piszę tu bo sporo was zagląda 😉
pytanie mam do dziewczyn używajacych w laktator ręczny aventu,
jest tam takie małe kółeczko, zaworek to sie chyba nazywa
jak on ma być włożony, “gwiazdką” do dna butelki? czy “gwiazdką” w górę
mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi
bo ja już nie pamiętam, a pożyczyłam laktator koleżance, ona biedna leży w szpitalu jeszcze z maluszkiem, cycki ful, a laktator “nie chce zaciągnąć”
wiem, ze właśnie raz źle włożyłam to kółeczko i “nie szło” ściągać
instrukcji juz nie mam, w necie nic nie mogę znaleźć
będę wdzięczna za szybkie odp
ps wydaje mi się ze gwiazdką w dół, ale pewna nie jestem
34 odpowiedzi na pytanie: laktator ręczny avent, pilne!
ja już nie pamietam, ale możliwosci jak widzę są dwie wiec niech koleżanka pokombinuje:)
O matko- nie pamiętam już… A nie może spróbować obu opcji i zobaczyć co się dzieje?
no własnie kombinuje i ani tak ani tak nie chce
cycki sa pełne, rozmasowane
a nie chce zaciągnąć
A jakiejś pielęgniarki pytała?
Albo ją pogoni, że laktatory są bee, albo będzie wiedziała.
Wkładać od dołu, “gwiazdką” do góry. Na bank.
Wiesz co, w laktatorze aventu trzeba bardzo dokładnie docisnąć tą dużą gumową membranę do tej plastikowej częsci na którą się ją nakłada, żeby pomiędzy tymi częściami nie było powietrza. to bardzo ważne bo inaczej nie będzie się zasysać przy odciąganiu. ja to robiłam na mokro, prosto po umyciu. a kółeczko gwiazdką do góry, od dołu.
tez miałam z tym problem, juz myślałam że sie kurna popsuł, ba, prawie kupiłam nowy laktator, ale jakoś mnie to dręczyło, no bo niby co tu się moze popsuć?
pokombinowałam, no i doszłam o co kaman ;-P
trochę badziew ten avent jak na 160zł ;-P
no juz ją pogoniła 🙁
dzięki dziewczyny!
nie była dociśnięta właśnie ta membrana gumowa
juz działa
ja tam byłam zadowolona, nawet bardzo! życie mi uratował, a raczej cycki 😉
za mój płaciłam 220 zł w 2005 roku
i to jeszcze był na specjalne zamówienie, bo w sklepach nie było na stanie takich cudaków
MI też!!! Te położne są walnięte! w końcu jej cycki, nie??????
Pamiętam, jak mnie krytykowały w szpitalu bo Jeremcio sobie ciumkał na brzusiu:) i szło mu dobrze i mi wygodnie… Ale NIE, bo przecież to TYLKO spod pachy trzeba albo brzuch do brzucha….
Jeśli ma możliwość w szpitalu to niech sobie pożyczy elektryczny a nie cuduje z tym ręcznym. Ja tak wlaśnie zrobiłam i super sprawa. W domu ściągałam aventem ale to już dłużej trwa i trzeba się namachać.
moim zdaniem avent isis to najlepszy odciagacz 🙂
walnięte i to grubo
a wogóle te “starsze”
te “młodsze” to takie bardziej życiowe
moje cycki, moje dziecko no i moja sprawa
ale nie ONE zawsze miały racje
nie ma mozliwosci, położne nie chcą słyszeć o laktatorze
a co dopiero podłączyc do elektrycznego
ja jak miałam pełne cycki, to 3-5 min miałam pełną butle 250 ml, i drugie 250 ml z drugiego cycka
ja to wogóle “dojna krowa” była dziewczyny na majówkach juz interes mi nawet wymysliły, bym załozyła spółdzielnie mleczarską
dziecko nakarmione a zamrazarka pękała w szwach
szkoda, ze to trwało przy obu chłopakch coś ponad 3 miechy
no ale zapasy pozwoliły mi “karmić” mlekiem cyckowym trochę dłuzej
racja, racja 🙂
ciekawe dlaczego nie chcą o nich słyszeć. u mnie na oddziale mamy elektryczny na stałe więc kompletnie nie rozumiem!!!
czasami dyzur miały te lepsze położne
i one nic nie “brzęczały” jak się używało
tylko ciągle powtarzały, by schować przed obchodem do szafki
by tylko lekarze nie widzieli
A w szpitalu w którym rodziłam Piotrka położne cały czas zaglądały, pytały jak karmienie, ważyły dziecko. Same przynosiły laktatory żeby pomóc rozkręcić laktację tym które miały problem. Ba! W zamrażarce miały nawet kapustę żeby się poobkładać w razie potrzeby 🙂 Nikt tam nie ścigał za laktator – ŻADNA położna. Wszystko więc zalezy od szpitala a nie tylko od wieku położnej 😉
napewno od szpitala
ale te starsze położne miały taką swoja zasade, ze kiedys nie było laktatorów i kobiety sobie radziły to i teraz sobie poradzą
a te młodsze, większość pewnie juz majace dzieci, znały wynalazek i wiedziały ze moze tylko pomóc, dlatego mimo “zakazu” który zapewne narzucił ordynator przymykały oko, a by nie dostać “opr” to na obchód kazały chować i tyle
tam gdzie rodziłam to “te starsze” położne nie pozwalały nawet uzywać nakładek sylikonowych
Nie, no szczena mi opadla… Ja ledwo 40 ml z jednego cycka wyciskam i na 80 pracuje pol godziny. Z tym samym laktatorem. Kurcze, zazdroszcze, bo chetnie bym sobie narobila zapasow na wszelki wypadek, ale ta praca mnie ewidentnie zniecheca na tyle, ze zakupilam puszke Nan by sobie w razie czego byla.
Co za babska… Ale fakt, z takimi ograniczeniami tylko w Polsce sie spotkalam, a rodzilam tez i w Czechach i w Bulgarii.
Dla mnie to tex jakiś idiotyzm! Ja miałam tak ogromniaste cycki i taki nawał pokarmu, że gyby nie laktator to na tych cyckach jak na balonach wyfrunęłabym prez okno szpitalne Wiadomo, że nie wolno spuszczać dużo, bo wtedy produkcja mleka się dodatkowo zwiększy ale przynajmniej upuścić do tego stopnia żeby kamieni nie było. U mnie to były niestety ze 2 butelki xebym ulgę poczuła
Znasz odpowiedź na pytanie: laktator ręczny avent, pilne!