Co u was dziewczyny dobrego,jak samopoczucie?Czy macie duże brzuszki? Mnie jak nie rósł,to nie rósł,a teraz z dnia na dzień mnie wypycha do przodu.Wczoraj stanełam na wadze i troche mnie zatkało, bo w ciągu 5 tygodni przybrałam 3,5 kg. Co prawda od początku ciąży mam 13 kg na plusie i to chyba nie jest tak tragicznie,prawda?Kiedyś od kogoś słyszałam,że w ostatnim miesiącu już nie przybiera się tak na wadze,ale nie mam pojęcia jak to jest w rzeczywistości. Na rozstępy już nie zwracam uwagi,bo wyglądają strasznie,do tego wczoraj jeden rozszedł mi się prawie powyżej pępka. Stosowałam wcześniej kremy,ale chyba za szybko rozciąga mi się skóra na brzuchu.Zastanawiam się czy nie kupić jeszce Musteli o której często piszą dziewczyny,że jest dobra,ale nie wiem czy nie jest już za pózno. Poradzcie mi coś. Pozdrawiam gorąco.
Jessi i Weronika z terminem na 03.04
18 odpowiedzi na pytanie: KWIETNIÓWECZKI
Re: KWIETNIÓWECZKI
Melduję się:)
Samopoczucie ok, choć wykazuje tendencje spadkową w stosunku do pory dnia i wieczorkiem jestem zupełnie wykończona. Brzusio duży (waga + 12) bez rozstępów ale za to cellulitis koszmarny – moje pośladki wyglądają jak Alpy w miniaturze:) Dzidziuś głowką w dół – biedactwo;), wiec też się przygotowuje do powitania Swiata, do tego ostatnio strasznie bryka, co wprawia mojego męża obserwującego brzusio w stan euforii:)
Trzymajcie (a w sumie to trzymajmy) sie mamuśki cieplutko i zdrowo bo rozwiązanie coraz bliżej.
callipso i synuś
termin- 15.04.2003r.
Re: KWIETNIÓWECZKI
u mnie krajobraz po burzy, czyli po wrednym choróbsku, które pozbawiło mnie apyetytu, a Dzieciaczkowi zafundowało dodatkowe wstrząsy w postaci mojego kaszlu.
waga to ok 14 kg do przodu, marzę o tym, żeby schudnąć!!!!!
Dzidzia ma sie dobrze, kopie już dość mocno, waży ok 1450 g. Samopoczucie troche kiepskie, bo brzusio przeszkadza mi w zakladaniu skarpetek, a spanie na boku owocuje potwornym bólem nóg. Dopadły mnie rozstepy, smaruje je Mustella, która kupiłam dopiero niedawno, mam nadzieje, ze powstrzymam atak.
Od marca definitywnie koncze z praca i bede sie psychicznie przygotowywala do porodu, ktory juz coraz blizej
pozdrawaim
Gosia i Zuzka z terminkiem na Niedziele Wielkanocna
Re: KWIETNIÓWECZKI
Hmm to ja w takim razie chudzina. Brzusio rośnie, ale na plusie ok 7-8 kg (na początku chudłam :)). A dzidziuś dwa tygodnie temu miał ok.1200g. Gdyby nie konieczność leżenia, to uznałabym ciążę za super stan :).
