Pilnie potrzebuję odpowiedzi ws L4. Wiem, że jedna kopia jest dla przychodni, jedna dla zusu i jedna dla pracodawcy.
Pytanie – czy jeśli dostałam L4 i nie dam go pracodawcy, to mogę iść normalnie do pracy za pełną stawkę?
Co się dzieje z kopią, która trafia do zusu?
Dostałam zwolnienie na dziecia, ale babcia się zadeklarowała, że się nim zajmie – nie wiem czy mam olać L4 i iść do roboty, czy siedzieć na d… w domu.
31 odpowiedzi na pytanie: L4 – pilne!
Jak juz wypisali zwolnienie to po rybkach.
Czyli mam siedzieć w domu?
a moim zdaniem mozesz isc do pracy. i sie nie martwic 🙂
oczywiscie o ile nie dalas zwolnienia pracodawcy 😉
tak. teraz już za późno. Jak byłam na kursie księgowości i miałyśmy zajęcia z babką z ZUS. To właśnie wspominała o takich sytuacjach i mówiła, ze jak już sie weźmie takie zwolnienie to nie ma co kombinować tylko siedzieć w domku.
dokładnie, bo to do ZUSu idzie, można sobie kaszany narobić i pracodawcy też, zwłaszcza że pracodawca jest zobowiązany się rozliczać ze zwolnień
Miałam dokładnie taką samą sytuację w zeszłym roku.
Olałam zwolnienie, poszłam do pracy i dostałam 100% wynagrodzenia. Pytałam czy nie będzie z tym problemu, usłyszałam że ZUS bierze pod uwagę to co dostaje od pracodawcy, dla nich to lepszy wariant = wyższe składki.
tak jest w teorii zgadza się, ale praktyka jest trochę inna…
Albo dzwonić do wystawcy z nadzieją, ze jeszcze dokumentów w świat nie posłał i jest szansa na ich porwanie
Kilka razy mi się zdarzyła taka sytuacja, ze brałam zwolnienie a potem szłam do pracy. ZUS ani razu się nie przyczepił. Moim zdaniem mozesz spokojnie iść do pracy.
a ja sie tu podpisze 🙂
Moim zdaniem możesz iść do pracy, ale jak masz zwolnienie to korzystaj kobitko, a nie tam do roboty chodzić będziesz !!!:):):):)
Ja chyba jakieś zwolnionko se walne, bo roboty mam dosyć, urlopu ZERO, a porelaksować tez trzeba, a co tam !!!!
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Zostałam w domu – dzwoniłam wczoraj do szefa i powiedziałam o chorobie Kacpra. Powiedziałam też, że jakby były kłopoty z zastępstwem, to znajdę opiekę i przyjadę – kazał mi się pracą nie martwić i zająć dzieciem.
W zeszłym tygodniu byłam w pracy tylko w poniedziałek, w tym też – głupio mi z tego powodu. Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będzie już normalnie, choć ten straszny kaszel Kacpra nie opuszcza 🙁
Ja też się zetknęłam osobiście z tym przypadkiem.
Tj. wzięłam opiekę, ale w sumie ktoś mi został z dziećmi i swojego L4 w pracy nie dałam. Nic się nie stało. Tzn. zwolnienie zaczyna biec jak dostanie je pracodawca, bo to on się rozlicza z ZUSem. Sama kopia dla ZUSu nic nie zdziała.
hmm w mojej firmie kadry stawiają sprawę bardzo jasno, zwolnienie = nie ma opcji żeby w pracy siedzieć
jasne jesli dostarczysz zwolnienie pracodawcy to on nie ma powinien Cie do pracy dopuscic.
ale jesli zwolnienia nie dostarczysz i sama nie poinformujesz pracodawcy ze takowe otrzymalas to on nie ma prawa sie o nim dowiedziec.
moim zdaniem spokojnie możesz iść do pracy, w Zusach mają bałągan i raczej nie dopatrzą się tego 🙂
ja też tak raz miałam 15 dni zwolnienia a pracowałam 🙂
Mam pytanie dziś wróciłam od mojego ginekologa i dostałam kolejne zwolnienie z tym że tym razem 35 dni(do kolejnej wizyty) Czy to nie za dużo na jeden raz?.Zawsze miałam do 30 dni jak dobrze pamiętam. Nawet pielęgniarka się zdziwiła trochę jak wypisywała zwolnienie i poszła lekarza dopytać,czy to nie za dużo, ale ponoć nie. Ale ja mimo to niepokoje się.Jak to z tym jest czy ktoś tak już miał?
u mnie był max 28 dni i to tylko 1 raz, teraz daje mi tylko na 14, bo mówi ze kontroli duzo jest
Ja w ubiegłym roku byłam na operacjii, dostałam zwolnienie na 7 dni pobytu w szpitalu i 30 poszpitalne. Pracodawcy nie oddałam, wzięłam 10 dni urlopu które pokrywały się z pobytem w szpitalu. Zus nie czepiał, im wpływaja składki, nie muszą wypłacać świadczeń.
Egzemplarz z przychodni tez trafia do ZUS. Z opóźnieniem, ale trafia.
Znasz odpowiedź na pytanie: L4 – pilne!