Kwietnióweczki 2007 ….luty

1. gosia Dodane ponad rok temu,

   Re: Pokazuję się Wam

   Dzięki. No koniecznie rób zdjęcia i wklejaj

   

   Odpowiedz
2. mause Dodane ponad rok temu,

   Re: Pokazuję się Wam

   Gosiu ślicznie wyglądasz i masz zdolengo syna 🙂

   Ela+Mikołaj (28.09.2004)
   + kwietniowy ktoś

   Odpowiedz
3. mause Dodane ponad rok temu,

   Ja po wiztach lekarskich

   Hormony tarczycy w normie 🙂 Następna kontrol dopiero przy porodzie 🙂
   A w brzuszku moje cudo waży już 2300 . Przekręciło się jednak główką w dół. Jeszcze 3,5 tyg. i odstawiam leki przeciwskurczowe. Szyjka skrócona, rowarcie na opuszek palca 🙁 I cały czas mam leżeć i się oszczędzać, żeby dociągnąć conajmniej do 36 tyg.

   Ela+Mikołaj (28.09.2004)
   + kwietniowy ktoś

   Odpowiedz
4. luczka Dodane ponad rok temu,

   Re: Ja po wiztach lekarskich

   Wczoraj też wpadłam do swojego lekarza. Co prawda tylko odebrać skierowania na badania ale sprawdziła położenie. Moje maleństwo jest ułożone skośnie. Coś nie chce się ułożyć. Mąż mówi, że w sumie głową do dołu to jemu też byłoby niewygodnie. Dowcipniś:) Brzuch mam strasznie wysoko.

   

   Odpowiedz
5. marysia Dodane ponad rok temu,

   Re: Ja po wiztach lekarskich

   To dobrze, że z tarczycą ok, a cudo faktycznie ładnie już waży Ciekawe ile moja Zosia już ma?!
   Trzymam kciuki za 36 tc, a może i 38?! Będzie dobrze!!!
   Pozdrawiam serdecznie,

   Marysia i 34tc

   Odpowiedz
6. marysia Dodane ponad rok temu,

   Re: no to ja tez w koncu..

   Ślicznie wyglądasz, a Milenka jest przesłodziajska

   Postaram się wieczorem wstawić jakieś swoje zdjęcie.

   Marysia i 34tc

   Odpowiedz
7. 2308 Dodane ponad rok temu,

   Oto ja

   Oto ja 31 tc..
   
   

   Kasia, Patuś i Dzidziuś

   Odpowiedz
8. 2308 Dodane ponad rok temu,

   Re: no to ja tez w koncu..

   Słodki brzuszek. A Twoja Milenka to urocza dziewczynka. Chyba jest duża jak na swój wiek?? Przynajmniej na tym zdjęciu tak wygląda. Ja też bym chciała zdjęcie z moim Patusiem i brzusiem, ale nie ma nam kto zrobić. Zazwyczaj to on mi robi zdjęcia.

   Kasia, Patuś i Dzidziuś

   Odpowiedz
9. karolina81 Dodane ponad rok temu,

   Re: Ja po wiztach lekarskich

   Slicznie wazy Twoj dzidzius 😉 Na pewno wszytsko bedzie dobrze, ja czekam az moj synek sie obroci. Wytrwasz do porodu, to juz niedlugo… Bedzie ok.
   A mnie meczy przeziebienie ;/ Jutro wizyta u ginekologa,ciekawa jestem co tam u mnie.

   Odpowiedz
10. 2308 Dodane ponad rok temu,

    Re: Ja po wiztach lekarskich

    Ja ostatnio poczułam się lepiej i czasem zapominam o mojej luteinie, a potem żałuje. Też stresuje się wcześniejszym porodem. Jakoś mam takie przeczucia. Oby do końca marca wytrzymać, bo ja mam termin dopiero na 30 kwietnia.

    Kasia, Patuś i Dzidziuś

    Odpowiedz
11. renetka Dodane ponad rok temu,

    Re: Kwietnióweczki 2007….luty

    oj, niestety za duzo to się nie dowiedziałam na USG
    wiem tylko tyle, ze dzidzius jest w pozycji główkowej co mnie bardzo cieszy.
    Odnośnie terminu porodu nie wiem nadal nic, pozostaje nadal jeden termin 3 kwietnia.

