Miało mnie tu nie być… no cóż, jutro moje świeto, więc co mi tam ;-P
Moja mama zaoferowała sie ubrac Mateuszka na zimę (niech on jeden będzie w coś ubrany… hihi)
po sondach forumowych bogata w wiedzę ruszyłam do naszych trzech sklepików…
pierwszy – pustki, były w sobote a dziś juz tylko jeden na 80 cm, śliczny kolor, ale dwuczęsciowy i aż 125 złotych… bez rękawiczek, bez botków… drogo…
drugi… rany, co za kolory… tani, jakieś 75 złotych, bez botków….
pędzę dalej, ostatni sklep… ranyyyy WÓJCIKI!!!!!! szok u nas ta firma? na wygwizdowie?
kolory nie podobają mi się, ale wiem chociaz, że to jest coś dobrego, no i fason – wszystko na swoim miejscu
i wiecie co – kieruję to szczególnie do mam rozważających rozmiarówke.. kupiłam 74! mimo że Mati juz teraz ma chyba tyle… mysle ze bardzo juz nie urosnie teraz tak szybko, a te 74 jest naprawde duze
z innych firm np. 86 było o góra 3 cm dłuższe (przykładałam, porównywałam) niz Wójcikowe 74
tak wiec nie ma co gdybac o rozmiarach – kazda firma ma swoje (np. ten dwuczęsciowy na 80 był tak wielki, ze rekawy wygladałyby dla Matiego jak kaftan bezpieczenstwa)
trzeba samemu zobaczyc, nawet przymierzyc (my ubralismy juz w domu, moze potem wrzuce fotki – jest za duzy i mysle ze do konca mrozów wystarczy.. a rękawy długie bardzo; Mati był w nim cały happy!)
mam nadzieje ze dobrze bedzie nam słuzył… a mamom kupującym na Allegro radze naprawde patrzec na wymiary a nie rozmiarówkę – i co do Wójcika – jest duży 🙂
czapki niestety nie kupilam, bo nam baba jakas sprzed nosa wykupila 🙁
no i mam kombinezon i o czym ja bede teraz pisac? 😉 jestem szczesliwa, ze mamie wpadlo dodatkowe 100 złotych i ze juz nie musze sie martwic o ten zakup…
23 odpowiedzi na pytanie: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Super, gratulacje 🙂
Myślę że jeśli te 74 jest duże to wystarczy Wam przez zimę.
Majka będzie tej zimy choodziła w zeszłorocznej kurteczce rozmiar 74 a ma już teraz 17 miesięcy!
Iwona i Majka (07.05.02)
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
heh mój Guguś tej zimy też założy swój pierwszy kombinezon rozmiar 74 z coccodrillo, a ma dopiero 4 miesiące.
Agata i Marcelek (21.06.03)
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Ile kosztowal i jaki kolor?
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
mnie on kosztował niecale 30 złotych 😉
a generalnei duzo wiecej 🙁 wiecej, niz bym przypuszczala ze wydam kiedykolwiek na jedna rzecz dla niemowlecia przy mojej syt. finansowej – dlatego jestem szczesliwa ale z mieszanymi uczuciami; ale trudno, ja tu nie mam wyboru… gdyby mama nie dostala kaski małej w pracy w ramach jakichs wyrównan kupilabym uzywany na Allegro
kolor taki bezyk
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Ja też mam już kombinezon na zimę dla mojej Domi ( dwuczęściowy i też od mojej mamy…:-) ), a czapki też jeszcze nie kupiłam,bo u nas w sklepach same szmaciaste jakieś…:-(
Aga-mama Dominiki (5.12.2001)
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Gosia gdzie Ty kupiłaś ten kombinezon dla Sary…w bielsku??? Jesli tak to gdzie dokładnie???
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Lea, jak ja będę żyła bez postów, ankiet i dyskusji o kombinezonach
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
nie wiem, cos musze wymyslic, prawda? bo bez tego tez mi byloby ciezko… 😉
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Nooo, biorąc pod uwagę Twoją płodność… forumową
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Płodność? hihihi ciiicho bo moja owulacja usłyszy….
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
W CH SFERA w wójciku. ale nie było mniejszych….
Jesli jeszcze jakies zostały… ale przeciez Wojcik szyje w Bielsku wiec mają sklep firmowy przy wytworni 🙂
Jak nie znasz adresu to sie dowiem i Ci przesle smsem.
Moze tam bedzie wiecej rozmiarow.
Całuski
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Nie zdradzisz tej ceny…tak? 😉
Dobra…..
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
nie no w sumie juz zdradzilam.. skoro ja dalam prawie 30, to ile mogla dolozyc mama?
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
ja też jutro swiętuję – ale nie jestem nauczycielką – mam trzydziechę !!!
Monia i Olgutek
5 m-cy
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr……..
kurde niewiem!!!!!
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
potwornie duzą okragłą sumę
niestety u mnie wszystkie kombinezony, nawet te nieznanych firm i podejrzanie wygladające, kosztowały ponad 100 🙁
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Ja też wybrałąm się wczoraj po kombinezon ale niestety nie kupiłam. Brak rozmiarów! W sklepach resztki (w Wójciku też)! Czekają na towar. Muszę więc pojechać zaraz jak dostarczą bo znowu nic nie zostanie.
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
Ja się chciałam wtrącić bo też ostatnio kupiłam kombinezon, i jest “super”, licytowałam “nowy” kombinezon firmy Mariquita na alllegro ale mnie przebili,wcześniej pisałam do osoby spzredającej z zapytaniem czy ma inny rozmiar, i po przegranej aukcji ta osoba do mnie napisała że ma jszcze jeden i sprzeda, kupiłam go za 86 zł z pzresyłką. Jeśli sięktóraś z was zastanawia to polecam, oglądałam te z Wójcika przed zakupem i wydaje mi się że ten co kupiłam jest dużo lepiej wykonany i z lepszych materiałów, z zewnątrz jest ten ortalion z którego szyje Wójcik w środku cały podszyty polarem. do tego rękawiczki i paputy, w srodku paszport do wypisania danych dziecka, a wogóle kombinezon jest uszyty w stylu krasnala, ma długą stojąco kapucę, jest w kolorze bordo (lekko błyszczy ten ortalion) polar jasno beżowy, w rękawach inogach wszyte wewnątrz ściągacze jak się chce skrócić i odgiąć. Najdrożej na allegro poszedł chyba za 90 zł lub 100zł a maluch wygląda super jeśli któraś z was nie kupiła to sprawdźcie allegro bo ta laska jeździ po nie do jakiejs hurtowni i wystawia.
Pozdrawiam.
Ilonka
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
brzmi rewelacyjnie.. masz moze linka do tej aukcji?
Re: kupiłam KOMBINEZON – refleksje
To sporo…. Mi to sie jednak udało 🙂
A w jakim miescie mieszkasz? Ile ma mieszkancow?
Daleko masz do hipermarketu? Tam duzo taniej sa niektore rzeczy….
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Znasz odpowiedź na pytanie: kupiłam KOMBINEZON – refleksje