łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

Niby cały czas sobie tłumaczę, że mi nie zależy na dziecku, wynajduję problemy które by spowodowały, że przestanę się przejmować, że znowu nie zaszłam. A jednak z każdym cyklem (teraz 3 i jeszcze nic nie wiem) coraz bardziej zaczyna mi zależeć i to mnie przeraża, myślę, odkładaliśmy decyzję a teraz to się mści na mnie, może nie możemy i takie tam. Jedno mnie pociesza (czytam forum) nie jestem sama, może jednak nie będzie tak źle…
Nie mogę patrzeć na matki z dziećmi, jestem przerażona czy to z zazdrości? Chyba nie bo nie czuję zazdrości poprostu jakoś tak samo wychodzi. A nie mam chyba dziś nastroju… Pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Asiak starająca się!

15 odpowiedzi na pytanie: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

  1. Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

    Najłatwiej jest powiedzieć “wyluzuj się” tym, które już w ciąży są lub właśnie urodziły dzieciaczki……
    Jula

    julka

    • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

      Wiem co czujesz, bo sama to przerabiałam i wiem, że nie tak łatwo jest zapomnieć o dzidzi nawet na momencik. Widzisz wtedy wszędzie małe dzieci, ciężarówki i zaztanawiasz się kiedy wreszcie???? I “przytulasz” się do chłopa częściej, ale tak naprawdę tylko w jednym celu, bo reszta przestaje się liczyć. I nawet w największym uniesienie nie przestajesz o tym myśleć.

      I gucio pomogą rady “wyluzuj”.

      Ale trzeba wierzyć, że w koncu jakaś kruszynka tak nas bardzo pokocha, że zechce zamieszkać w naszym brzuszku. I wtedy też będziesz już tylko myśleć o dzidzi, ale na szczęście inaczej.

      Gorąco pozdrawiam.

      Ewa

      • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

        Nie wiem czy to co napiszę to ciebie pocieszy czy jeszcze bardziej zdołuje.Rozumiem Ciebie w zupełności. Ten problem dotyczył również mnie.W pierwszą ciąże zaszłam po trzech nie udanych cyklach a w drugą po 1,5 roku ciężkich starań.Lekarze twierdzili że jesteśmy w zupełności zdrowi.A jednak coś stało nam na przeszkodzie. Miałam przez to wielkiego doła psychicznego. Nie rozumiałam jak można nie zajść w ciąże, jak się tego bardzo pragnie.
        Wierzę że Tobie się uda, musisz być cierpliwa (nie każda kobieta ma ciąże na zawołanie)
        Jestem z Tobą

        M. M.

        • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

          trzeba tylko ( podobno ) troche mniej obsesyjnie chciec!

          trzymam kciuki

          karola

          • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

            ja na swoja ciaze czekalam 2,5 roku
            szereg badan i rozczarowan
            i jak w koncu dalam sobie spokoj bach i zaszlam
            los jest przekorny
            danusia +34 tyg patryk jeszcze w brzuszku

            • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

              Czesć Asiak!! Mam nadzieje,że Ciebie troszke pocieszę. Z mężem już staraliśmy się o dziecko gdzies tak z 1,5 roku i nic, myślałam już,że może jestem bezpłodna, mój mąż też miał złe przeczucia,że może to jego wina(kiedyś trenował). Ale gdy już przestało mi tak zależeć i chciałam się na nowo zabezpieczać( ze wzdględu na chęć znalezienia pracy,gdyż wcześniej studiowałam) to okazało się,że raptem jestem w ciąży. Oczywiście nie bedę opisywać jak bardzo się ucieszyłam:) I teraz już wiem, że są 2 częste powody niemocy zajścia w ciążę, pomimo płodności kobiety. Pierwszy z nich to to, iż częste współżycie z partnerem zabezpieczając sie wcześniej tabletkami powoduje coś w rodzaju przyzwyczajenia się organizmu do jednego nasienia ( nie wiem dokładnie na czym to polega)Dlatego należy robić sobie przerwy w stosunkach. A drugą przyczyną jest psychika. Kobieta bardzo chcąc dziecka potrafi wydalać nasienie z pewnego rodzaju przejęcia się tą sytuacją. Moja ginekolog mówiła, że nie należy o tym myśleć. Jest napewno jeszcze wiele innych powodów, ale myślę,że te są najczęstsze. Więc staraj się o tym tak nie myśleć, zrobić dłuższą przerwę w stosunkach i wtedy działać;) Życzę powodzenia!! Trzymam kciuki!! 🙂 Najlepiej zajżyj do jakiejś fachowej literatury bo ja mogłam coś pokręcić;)

              Agus

              • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                naprawdę wrzuć luz. Moja koleżanka miała dłuższe problemy z zajściem, w końcu sobie odpuściła na zasadzie co ma byc to będzie i udało się. Z Usg wyszło, że TYM dniem był 33 dzień cyklu! Nie do wiary, co?
                Pozdrawiam

                • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                  Znam kilka takich przypadkow kiedy kobiety chcialy i nie mogly zajsc w ciaze. Zreszta dziewczyny tu tez opisuja podobne zdarzenia.
                  Jedna dziewczyna, ktora znam probowala z mezem juz ze dwa lata i nic z tego nie wychodzilo (to bylo 10-12 lat temu, wiec pewnie nie miala tak dokladnych badan jak dzis). Juz sie prawie poddali, dziewczyna zmienila prace i wyslano ja na 3-miesieczne szkolenie za granice. Po tym dlugim celibacie w pierwszym cyklu zaszla w ciaze.
                  Inny przypadek (tez dosc odlegle czasy) – probowali przez 4 albo nawet 5 lat. Zdecydowali sie na adopcje dwojki dzieci. Podczas zalatwienia wszystkich formalnosci przy drugim z nich, kobieta byla juz w ciazy, a potem zaszla jeszcze raz. W rezultacie maja czworo dzieci w tym dwoje adoptowanych :))
                  Cos jednak musi byc w tej psychice 🙂
                  U mnie z kolei – przez 2 lata nie zaszlam z mezem. Sprawy sie mocno pokomplikowaly i sie rozwiedlismy. Z nowym partnerem – zaskoczylam przy pierwszej probie…

                  Dlugo by mowic…

                  Trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj. Będzie dobrze.

