a z drugiej wiekszego chłody, możliwych przecieków na III.
Macie jakieś zdanie na ten temat?
Piętro III:

Piętro II:

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Które piętro w bloku lepsze?

  1. Zamieszczone przez chilli
    no dobra
    mam mieszkanie narozne wschod-polnoc
    z sasiadem mam jedna sciane wspolna, bo za sypialnia mam klatke schodowa (czyli tez nie grzeje)
    posiadam 10 skrzydeł okiennych z czego 5 balkonowych, a najmniejsze okno ma wymiary 150×175

    z wielkim rozmyslem kupilam mieszkanie z takimi kierunkami swiata – poprzednie (na IIIp bez windy tak btw – sklelam tamte schody wielokrotnie noszac zakupy, dziecko jedno, potem drugie itd) mialam jednostronne na poludniowy zachod. i to byl koszmar. od kwietnia do listopada przed wyjsciem z domu musialam zaciagnac wszystkie rolety, bo inaczej nie dalo sie wejsc popoludniu do domu.

    teraz salon mam wschodni i i tak mam w nim klimatyzator, ktory cale lato chodzi non-stop – sypialnie polnocne to genialne rozwiazanie.

    do ciepla – ogrzewam tylko salon zimowa pora – w reszcie pokoi kaloryfery pozakrecane
    nie demonizowalabym naroznego mieszkania.

    zdecydowanie podpisuję się

    Kiara, a jak będzie z widokiem z okna z każdej strony? Pamiętaj tez, ze w PL jesienią i zimą wiatry wieją na maksa od zachodu czyli w okna od zachodu bedzie gwizdało że hej i to tam bedzie zacinał deszcz.

    Odpowiadając na pytanie z pierwszego posta – bardziej mi sie podoba mieszkanie na 2gim pietrze (duża garderoba, kuchnia zaraz przy wejsciu – nie trzeba ciagnąc zakupów przez cały korytarz, sensowniej wyglądają też sypialnie moim zdaniem, zastanowiłabym się jedynie nad przeorganizowaniem ciągu garderobowo-łazienkowego, ale tak tez mogloby być). Poza tym moim zdaniem jedno pietro robi różnicę w codziennym uzytkowaniu – jak trzeba wtargać siatki (mąż czy nie – robi róznicę), czy po prostu wejść tam i spowrotem kilka razy.
    Z zalewaniem reguły nie ma – moja osobista ciotka mieszka na ostatnim, a nieszczelny dach dał o sobie znac 2 pietra niżej. Za to w bloku w ktorym mamy mieszkanie zalewani byli sąsiedzi na ostatnim (nieszczelność na dachu nad dylatacją).
    Ogólnie jak sobie przypomnę nasze mieszkanie, to błogosławiłam sypialnie od północy, mimo, ze nie były bardzo jasne. Paradoksalnei były za to ciepłe. Salon od południa był swietnym rozwiązaniem, bo zimą słonce nam go dogrzewało, a latem, gdy slonce jest wysoko schowanie go za balkonem (loggia to sie chyba nazywa fachowo) sprawiało, że promienie słonca nie docierały do srodka. Natomiast sąsiedzi ze skrzydła wschód-zachód zimą mieli w domach ciemno (słonce zachodziło, zanim zdążyło poswiecic w okna ich zachodnich salonów), za to latem mieli dramatyczny gorąc, wszyscy co do joty mieli założone klimatyzatory i pozasłaniane rolety. Blok miał świetną izolację ścian, ale z oknami pewnych spraw sie nie przeskoczy.
    Acha, pisałaś ze na 3cim pietrze miałabys lekkie skosy – czy to oznacza okna połaciowe?

    • Zamieszczone przez Fasolada
      Moj jedyny zyciowy epizod z mieszkaniem w bloku odbyl sie w Grecji- salon i balkon na poludnie- to byl czad 😀 na balkon nie bylo szans wyjsc przed zmrokiem. ale rolety zewnetrzne cudnie ratowaly sytuacje-polecam w takim ukladzie o ile administracja nie bedzie miec nic przeciwko. tylko, ze ciemno…
      wiesz z czego budowany jest ten blok?

