Której z was wywoływano poród???

Jak to wspominacie?
Czeka mnie to najprawdopodobniej, trochę się obawiam…

magda
TickerFactory.com/ezt/d/1;20721;104/st/20050927/dt/7/k/ed71/preg.png/images/obrazek.gif[/img]

21 odpowiedzi na pytanie: Której z was wywoływano poród???

  1. Re: Której z was wywoływano poród???

    • Re: Której z was wywoływano poród???

      we wtorek idę juz do szpitala, mam kilka obciążeń i przez to prawdopodobnie skończy to się wczesniejszym porodem. Tez nie mam jeszcze rozwarcia.
      No i w moim szpitalu nie podają ZZO na zyczenie, niestety. 🙁
      Jesli juz tam mam trafic, to chciałabym jak najszybciej mieć to za sobą, bo długie leżenie na położniczym tez nie jest fajne. 🙁
      magda

      • Re: Której z was wywoływano poród???

        Ja miałam wywoływany i….bardzo dobrze! Wszystko przebiegło bardzo sprawnie- od odejścia wód minęło niespełna 5 godzin a Ala była już na świecie
        Bolało…umiarkowanie. Rodziłam bez zzo ( u nas też nie ma na życzenie) i naprawdę super wspominam poród!

        Głowa do góry!
        Będzie dobrze!
        Trzymam kciuki i odezwij się jak będziesz już po!

        Pozdrawiam
        Ola & Ala

        • Re: Której z was wywoływano poród???

          jejku, nawet nie wiesz jaka to ulga usłyszec że ktos to sobie chwali… Bo ciągle straszą tylko i ja choć na początku się cieszyłam, to zaczęłam doła łapać…
          Dzieki!!!!!

          • Re: Której z was wywoływano poród???

            Ja dostałam skierowanie od mojego lekarza na wywolanie porodu…poszłam do szpitala w tydzień po terminie. Przez dwa dni dostawałam zastrzyki plobudzające macicę do skurczów bo mimo bardzo zaawansowanej ciąży takowe się nie pojawiały.
            Na trzeci dzień, na godzinę 9.00 zaplanowano oksytocynę. Tej nie doczekałam ponieważ o 4.00 odeszły wody, a po 3 godzinach ze skurczami (do wytrzymania) byłam juz na sali porodowej. W ciągu następnej godziny urodził się Maciek.
            Taki na wpół wywoływany poród wspominam rewelacyjnie…bolało umiarkowanie…i bez znieczulenia.
            Naprawdę nie ma się co bać
            I powodzenia!!

            Beata i Maciek (11.02.2004)

            • Re: Której z was wywoływano poród???

              W 37 tc (o północy) odeszły mi wody, ale nie było żadnych innych zwiastunów porodu. O 6 rano podano mi oksytocynę (nadal brak jakiejkolwiek rekacji), a o 10.24 Michałek był już nami. Poród był szybki i mało bolesny. Nic strasznego. Zobaczymy jak bedzie teraz.
              Życzę powodzenia i nie bój się (chociaż wiem, że łatwiej to powiedzieć niż przeżyć).
              Aga, Michałek (3,5 roku) oraz Maciuś (14.10.2005)

              • Re: Której z was wywoływano poród???

                Na mnie oxytocyna nie dzialala. Trafilam do szpitala ze skurczami i rozwarciem niewielkim, i nie pomagala i tak. Jedna, druga… chwale sobie natomiast pigułkę dopochwową, po niej w koncu skurcze byly mocne.
                I to tyle, co powiem, reszta przebiegu mojego porodu juz w zasadzie ze zwyklym wywolywaniem zwiazana nie jest. W kazdym razie gdyby ciezko szlo i skonczyloby sie cesarką, nie boj sie, naprawde, ja bardzo nie chcialam miec cc a z perspektywy widze, ze niepotrzebnie szlam tam z uparta myslą: wszystko, tylko nie cc.

                Zycze szybkiego porodu!

                Mateuszek (2 lata)

                • Re: Której z was wywoływano poród???

                  Miałam wywoływany po teście oksytocynowym. Rozwarcia przed testem nie miałam, jak zapadła decyzja o porodzie to podkrecono mi kroplówkę i przecięto pęcherz płodowy. Od tej chwili urodziłam w ciągu 2 godzin (mniej więcej). POprosiłam ZZO, bo był moment kiedy własciwie miałam ciagły skurcz i przestałam odczuwać przerwy…

                  W sumie OK

                  Kas

                  i…

                  • Re: Której z was wywoływano poród???

                    Pytasz więc piszę jak było u mnie
                    12 dzień po terminie pierwsze wywoływanie. Nic nie zadziałało
                    13 dzień, to dzień oczekiwania aby zadziałało wywoływanie
                    14 dzień po terminie drugie wywoływanie. Nic nie zadziałało. Brak rozwarcia
                    Trafiłam na salę operacyjną.

                    tak krótko bez wdawania się w szczegóły.