Re: KWIETNIÓWECZKI
Witajcie, mamy wiosenne…
U mnie mniej wiecej wiadomo co słychać…wystarczy poczytać moje posty na forum, gdzie na bieżąco “relacjonuje ” sytuacje…
Co do wagi… Nie waze się…ostatnio jak to zrobiłam ok.2 tyg temu miałam 16 kg na plus… Jetsem autentycznie gruba…chyba przesadziłam z tym zdrowym odżywianiem…przed ciązą nigdy nie spożywałam w ciagu dnia pełnego zestawu, tzn…sniadania, obiadu, podwieczorka i kolacji ( to pewnie dlatego taka ciotka się zrobiłam) – już się nie pocieszam…po prostu wygladam grubo, jestem gruba i źle mi z tym… Mam tylko nadzieje, że po prorodzie starczy mi sił i samozaparcia zeby tą masę z siebie zrzucić. Pocieszające jest to że moja kuzynka (rodziła w grudniu) przytyła podczas ciązy 23 kg i po 1,5 m-ca zostało jej z tego do zrzucenia tylko 5kg!!! Tłumaczyła mi, że jak się karmi piersią to trzeba być na jakiejś specjalnej diecie – unikac słodyczy, potraw i napojów bardzo gorących, bardzo zimnych, słonych itd…wiec nie ma siły żeby nie schudnąc…
Poza tym – już ledwo chodzę…jak za długo chodzę lub stoje lub siedzę pobolewają mnie kości miednicy ( tak mi sie zdaje, ze to to)…. Ale…jedna dobra informacja – rozstepów mam tyle samo co przed ciąza, czyli trochę na udach, biodrach i pośladkach… Na razie na brzuszku ani jednego…co oczywiście nie wskazuje na to że mi sie nie pojawią>>>
Wg USG moj termin porodu rozciąga się pomiedzy 16 kwietnia a 1 maja, z najwiekszym prawdopodobieństwem rozwiązania miedzy 21-23 kwietnia… Mnie się wydaje, że urodzę wcześniej, bo czuje się taka wielka i dojrzała, choć waga dziecka na USG w normie – 1400 g w 30 tyg…
A tak w ogóle to ten czas tak leci…zaczał się 32 tydzień!!! jestem w szoku…dopiero co byłam w 29 tyg…
I teraz jeszcze Was spytam – gdzie można kupić majtki dla cięzarnych jednorazowego użytku siatkowe???
AHA, nie wiem skad ja wezme d szpitala szlafrok, bo moj mnie już ledwo obejmuje :(( załamka:((
No i jeszcze jedno – kupiłam dla dzidzi kosmetyki Nivea, bo słyszałam i widzialam ( u dziecka sasiadki), że kosmetyki (głownie chodzi o oliwke) J&J uczulaja – dzieci dostaja wysypkę… Mam nadzieje, że z tą Niveą nie dalam plamy… NO i dziś do prania ciuszków kupiłam proszek JELP?
A WY co kupujecie i jaką macie opinie na temat moich zakupów (NIvea, Jelp)???
Poza tym zauważyłam, że nie mogę zjeść już jednorazowo tak dużo jak wczesniej, widocznie dzidzia uciska mi na żoładek…jem mniej, wcale nie czesciej, przez to zdarza mi sie autentycznie odczuwac głód
Poza tym w poniedziałek mam wizytę u ginekologa i mam zamiar zadac mu w końcu magiczne pytanie “ILE???” a przy okazji “co i jak?”
No to tyle u mnie – pokoik gotowy, ciuszki są, wózek jest…tera ztylko ostatnie procesy prania i sprzatania i mogę rodzić – hihi Całuje was wszystkie i nie mogę się już doczekać pierwszych oznak wiosny…słoneczka i ciepełka…
Pozdrawiam
Bruni i Filipek
termin 22 kwietnia
Re: KWIETNIÓWECZKI
Hej Bruni 🙂
Ciekawe, któa pierwsza z nas się “rozsypie” :). Mamy podobne terminy. Ja nie mam rozstępów, ale wiem, że czasami pojawiają się tuż przed porodem, lub nawet po :(.
O takie majtki siatkowe pytaj w aptekach.
Też mam zamiar kupić Jelpa – tylko na początek zastnawiam się nad mleczkiem do prania (chyba tak się nazywa), bo chyba będzie delikatniejszy. Pochlebne opinie słyszałam o kosmetykach bambino. Ja chcę kupić kosmetyki bubchena, bo słyszałam sporo pozytywnych opinii o nich. Widziałam, że można je kupić w sklepie internetowym. Nivea też chyba są OK, uczula podobno J&J.
Ja mam na razie tylko kilka ciuszków 🙂 no i wózek i fotelik. Reszta przede mną 🙂
Re: KWIETNIÓWECZKI
Dziewczyny, u mnie 12 kg na plusie, ciężko chodzić, siedzieć i spać – na plecach już nie ma mowy, a i na boku ciężko. Rozstępów na razie nie zaobserwowałam. Mam nadzieję, że tak zostanie. Maleństwo jest ułożone miedniczkowo, mam nadzieję, że jeszcze się przekręci, na razie prowadzimy z nim negocjacje. Dziecko wierci się niemiłosiernie, z czego najbardziej zadowolony jest tatuś – powiedział, że chciałby choć raz poczuć jakie to wspaniałe uczucie czuć w sobie rosnące dziecko. Dla niego to wspaniała zabawa puka w brzuch i czeka na odzew. Z reguły nie musi długo czekać i jest wtedy przeszczęśliwy, że dziecko z nim “rozmawia”.