      Polska to nei Grecja 😉 Nie przeczę, że na południowym balkonie jest gorrrrąco w upalne dni, ale mozna sobie z tym poradzić i zorganizować cień, nawet bez rolet zewnętrznych. Pzoa tym gdy wraca się z pracy jest juz z reguły duzo fajniej, czego nie mozna rzecz o balkonach zachodnich…..
      A w domu (tzn na zewnątrz) lato zwykle spędzam od strony północnej…. ale to pewnei kwestai gustu i upodobań termiczno-słonecznych.

      • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

        Oj, ogromnie zazdroszcze slonecznych mieszkan. Mialam wschodnio-zachodnie i zawsze tak jakos smutno jak sloneczko nie wpadalo.
        Cieplo w zime bylo, nawet bardzo, ale swiatla jak dla mnie za malo.

        • Wybrałabym II piętro, ale samo piętro nie ma chyba takiego znaczenia? Zastanawiasz sie tez nad stronami świata?

          My b. chcielismy na II ( parter odrazu odpadł, zawsze ciągnie, a III również bo kiedys mieszkalismy na samej górze i juz nigdy wiecej) ale niestety strony swiata jak u Haliny.. Ciemno byśmy mieli, tzn tylko rano słonce byloby w kuchni a pozniej ciemnosc..Ehh mieszkanie miało fajny układ, i było dalej od ulicy ale ta ciemność wzięła górę..

          Teraz mamy narażne ( sypialnia od północy i tj ok), ma 20m2 wiecej, jest bliżej ulicy ale coś za coś;). Słońce mamy zawsze, jest na I pietrze mimo ze mamy windę, tj wygoda szczególnie jak były remonty to sasiedzi sie burzyli zeby widny nie uzywac, wiec po schodach sie wnosiło większość materiałów.

          Niestety nad nami już mieszkanie było wykupione ( czyli II pietro) no ale nie można mieć za duzo;).

          • Właśnie patrzę jeszcze raz na te mieszkania i pogibałam piętra – te, które mi się podoba ze względu na większą garderobę jest na II piętrze więc wybrałabym II p. 😀

            • mam na trzecim piętrze z czterech, bo nie chciałam na ostatnim.
              przeklinam zawsze, gdy córka sąsiadów z góry bawi się w berka z rodzicami….;)
              z drugiej strony uważam, że układ mieszkania na drugim piętrze jest lepszy niż na trzecim.
              bardzo podoba mi się wydzielenie części sypalnej i dziennej (choć ja na pewno trwale oddzieliłabym kuchnię od salonu!) i to że wejście do mieszania jest z dala od sypialni.
              szkoda że nie ma windy 🙁

              • Mieszkam na przedostatnim. Na górze mam studentów. Imprezki, krzyki, dobijanie się do drzwi, szuranie krzesłami, ale wszystko słychać albo w łazience, albo weekendami w całkowitej ciszy (nocnej). Za to z dołu radio maryja czy też telewizję trwam słychać nawet przy włączonym u nas radiu

                Mieszkałam długo na trzecim. W tej chwili zadyszkę łapię, jak mam tam wejść. Osobiście wolałabym drugie piętro ze względu na mniej schodów do pokonania 🙂

                Co do rozkładu to się nie wypowiadam – w tej chwili mieszkam w tak nieustawnym mieszkaniu, że każde inne mi się podoba 🙂

                Powodzenia

                ps. Kiedyś też pytałam Was o opinię o piętro i obecność windy, nawet niedawno sobie przypominałam ten wątek – mam nadzieję, że przyda się w tym roku 🙂

