Ktory samochod?

Moze sie ktoras z Was zna, a jesli nie,to moze podpytacie mezow,pleeeese!!!
Zastanawiamy sie nad nowym autem, ma mnie to tez zmusic do powrotu za kolko. Opcje sa takie:
-kia picanto
-volkswagen fox
-suzuki alto sz2
-fiat panada eco
-hyundai i10 classic.

Generalnie wszytskie samochody sa w podstawowej wersji, zdrowy rozsadek podpowiada silnik volkswagena,ale tenze jest naprawde ubogo wyposazony.

Czekam na odpowiedzi, rady,propozycje

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Ktory samochod?

  1. Zamieszczone przez Mata_Hari
    Szpilki, ale ja nie mówię o jakiejś zwykłej Fabii, tylko o RSie, który był (bo już nie jest produkowany) robiony przez VW. Ze Skody miał tylko i wyłącznie “karoserię”, ale mechanika była cała VW. I nam bynajmniej nie karoseria się psuła 😉

    to dlaczego nie kupiliscie golfa gt?

    • Zamieszczone przez szpilki
      to dlaczego nie kupiliscie golfa gt?

      bo to wszyscy kupują?

      😉

      • Zamieszczone przez szpilki
        to dlaczego nie kupiliscie golfa gt?

        Golfa GT nie kupiliśmy, bo w czasie jak kupowaliśmy, u nas, na naszym rynku nie było takiej wersji, jaka by nas interesowała.

        • Zamieszczone przez Mata_Hari
          Golfa GT nie kupiliśmy, bo w czasie jak kupowaliśmy, u nas, na naszym rynku nie było takiej wersji, jaka by nas interesowała.

          a skoda byla??

          • Zamieszczone przez EwkaM
            bo to wszyscy kupują?

            😉

            Się śmiejesz. Jak dla siebie wybierałam samochód, to niektórzy sugerowali mi golfa, ale dla mnie, on jest…… oklepany Buda która jest nawet konstrukcyjnie nowa, wygląda, jakby sprzed kilku epok była. Mało ciekawa wg mnie. Poza tym, albo kupuję golasa, albo muszę dorzucić sporo kasy, by coś więcej mieć w samochodzie. Nie lubię tak.

            • Zamieszczone przez szpilki
              a skoda byla??

              Tak, ta skoda wtedy była osiągalna. Czekaliśmy normalnie – 3 m-ce na odebranie, bo doszykowywali szczegóły.

              • Zamieszczone przez Mata_Hari
                Tak, ta skoda wtedy była osiągalna. Czekaliśmy normalnie – 3 m-ce na odebranie, bo doszykowywali szczegóły.

                to teraz już wiesz, ze nie warto za takie “szczególy” dopłacac;)
                od razu widać że fabiszką nie jeździłaś:)
                na swiatłach to wyrywne, przyspieszenie ma w miare ok:)
                oczywiście nie ma co porównywać z alfą tiszparką, ale ileż tych szparek znowu sie napotyka;)

                • ja nawet moją Yariskę bym do wyrywnych w klasie B zaliczyła;)
                  zresztą – wszystko zależy od kierowcy…

                  • Zamieszczone przez bruni
                    to teraz już wiesz, ze nie warto za takie “szczególy” dopłacac;)
                    od razu widać że fabiszką nie jeździłaś:)
                    na swiatłach to wyrywne, przyspieszenie ma w miare ok:)
                    oczywiście nie ma co porównywać z alfą tiszparką, ale ileż tych szparek znowu sie napotyka;)

                    Bruni, wierz mi, że warto dopłacać. To, co ma RS, a czego nie ma zwykła Fabia, sprawia, że to dwa zupełnie różne samochody. Nie ma sensu ich nawet porównywać, bo łączy je tylko wyraz “Fabia” i niektóre elementy wykończenia wnętrza.
                    Od razu widać, że RSem nigdy nie jechałaś skoro mówisz, że Fabia wyrywna jest 😀
                    Pewnie, że dużo zależy od kierowcy (o czym przekonuję się za każdym razem ruszając spod świateł, a potem przemieszczając się po mieście i to nie RSem;) ), ale dobry samochód dobrego kierowcę może nieźle wspomóc.
                    Będziemy wystawiać RSa na sprzedaż. Chcesz kupić i przekonać się, co to za samochód? 😉

                    • Zamieszczone przez Mata_Hari

                      Będziemy wystawiać RSa na sprzedaż. Chcesz kupić i przekonać się, co to za samochód? 😉

                      z tego co tu przeczytałam to Twój RS do mojej Yariski sie nie umywa;)
                      moja Yariska jest bezawaryjnym ideałem!