    Odpowiedz
12. marysia Dodane ponad rok temu,

    I ja…

    Kasiu ślicznie wyglądasz

    A ja pokazuję się Wam pod koniec 34tc – w taki szczególny dla mnie dzień

    
    
    
    
    

    Pozdrawiam ciepło

    Marysia i 34tc

    Odpowiedz
13. luczka Dodane ponad rok temu,

    Re: Pokazuję się Wam

    Super brzuszki. Muszę poprosić męża żeby zrobił mi jakieś zdjęcie to wkleję.

    

    Odpowiedz
14. luczka Dodane ponad rok temu,

    Re: po wizycie u swojego gina

    ńJuż niedługo zobaczysz swojego maluszka.
    Pamiętam w pierwszej ciąży od 35 tygodnia chodziłąm z rozwarciem. Na wizytę chodziłam co tydzień. I za każdym razem lekarz życzył lekkiego porodu bo za tydzień już się nie zobaczymy. Przed Bożym Narodzeniem życzył szczęśliwego nowego roku, bo już się mieliśmy nie zobaczyć i tak chodziłam, aż przechodziłam.
    Termin miałam na 9 stycznia a urodziłam 18. Poród wywoływany i w efekcie cc..

    Wiem. U ciebie jest inna sytuacja ale chodziło mi o to, że “już się nie zobaczymy”.

    

    Odpowiedz
15. gosia Dodane ponad rok temu,

    Re: Ja po wiztach lekarskich

    Elu to super wieści!
    Pozostaje nam jużTYLKO czekać
    Już za niedługo zobaczymy nasze dzieciaczki

    

    Odpowiedz
16. gosia Dodane ponad rok temu,

    Re: Oto ja

    Kasiu super wyglądasz. Ciąża Ci służy

    

    Odpowiedz
17. gosia Dodane ponad rok temu,

    Re: I ja…

    Śliczny brzusio !!
    Ślicznie wyglądasz.
    Czy Ty miałaś urodziny?
    Sto latek i szczęśliwego i szybkiego porodu

    

    Odpowiedz
18. gosia Dodane ponad rok temu,

    Ci lekarze

    Po wczorajszej wizycie, lekarz zabił mi ćwieka nieludzko. Zmienił front o 180 stopni i stwierdził, że… najlepszym wyjściem dla mnie będzie poród naturalny.
    Oczywiście cieszę się z tego, ale już zaczęłam się przyzwyczajać do myśli o cesarce i zzo a tu taka nowina.
    Oczywiście nie wykluczone, że nie zakończy się cięciem, ale póki co mam czekać na bóle.

    Maluszek podrósł troszeczkę. Ma blisko 900 gramów. Wiem, wiem. Wydaje się Wam, że malutko. Bo to jest malutko na tym etapie ciąży, ale cieszy mnie każde 100 gramów. Mam nadzieję, że do porodu jeszcze troszeczkę z wagą podskoczy.

    Powolutku zabieramy się za remont pokoiku dla Niego, a mama wczoraj zaszalała i kupiła… pampersiki i całą resztę potrzebną do szpitala

    

    Odpowiedz
19. gosia Dodane ponad rok temu,

    Re: po wizycie u swojego gina

    Z Artkiem też tak miałam. Pod koniec 7 miesiąc miałam rozwarcie na 3 paluchy i podobno było za późno na szew. Położyli mnie do szpitala i tak sobie szczęśliwie doczekałam do terminu.
    Poza tym po wczorajszych “rewelacjach” to nie wiem czy mnie mój lekarz jeszcze nie zobaczy

    

    Odpowiedz
20. 2308 Dodane ponad rok temu,

    Re: Ci lekarze

    Nie przejmuj się tym wszystkim. Lekarze są beznadziejni. Najpierw mówią coś innego, a później zmieniają zdanie i zaprzeczają sami sobie. Te 900 gramów to rzeczywiście maleństwo, ale jest jeszcze cały marzec, a dzieci na tym etapie ciąży szybciutko przybierają na wadze. Musisz myśleć pozytywnie.
    A zakupów ci zazdroszczę. Ja wczoraj byłam jak codzień na zakupach w Castoramie i kupiłam też coś dla mojego dzidziusia…. Farbę do pomalowania jego pokoiku. Nie mogłam się zdecydować na kolor “uniseks” i w końcu wybrałam tropikalną pomarańczę…. Od dziś w naszym domu malowanie.

    Kasia, Patuś i Dzidziuś

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• ...
• 12
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Kwietnióweczki 2007 ….luty