                • Od od października mieszkam w mieszkaniu szczytowym tzn z trzech stron bez sąsiadów i na zimno nie narzekam, w mieszkaniu wszystkie kaloryfery powyłączane a grzeje tylko jeden i jest wystarczająco ciepło, czasem wręcz gorąco. Więc w nowym budownictwie kwestia szczytu nie jest aż tak istotna. Teraz mieszkam na pierwszym piętrze a w twoim wypadku wybrała bym drugie. Parter w moim przypadku odpada, bo ciągnie zimno i złodziei a z pierwszego i drugiego w razie jakiegoś nieszczęścia np pożaru (puk puk odpukuje) to i wyskoczyć można.
                  Ewentualnie jeśli jesteś kociarą to koty pouciekają a z wyższych pięter już nie

                  A z sąsiadami to już loteri- istny totolotek. Najgorszych sąsiadów miałam jak mieszkałam w domku- po prostu koszmar, sprawy sądowe, pobicie rodziców,to była rodzina psycholi i tyle. Teraz mieszkam w bloku i mam sąsiadów całkiem OK, nawet się przyjaźnimy. Problem mamy z tymi mieszkającymi kilka klatek dalej- lubią sobie pieski na kupkę na plac zabaw przyprowadzić

                  • Zamieszczone przez Fasolada
                    jak chcesz miec wybor w zakupie mieszkania to zapraszam do krakowa 🙂 a z ciekawosci-ile placicie za m2?

                    Dwa tygodnie temu kupiłam mieszkanie w Krakowie.
                    Nie powiedziałabym, że aż taki duży wybór.
                    Ale nas ograniczała cena.

                    Wracając do pytania autorki wątku, zdecydowanie II piętro. Ze względu na rozkład mieszkania.

                    • pietro II ze wzgledu na rozklad mieszkania. i chyba w ogole pietro II. szukajac mieszkania wykluczalam partery i najwyzsze pietra ( w blokach 4pietrowych szukalam od Ido III, w blokach 8-10pietrowych max do VI pietra). sasiedzi nad nie przeszkadzaja bardzo, bo wychowalam sie na blokowiskach.
                      mam mieszkanie narozne (mozna tak powiedziec), wszystkie okna z jednej strony (wielki minus). mieszkanie sloneczne, poludniowe i od kuchni poludnio-zachodnie. latem goraco, ale to lubie. uwielbiam tez moj sloneczny balkon, na ktorym przesiaduje jak nie pracuje, ale ja po prostu lubie slonce. zima tez cieplo.

                      • Mam mieszkanie narożne i muszę powiedzieć że mam tak gorąco że w zimę okna otwieram (mam IIp). Na parterze i na górze sąsiadki maja poodkręcane kaloryfery na “5” juz od września czasami. A u mnie każdy pokój ma ścianę wychodzącą n a”dwór” każdy a mam naprawde ciepło. Reszta to klatka schodowa i jedna ściana wspólna w salonie z sąsiadem.

                        Teraz to już nie to samo co kiedyś mieszkania narożne.
                        A i ja mam tak ze w lato do 12=13 mam słońce a później cień. Ulga wielka. Dzieciaki bawią się na balkonie ile mogą nie gotując się. Kawke miło wypić. Mieszkanie się nei nagrzewa, słońce nie wali po oknach pokazując “łapki” dziecięce:)
                        A zimą tak jak mówię mam naprawdę ciepło i to nie grzejąc.

                        • co do pieter wypowiem sie tak: w Polsce mieszkalam pol zycia na drugim i teraz jak przyjezdzamy, to tez tam jestesmy i z wyjatkiem akustyki w lazience, sasiadow z gory nie slychac. Zadnego tupania itd, ale tez nie ma tam malych dzieci. Jak moje skacza, to ja zawsze sasiadke na dole przepraszam, a ona twierdzi, ze niczego nie slychac… nie wiem, czy mowi prawde 😉

                          Natomiast w Hiszpanii tez zawsze jestesmy na drugim i tupanie dzieciakow z trzeciego nie raz nie dalo mi spac rankiem. Moze to rzeczywiscie od jakiejs izolacji zalezy.

                          Generalnie wybralabym drugie pietro – jak pisaly dziewczyny: pod dachem to i zimniej byc moze i zalac czasem. Upewnilabym sie jednak co do tej izolacji na suficie.