Widziałam majtki jednorazowe firmy Chicco w Smyku w Warszawie – 4 szt. chyba 22 zł. Zastanawiałam się nad zakupem, ale jeszcze nie wiem, może poszukam w aptekach.
Na razie mam tylko kilka ubranek, ale już poważnie biorę się za zakupy.
Pozdrawiam,
Monika + maleństwo 23.04.2003
Re: KWIETNIÓWECZKI
Moje samopoczucie jest super. Jutro usg wiec zobaczymy nasze malenstwo. Brzuszek duzy i rosnie. Moj brzych wyglada jak rakieta gotowa do startu. Przytylam 11 kg. Dzisiaj wybieramy sie do restauracji na rodzinna kolacje i maz poinformowal mnie wczoraj ze obowoiazuje stroj wieczorowy. Po przekopaniu szafy doszlismy zdo wnoisku ze pojde w moich ciazowych struksach bo w spodnicach wygladam okropie.
Dla malenstwa juz prawie wszystko przygotowane(moze to torche za wczesnie, niewiem!?)
Termin na 06.04.03
Re: KWIETNIÓWECZKI
Witam wszystkie wiosenne mamusie !
U mnie 11 kilo na plusie – stan sprzed 2 tygodni. Nie ważę się aby się nie dołować. Rozstępów brak, celulit okropny.
Jest to moja druga ciąża i zupełnie inna od pierwszej. Mniej przytyłam i brzuszek ma inny kształt. Mam synka i teraz liczę ( po ciuchu) na dziewczynkę. Mam w domu dwa wory ciuszków po córeczce mojej siostry. Dzieciątko bardzo wstydliwe – na usg nie chce pokazać co ma między nóżkam..hihi
Pracuję dzielie choć wieczorem padam z nóg i czasami mój biedny synek jest zawiedziony, ze mamusia np. nie ma ochoty iść na sanki. Tatuś przejął większosć obowiązków choć widzę, ze ma czasami ” gorsze dni”. Z utęsknieniem czekam na wiosnę !!!
Pozdrawiam
ANIA
i Morelka 17.04.2003
Re: KWIETNIÓWECZKI
Hej, hej, mamuski kwietniowe!
Tez na biezaco odpowiadam na forum, wiec chyba wszystko wiecie co u mnie. Ostatnie usg potwierdzilo plec – bedzie coreczka 🙂 Wagi nie znam, bo na ostatniej wizycie u gina wysiadla bateria w wadze, wiec nawet nie mam pojecia… ponad miesiac temu bylo juz +11 kilo, wiec chyba do 14 juz doszlam 🙂 Ale tym sie nie przejmuje
Swedzi mi caly czas skora na calym ciele, nie wiem co to jest, ale z tym sie juz pogodzilam. Obserwowalam reakcje na wszystko – kosmetyki, proszki, ubrania – i nic. Badania watrobowe Alat i Aspat pokazaly ze wszystko w normie. Wiec chyba jest taki moj urok, mam nadzieje ze po porodzie minie. Ale czasami spac w nocy nie moge – tak sie drapie… Zreszta spie nie najlepiej – czesto wstaje na siusiu, i na kazdy dzwiek sie budze. A kiedys przed ciaza 2 budziki musialam sobie nastawiac zeby sie obudzic 🙂 Juz nie pamietam, kiedy ostatnio sie wyspalam dobrze.
Rozstepow jak na razie nie mam i mam nadzieje ze nie bedzie… ale brzusio teraz szybko rosnie
Bruni, majteczki do porodu mozesz kupic w aptekach – ok 7 zl za opakowanie 7 sztuk. A co do kosmetykow – o Nivei nic nie slyszalam, ale moja polozna w szkole caly czas Bambino poleca, bo mniej uczula. No i jedyne ostrzezenie – nie kupowac dziecku kosmetykow rumiankowych, bo czesto dzieci sa na nie uczulone.
Pozdrawiam!!!
Helenka – przyszla mamuska
Re: KWIETNIÓWECZKI
Witaj Bruni!
Koniecznie daj znać jak Ci pójdzie u lekarza bo ja mam ten sam problem i wizytę we wtorek o 9.00. Wszyscy (tj. rodzinka) wysyłają mnie z kopertą w podzięce za dotychczasową opiekę… A ja nie potrafie dawać łapówek:( Sama myśl, że moja lekarka, notabene urocza kobieta, może się poczuć urażona przyprawia mnie o dreszcze. No i musiałabym sie dowiedzieć co zrobić żeby była przy moim porodzie, bo w jej dyżur to sie chyba nie wstrzelę. Okropnie to wszystko deprymujące, ale mimo że jestem przeciwniczka takiego postępowania, panuje przekonanie, że lepiej dać niż potem żałować. Koszmar!