                  • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                    Można radzić i radzić. Psychika to nie dokońca zrozumiana rzecz, potrafi płatać figle. Ja powtórzę słowa “daj na luz” a zobaczysz, że nim się obejrzysz będziesz miała przed sobą wielki brzuch. Trzymam kciuki i powodzenia.

                    Pozdrowienia Anka i 30 tyg. Gluś

                    • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                      Witaj.

                      Nie wiem wlasnie na czym rzecz polega – niektorzy ludzie naprawde staraja sie i nic a inni, hmm nie staraja sie a wrecz wystrzegaja i.. jest.
                      Jesli moge cos powiedziec w temacie… nei jestem fachmanem ale jednak pare informacji mam.
                      Dla panow raczej 🙂
                      Meskie klejnoty sa strzanie czule na wszelkie rozne pierdoly typu bielizna, cieplo stres i takie tam.
                      Wiem z doswiadczenia ze np u nas w okresie zimowym kiedy ubieram sie ekstremalnie cielpo (jestem ciepluchem i nie znosze zimna) chocbysmy stawali na glowie nic by z tego niewyszlo, sytuacja zmieniala sie latem 🙂 kiedy jest cieplej i wtedy nie ubieram sie na cebule.
                      chodzi tu o temperature jader. Bielizna obcisla sprzyja przegrzewaniu sie jader w zwiazku z tym spada ‘wydajnosc’ jader, najlepsze sa twz bokserki i nei obcisle spodnie tak, zeby jadra mogly sie schladzac jesli taka jest potrzeba.
                      Zdzwiwilibyscie sie drogie panie jak wiele wlasnie zalezy od glupich majtek, a nie mowie juz o kalesonach 🙂
                      no i jedyna moja rada 🙂
                      Kochajcie sie jak tylko macie ochote, nie tylko w dni plodne 🙂 to pomaga 🙂 nie obejrzycie sie keidy ‘to’ sie stanie 🙂

                      pozdrawiam cieplo 🙂

                      Nikt mi nie powiedzial ze bycie ojcem to tak wspaniala sprawa!

                      • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                        Nie martw sie ja starałam sie długich 11 mies, no i w 12 sie udało !!! To była dla mnie wielka niespodzianka tymbardziej ze właśnie w tym cyklu nie wyszukiwałam objawów… Do lekarza zgłosiłam sie po 5 nieudanych próbach- proponuje zgłosic sie juz, nie mówię że cos z Toba nie tak ale sprawdzic warto im szybciej tym lepiej. U mnie stwierdzono PCO, przeszłam laparo, póżniej symulacje cyklu no i za 2 razem brania clo się udało !! Warto było !!! Trzymam kciuki i powodzenia – uda się na pewno !!!! Monika

                        Monika D.

                        • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                          Dziękuję za odpowiedzi wszyscy kochani jesteście, postaram się o tym nie myśleć, powtarzam to sobie wciąż i wciąż. To że nie zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu to był straszny zawód dla mnie, pomyślałam wtedy to po co ja się tyle lat zabezpieczam przed niepożądaną ciążą? Za to kiedy bym chciała (trudna to była dla mnie decyzja, zwlekałabym jeszcze trochę bo mi tak wygodniej, przyzwyczaiłam się, jestem egoistą – to opinie niektórych o tym, że nie mam dzieci, a moja sąsiadka pyta codziennie no kiedy wreszcie będę miała, mam ochotę ją zamordować w tym momencie ) to nie mogę zajść. Biorąc pod uwagę Wasze rady postaram się “wrzucić na luz”, nie dziękuję za życzenia posiadania bejbika żeby nie zapeszyć. Pozdrawiam…

                          Asiak starająca się!

                          • Re: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                            3 cykle to przedcież dopiero początek.Ja 6 miesięcy próbowałam aż wreszcie kiedy pomyślałam o chorobach i zaplanowałam wizytę u lekarza okazało się że jestem już w ciąży.
                            życzę Ci wszystkiego dobrego i wkrótce brzuszka

                            • Ja za pierwszym razem starałam się 4 miesiące, potem poroniłam w 12 tygodniu i teraz mam za sobą 3 próby i nadal nic. Wiem, że to krótko, inne pary starają się zdecydowanie dłużej, ale tak naprawdę tylko kobieta, która się stara zrozumie drugą kobietę. Każdy okres to rozczarowanie i płacz, a przed każdym oczywiście nadzieja i doszukiwanie się wszystkich objawów, bo zawsze mam ich całe mnóstwo… a dzisiaj kolejny test ciążowy i kolejna 1 kreska 🙁

                              • Ja mam jedną córkę 6 lat i od razu chcieliśmy z mężem mieć drugie dziecko ale do tej pory nic. Nie potrafię o niczym innym myśleć. Wmawiam sobie że mi nie zależy, że przecież mamy dziecko ale co miesiąc płacze z rozczarowania. Na dodatek moja córcia marzy o rodzenstwie i nawet modli się o nie. Nie umiem wrzucić na luz…

                                Znasz odpowiedź na pytanie: łatwo powiedzieć “wyluzuj” (chodzi o ciążę)

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general