                    Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                    • Re: Której z was wywoływano poród???

                      • Re: Której z was wywoływano poród???

                        ha ja też, tym bardziej że nastawiłam się psychicznie iż urodzę przed terminem 😉
                        hmmm wydawało mi się ze takie miałam przeczucie 😉

                        Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                        • Re: Której z was wywoływano poród???

                          Trafiłam na patologię 8 dnia po terminie i dostawałam przez 3 dni “pszczółki” w celu przygotowania szyjk imimo, że rozwarcie było na 3 cm nic się nie działo. Na 11 dzień po terminie miałam planowane podanie oxy ale w nocy wody mi odeszły i za dwie godzinki Wojtuś był na świecie. Z perspektywy czasu mogę napisać, że źle nie było,ból każdy da się wytrzymać i zapomina się to szybciutko. Będzie dobrze, zobaczysz 🙂

                          • Re: Której z was wywoływano poród???

                            mi 2 razy,mam dwóch synów.Zadnemu sie na świat niespieszyło,obydwaj po terminie,pierwszy 5, drugi 3 dni po terminie.poszłam do szpitala,wsadzili mi tabletke i sie zaczeło. Niebyło żle pierwszy 12, drugi 2 godziny.Apropo tych wywołań to podobno nie na wszystkich działają.Zresztą lepiej jakby wszystko zaczynało sie samo.wywoływanie to jednak sztuczna ingerencja, ale skoro nie można inaczej.U mnie samo by sie chyba nigdy niezaczeło.

                            Ania,Filip 4 lata,Szymon 9m-cy.

                            • Re: Której z was wywoływano poród???

                              Mój poród w zasadzie nie był wywoływany, bo zaczął się sam ale skurczy nie było, więc podano oxytocynę, nie wiem ile, wiem że długo z kroplówką leżałam, skurcze były, ale rozwarcia brak – skończyło się cc po ponad 16 godzinach

                              • Re: Której z was wywoływano poród???

                                U mnie to samo (łącznie z finalem na sali) z tym że o dzień do tyłu.
                                Prawie tydzień czekania w szpitalu i położne które chodziły pytając sześć razy na dzień : “i co, nic panią nie boli???’
                                Widocznie naszym dzieciaczkom było u nas tak dobrze w brzuszku że się nie śpieszyły

                                Gośka i Karolek (02.09.2004)

                                • Re: Której z was wywoływano poród???

                                  Wywoływano mi 7 razy. 6 razy oxytocyna i raz żele.
                                  I nic. Potem ruszyło się samo, ale niestety miałam tylko 3cm rozwarcia przez 52h i zrobili cc.

                                  • Re: Której z was wywoływano poród???

                                    Mi tez wywolywano porod, ale tylko 9 godzin. Bolalo bardzo ale ciagle myslalam ze ma bolec jeszcze mocniej. Niestety cisnenie strasznie mi podskoczylo i skonczylo sie cc, bo po 9 godzinach mialam pol cm rozwarcia. Bylam rozczarowana bo bardzo chcialam urodzic normalnie. teraz jestem drugi raz w ciazy i tez nie wiem co mnie czeka. Podobno wazne jest zeby lekarz napisal “wywolanie porodu do konca” co znaczy ze napewno urodzi sie w ten dzien, bez wzgledu jak. Kolezanka miala napisane tylko wywolanie porodu i musiala sie meczyc 3 dni! Powodzenia, mam nadzieje ze wszystko sie uda. Pozdrawiam

                                    • Re: Której z was wywoływano poród???

                                      Mi tez wywolywano porod, ale tylko 9 godzin. Bolalo bardzo ale ciagle myslalam ze ma bolec jeszcze mocniej. Niestety cisnenie strasznie mi podskoczylo i skonczylo sie cc, bo po 9 godzinach mialam pol cm rozwarcia. Bylam rozczarowana bo bardzo chcialam urodzic normalnie. teraz jestem drugi raz w ciazy i tez nie wiem co mnie czeka. Podobno wazne jest zeby lekarz napisal “wywolanie porodu do konca” co znaczy ze napewno urodzi sie w ten dzien, bez wzgledu jak. Kolezanka miala napisane tylko wywolanie porodu i musiala sie meczyc 3 dni! Powodzenia, mam nadzieje ze wszystko sie uda. Pozdrawiam

                                      • Re: Której z was wywoływano poród???

                                        Dwa razy mi wywoływano i bez rezultatu.

                                        Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                                        • dzieki dziewczyny

                                          trzymajcie kciuki.
                                          Własnie wychodzę do szpitala. Nie wiem ile to potrwa, zanim będe spowrotem.
                                          Na pewno się pochwalę!!!

                                          magda
                                          TickerFactory.com/ezt/d/1;20721;104/st/20050927/dt/7/k/ed71/preg.png/images/obrazek.gif[/img]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Której z was wywoływano poród???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general