Ja kupiłam narazie wkładki laktacyjne i chusteczki do pupy malucha i to by było na tyle:)Jakos nie mogę sie na nic zdecydować… A czas leci nieubłaganie…strasznie jestem w tej ciąży nieporadna:)
Pozdrawiam :))
callipso i synuś
termin- 15.04.2003r.
Re: KWIETNIÓWECZKI
Jestem pierwszy dzien na urlopie macierzynskim. Juz bylam na miescie w poszukiwaniu ubranek dla niemowlaka. Kupilam co nieco, a jeszcze tyle mi zostalo!
Za oknem slonce, a w duszy niepokoj i radosc oczekiwania. Mam kupe spraw do zalatwienia, wiec mam nadzieje, ze malenstwo sie zjawi mniej wiecej w terminie.
Moj brzuszek zmienil nieco forme, poniewaz ogladam go codziennie, nie moge zauwazyc, zeby on az tak rosl. Przytylam 11 kg, ktore siedzi na brzuszku, moze troche sie zaokraglilam. Nie mam rozsepow, ani nie zauwazylam celullitis. Ostanie badania mialam pare tygodni temu, dzieciatko lezalo glowka w dol i jego waga jest tez ok.
A najwazniejsze, miejmy nadzieje, ze mieszkancy naszych brzuszkow sa zdrowe i szykuja sie do przyjscia na swiat.
Lalka
termin 03.04.2003
Re: KWIETNIÓWECZKI
Czesc, podobnie jak kilku z was, moj termin jest na 23 kwietnia. Samopoczucie mam super, w najsmielszych myslach nie wyobrazalam sobie, ze mozna sie tak dobrze czuc w ciazy. Wyglad tez niczego sobie, nie mam rozstepow ani cellulitisu, ale codziennie smaruje sie jak mumia. Przytylam 9 kg, a malenstwo zobacze dopiero w poniedzialek, wiec wtedy dowiem sie ile wazy. Tak jak wasze skarby, moja mala jest bardzo ruchliwa i az sie boje co bedzie dalej…
Zakupy u mnie slabiutko – mam wanienke, komodke na ciuszki i fotelik od znajomych, ale zmobilizowalyscie mnie swoimi postami, wiec od przyszlego tygodnia zaczynam gromadzic wyprawke!
Pozdrawiam Was wszystkie i wasze malenstwa,
Asia i Milenka (23.04.2003)
Re: KWIETNIÓWECZKI
Slyszalam bardzo dobre opienie o kosmetykach Nivea i tez mam zamiar je kupic. Odnosnie proszku, to tez kupilam JELP, ale niektorzy mowia, ze na poczatku nie wolno prac w nim rzeczy maluszka, a trzeba to robic w platkach mydlanych. Sama nie wiem co o tym myslec, bo jak platki, to i pranie reczne. Juz mi sie nie chce:( Nie lubie prac w rekach wrrrr
Mam juz pare ciuszkow dla bobasa, ale na prawdziwe zakupy wybieram sie na poczatku marca. Licze na kilka wolnych dni mojego meza. Poza tym to czuje sie wieeeelka i ociezala. Chcialabym zeby to juz byl kwiecien:)
Pozdrowienia
Marta i Maluszek (07.04.2003)
Re: KWIETNIÓWECZKI
Callipso mamy ten sam termin.
U mnie waga okolo14 na plusie, rozstepy sa na piersiach, brzuszek mi jeszcze oszczedzilo. Nie moge spac w nocy i budze sie co godzine-koszmar.
Dokuczaja mi nudnosci jak jestem glodna i caly czas cos przekaszam, do sklepu chodze z kanapkami jak prawdziwa ciezarowka.
