Postów wyświetlanych: 6 - od 1 do 6 (wszystkich: 6)
Postów wyświetlanych: 6 - od 1 do 6 (wszystkich: 6)
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Czy znacie ten lek, słyszałyście o nim cokolwiek?
Dostałam go na upławy, których jednak na razie nie mam wiec poki co nie biore… no i nie słysząłam niczego o nim, jest dziwny (wielkie pociski chyba brązowe, tylko 5 ich jest) i co najdziowniejsze nie ma w nim ulotki informacyjnej żadnej.
Lea i dzieciątko – Agusiątko (99,9%) (11.03.03)
Re: lek – polseptol
Hihi, juz sama sobie znalazłam troche odpowiedzi, ale moze i tak któras z was ma własne doswiadczenia…? Wiem juz, ze lek jest odkażający i nawet noworodki sie nim przemywa, wiec chyba jest ok..
Lea i dzieciątko – Agusiątko (99,9%) (11.03.03)
Re: lek – polseptol
Ja stosowałam przed ciąża na grzybicę. Stosowałam mnóstwo innych piguł, więc juz nie pamietam jaka była jego skuteczność. Mi przeszło z nawrotami grzybków gdy wyleczyłam nadżerkę.
Pozdrawiam
Beata+ 35 tyg. Synek
Re: lek – polseptol
Beatko, a czy miałas po nim (tzn w trakcie kurcji) tak silne upławy? Ja juz nie miałam żadnych, a kiedy zapodałam sobie ten wielki czop, to leciało ze mnie cała noc po prostu strasznie!
Lea i dzieciątko – Agusiątko (99,9%) (11.03.03)
Re: lek – polseptol
Lea, ja nie wiem, czy to były upławy, raczej miałam wrażenie, że ten lek się rozpuszczał i wypływał faktycznie całą noc. Nie da się obejść bez wkładek.
Pozdrawiam
Beata+ 35 tyg. Synek
Re: lek – polseptol
O, no własnie taką miałam nadzieję.. dziękuję… taki wielki lek musiał przecież się wydostawać… nawet wkładka nie uratowała mojego prześcieradła… 🙁
Lea i dzieciątko – Agusiątko (99,9%) (11.03.03)
Musisz się zarejestrować lub zalogować, żeby odpowiedzieć
Rodzice » Tematy » PRZYSZLI RODZICE » Oczekując na dziecko » lek – polseptol