                      • Zamieszczone przez bruni
                        z tego co tu przeczytałam to Twój RS do mojej Yariski sie nie umywa;)
                        moja Yariska jest bezawaryjnym ideałem!

                        Pod tym względem może i owszem, nie przeczę, ale za to jakie doznania z jazdy mamy

                        ……………………………………….
                        Po namyśle stwierdzam – jednak jej nie kupuj. Nie chcę mieć Cię na sumieniu. Jeszcze byś urodziła podczas pierwszej jazdy nią i dopiero by było 😀

                        • Zamieszczone przez Mata_Hari

                          Jeszcze byś urodziła podczas pierwszej jazdy nią i dopiero by było 😀

                          URODZIĆ TO MAŁO, jakby mi sie od razu popsuło coś to bym fikneła…

                          • Zamieszczone przez bruni
                            URODZIĆ TO MAŁO, jakby mi sie od razu popsuło coś to bym fikneła…

                            E no, bez przesady. Akurat cały dowcip polega na tym, że jak do tej pory, to psuły się same pierdoły, które totalnie nie zagrażały życiu jadących. Jedyną poważną sprawą była padnięta turbina, której usterka objawiała się tym, że podczas awarii mieliśmy dostępnych tylko połowę koników 😉 Tak więc, rzekłabym, że bezpieczeństwo wręcz wzrastało 😉 Turbina jest już od dawna naprawiona i autko znowu jeździ jak wściekłe 😉

                            • “diabeł tkwi w szczegółach”;)

                              • Zamieszczone przez bruni
                                ”diabeł tkwi w szczegółach”;)

                                Żebyś wiedziała. My tu sobie żartujemy, ale powiem Ci, że wkurza, jak od samego początku są problemy. Nawet jeśli są to pierdoły, to jest to denerwujące. Tym bardziej, jak pod jednym dachem mamy kilka samochodów i widzimy co i jak. Wszyscy chwalą Volkswagena, a psioczą np. na Peugeota. A u nas w domu mamy zupełnie odwrotne spostrzeżenia. Z moją 307 nic się nie dzieje, same czysto eksploatacyjne rzeczy, a jest ona starsza od RSa i w dodatku nie jestem jej pierwszym właścicielem. Z RSem za to, od początku przeboje. Nie wiem, może to niefartowny egzemplarz (jak już sugerowałam), ale nie zmienia to faktu, że tak być nie powinno.

                                • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                  Turbina jest już od dawna naprawiona i autko znowu jeździ jak wściekłe

                                  az grzebnelam w sieci

                                  mowimy o dieslu? 130KM?

                                  • Zamieszczone przez szpilki
                                    az grzebnelam w sieci

                                    mowimy o dieslu? 130KM?

                                    Tak.

                                    • Uuuu, tylko 130? 😉

                                      Ech… widzę, że same specjalistki od aut tu mamy i do tego najlepsze kierowczynie na drodze

                                      • Zamieszczone przez Bronia
                                        Uuuu, tylko 130? 😉

                                        Nie sztuką (a raczej porażką) jest dać tyle koni, albo i więcej, do samochodu większego i cięższego. W czasach, jak ją kupowaliśmy, to był jedyny nowy samochód o takich gabarytach i wadze z takim wyposażeniem i konstrukcją/mocą na rynku, który nie kosztowałby ponad 100tys.
                                        Nawet teraz, jak się popatrzy na samochody, które teoretycznie powinny mieć dużą moc i wysoki moment obrotowy (terenówki i półterenówki – Toyoty, Mitsu, Nissany, Volkswageny, Kie, itp.), to bardzo mało jest samochodów przyzwoitych, spełniających te warunki. Wszystko fajnie wygląda tylko z zewnątrz, ale pod maską pustynia przeważnie jest. Dopiero jakby człowiek dysponował kwotą ponad 130 tys., a najlepiej z 0,5 mln zł, mógłby sobie kupić coś fajnego, bo z tańszych nie ma w czym wybierać (mam na myśli nowe samochody).

                                        • Mata Hari, ja sobie zażartowałam 🙂 Oczko puściłam 🙂

                                          A z resztą…. skoro poruszyłaś temat, to wg mnie dla jednych ważne jest, żeby auto miało kopa, dla innych, aby wjechało w trudny teren – i nie ma tu co porównywać. Jakiś suv czy terenówka to nie subaru impreza 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ktory samochod?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general