Juz nie moge doczekac sie dzidzi u mnie bedzie dziewczynka
Pozdrawiam mamusie
Asia i malenstwo
termin (15.04.2003)
Re: KWIETNIÓWECZKI
jej, jak fajnie poczytac co u was sie dzieje w brzuszkach i poza brzuszkami
u mnie tez w miare ok- znaczy sie samopoczucie, uwielbiam swoj brzusio i wsluchiwanie sie w niego, to cudowne czuc jak malenstwo rozpycha sie i kielbasi (wole to niz kopanie)
jedynie martwia mnie wyniki toxo i parogodzinne nieraz twarednienie brzucha
do tego jakies bolesne skurcze
ide do lekarza we wtorek i bede naciskac na niego by mi wreszcie powiedzial co sie dzieje i czy to normalne
wizualnie nawet podobam sie sobie
zaczelam chodzic w obcislych bluzeczkach i sie stroic, hihi
wreszcie mam czym sie pochwalic bo pileczka tak fajnie sie odznacza:)
przytylo mi sie chyba nieduzo jakies 8 kg- nie mam apetytu niestety, jedynie czasem rzucam sie na czekoladki:)
rozstepow brak jak do tej pory i oby tak zostalo
zakupki juz poczynione- 2 reklamowki ciuszkow, wyszykowany kacik dla dzidzi, wybrany wozek i lozeczko (czekaja na marcowe pobory)
brakuje mi tylko wszystkich dodatkow kosmetycznych:)
pozdrawiam was wszystkie
🙂
Graża i Bobo
termin-przełom kwie/maj
Re: KWIETNIÓWECZKI
hej mamuski!:-)) Jak milo poczytac…Jakos ostatnio tylko czytam, gorzej z pisaniem, ale na liscie kwietniowek zawsze musze sie zameldowac……Z dobrych wiesci: zdecydowalam sie w koncu na wozek, padlo ma Oriona; z wyprawki:3 slodkie body:-))) ; niecierpliwie czekam na USG-mam miec na poczatku marca; a konretnie na dzien dzisiejszy, to probuje sie oswoic z mysla, ze badanie toxo bedzie mnie kosztowalo ok 60zl, albo jesli nie, to bede musiala sie naganiac po przychodniach, zeby ublagac jakiegos panstwowego lekarza o skierowanie…….A, i jakies glupie “mloteczki” w uchu mam……straszne uczucie, nie wiem co to…… Pzdr!
gucia i mala foczka na 25.04
Re: KWIETNIÓWECZKI
Miło was znowu “widzieć i czytać”.
Widzę, że kwietnióweczki są kwitnące!!!
Ja byłam wczoraj u ginka. Krew mam trochę za anemiczną – jak to powiedział pan doktor, ale nie tragiczną – to też jego słowa… Natomiast w moczu pojawiły się jakieś paskudne bakterie i niestety łykam furagin – chyba tak się to pisze.
Jeśli chodzi o rzeczy dla malucha, to mam 2 reklamówy ciuszków – spadek po rodzinie i trochę nowych. Część już poprałam – miałam czas, były ferie, a teraz już zajęcia, więc korzystałam póki się dało. Ja kupiłam do prania płyn lovela. Podobno jest bardzo delikatny – zobaczymy – pachnie prześlicznie, tak….dzidziusiowo!
Poza tym mam rożek, pakę pampersów, kilka paczek chusteczek (bardzo dogodna promocja w hipermarkecie), termomert do wody, i kilal innych drobiazgów. Wczoraj kupiłam 2 butelki z aventu i 2 prześliczne smoczki.
Niedługo kupujemy łóżeczko. Niestety z kasą u nas kruchutko, więc wózek już mam upatrzony, ale z kupnem zaczekam do porodu – liczymy na datki charytatywne od rodziny.
Maluszek intensywnie trenuje pływanie – kopać raczej nie kopie :-(. Lekarz powiedział, że wszystko ok i zapowiada mi się spokojne dzieciątko. Dziś albo w przyszłym tygodniu idę na usg – wrażenia na pewno opiszę. Pozdrówcie brzuszki.
Anek i kwietniowy Bączek
Re: KWIETNIÓWECZKI
Oj brzuszek mam spory!!! Nareszcie, bo już zaczynałam się niepokoić. Doczekałam się!!!
W przyszłym tygodniu kończymy szkołę rodzenia. Jestem z niej bardzo zadowolona. Szczególnie obserwując zmiany, które nastapiły w moim mężu, spotkania z psychologiem zrobiły swoje
Niestety odczuwam też spadek formy, juz nie mogę zdzaiłać tyle co kiedyś i ostatnio przeholowałam. Ale mój organizm jest mądrzejszy ode mnie i zastrajkował.
Zostały nam niecałe dwa miesiące, przygotowania i oczekiwanie na naszego synka sprawia nam wiele radości.
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
14. 04. 2003
Znasz odpowiedź na pytanie: KWIETNIÓWECZKI