                          • Kiara chyba na IIp ma taras czy cos pokręciłam? Bo link nie chce mi sie otworzyc;)?

                            No wlasnie taras/ balkon też wazne od której jest strony. Mamy idący przez całe mieszkanie wiec np od strony sypialni nie skorzystam chyba jak jest upał ale od salonu i pokoju dzieci juz tak. I np mega wygodnie powiesic pranie ( nie jedno) ktore szybko wyschnie. A gdybysmy wzieli to mieszkanie ktore mialo byc to np balkon nie przydałby sie bo juz popoludniu byłoby ciemno.
                            Co do ogrzewania to dla mnie tylko podłogowe;), jest cieplej i ekonomicznej.

                            • Zacznę od najważniejszego – sprzedaliśmy właśnie mieszkanie, więc teraz tylko kredyt i kupno nowego Takze mieszkam tu do końca czerwca, az Dawid skończy szkołe.
                              Jutro bedę w Malborku ogladała te, które tu pokazałam (widziałam tylko jedno z nich) i będe miała wiekszą wiedzę.
                              Nie wiem np. jak na III pietrze jest ze skosami. Kobieta z Domexu mówiła, ze w mieszkaniu skosów nie ma. Ze zdjeć bloku widać, ze chyba jednak sa. Sprawdzę to. Zobaczę na własne oczy jak to jest z tymi wąskimi sypialniami. Będe mogła porównac te dwa mieszkania ze sobą.

                              Oba mieszkania salony mają od strony południowej (słonce raczej nie będzie walić do końca, bo blok obok bedzie od pewnej godziny je zasłaniać. A i scianki balkonu też troszke mniej promieni wpuszczą. Sypialnie sa od stony północnej. Kuchnia na III p. od strony północnej, na II od południowej.
                              Mieszkania szczytowego nie bierzemy pod uwagę, tylko te dwa.

                              • Zamieszczone przez Mamá
                                Kiara chyba na IIp ma taras czy cos pokręciłam? Bo link nie chce mi sie otworzyc;)?

                                No wlasnie taras/ balkon też wazne od której jest strony. Mamy idący przez całe mieszkanie wiec np od strony sypialni nie skorzystam chyba jak jest upał ale od salonu i pokoju dzieci juz tak. I np mega wygodnie powiesic pranie ( nie jedno) ktore szybko wyschnie. A gdybysmy wzieli to mieszkanie ktore mialo byc to np balkon nie przydałby sie bo juz popoludniu byłoby ciemno.
                                Co do ogrzewania to dla mnie tylko podłogowe;), jest cieplej i ekonomicznej.

                                Oba maja balkony, zwane szumnie tarasami 😉 (7m2) Spojnie zmieści sie na nich i suszarka z praniem i meble balkonowe o rozsądnych wymiarach.

                                • ja stawiam na drugie;)zawsze to parę schodów mniej, pewnie ciut cieplej zimą bo z góry będą grzac no i łatwiej myc okna(bo ja np mam lęk wysokości;P)

                                  • Kiara-super,że udało się sprzedać mieszkanko:)

                                    • Zamieszczone przez kokunia
                                      Kiara-super,że udało się sprzedać mieszkanko:)

                                      Dzieki Kokuniu:)
                                      jestem szczęśliwa, że tak się stało:) Dostaliśmy tyle ile chcieliśmy, Ruszyło mocno w styczniu na tyle, że ustawiła się kolejka do naszego mieszkania. Sprzedaliśmy sąsiadowi (ma kawalerkę), z Jego mamą pracuję i bardzo się lubimy. Jest starsza o 20 lat, a mam z Nią świetny kontakt:) Jest moją powiernicą, zawsze mogę na Nią liczyć:)

                                      Nikosiek, nie mam lęku wysokości:)

                                      • II, zdecydowanie

                                        • Kiara no super wieści!
                                          gratuluję
                                          doskonale Cię rozumiem bo prawie rok temu przerabiałam to samo + garaz jeszcze:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Które piętro w bloku lepsze?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general