Lekarz a lekarz!!!

Moj gin wydawal sie bardzo kompetentny,bylam zadowolona z wizyt u niego-do ostatniego spotkania.
Wpadlam do gabinetu bez ustalenia terminu,w koncu jak cos sie dzieje to trzeba dzialac. Powiedzialam mu ze bardzo twardnieje mi brzuch i w pracy potrafi tak co piec minut sie stawiac.Zaznaczylam ze pracuje ciezko i teraz doszly dodatkowe prace a mianowicie musialam zdjac 135 firanek zaniesc je na parter do pralni i potem je zawiesic. Tak wiec caly nastepny tydzien mialam robic to samo,poniewaz pozostalo jeszcze 6 pieter.A moim podstawowym zajeciem w Domu Starcow jest sprzatanie 10 pokoi dziennie na jeden pokoj mam tylko 20 min. i pozniej rozdanie dziadkom obiadki. Mowie do lekarz ze jest mi ciezko i pracuje juz caly miesiac bez dnia przerwy,a on ze nie moze mi wypisac zwolnienia poniewaz nic sie nie dzieje i jestem dopiero w 20 tygodniu. Przepisal tylko magnez,nawet USG nie zrobil!
Po trzech tygodniach (6.05) po calej nocy nie przespanej i bolach co minute polecialam do innego gina dowiedziec sie co sie dzieje.Diagnoza byla:skrocenie szyjki macicy,bezwzgledne lerzenie plackiem i tabletki na podtrzymanie ciazy.Dostalam GYNIPRAL 3 razy po 0.5 tabletki i do tego magnez.W piatek mam termin w szpitalu na bardziej szczegolowe badania.Oj ci lekarze i co tu o nich sadzic?Gdybym wczesniej chodzila do innego gina to pewnie bym teraz nie musiala gnic w wyrku-buuu.Za oknem 32°C a ja musze lezec,ale czego sie nie robi dla dziecka!
Uwazajcie przyszle mamuski na lekarzy i nie wachajcie sie w razie niepewnosci zasiegac opini innych lekarzy!Trzymajcie sie cieplutko!!!

Agnes i wrześniowe serduszko (6.09.03)

11 odpowiedzi na pytanie: Lekarz a lekarz!!!

  1. Re: Lekarz a lekarz!!!

    Taka praca, jaką wykonujesz jest faktycznie za ciężka dla takiej zaawansowanej ciężarówki! Co sobie tamtel lekarz wyobrażał! Niektórzy są faktycznie bezlitośni.
    Ja sama byłam niespełna tydzień temu na badaniach kontronych i lekarz przed przystąpoieniem do diagnozy i badania, zaczął mnie wypytywać o moją chęć przedłużenia zwolnienia. Ja oczywiście chciałam, bo czułam się nienajlepiej. Ale co to jest!!! Dopiero po przebadaniu okazało się, że mam skurcze i twardniejący brzuch i nie powinnam chodzić, tylko leżeć. Zwolnienie wypisała bez mrugnięcia…
    Ech…. ci lekarze…..

    ,

    • Re: Lekarz a lekarz!!!

      Chwała Bogu, że trafiłaś w końcu na odpowiedzialnego człowieka, bo za kilka dni dopiero byłby kłopot ( bardzo delikatnie mówiąc)… No, ale o tym nie myślmy, na szczęście teraz wszystko pod kontrolą. Chyba bym nie wytrzymyła i zaraz gdyby mi sie kondycja poprawiła pobiegłabym do tego pierwszego konowała, by oświadczyc mu co przeoczył i do czego mogła doprowadzić jego beztroska. A może lepiej nie, po co się bezsensownie denerować… A taka praca rzeczywiście nie jest dla ciężaróweczki i jesli chcesz wrócic jeszcze przed porodem ( oczywiście kiedy szyjka bedzie juz w rewelacyjnej formie) powinnaś to chyba uzależnić od tego, czy uda Ci się załatwić jakieś przesunięcie kadrowe. Tym bardziej, że nie tylko sam wysiłek jako taki nie jest wskazany w zaawansowanej ciązy, ale własnie wieszanie firan, podnoszenie, trzymanie rąk w górze i częste zginanie się są niebezpieczne. Niejedna pani urodziła duzo za wczesnie po np. przedświątecznych porządkach z myciem okien włącznie… Całuski, trzymaj się…
      ada77 i miki-01.06

      • Re: Lekarz a lekarz!!!

        Zawsze twierdziłam, że nie warto liczyć tylko na jednego lekarza i bacznie trzeba obserwować “otoczenie”. Jeśli miałabym podobną do ciebie sytuację nie zawahałabym się pójść do innego gina by sprawdzić co się dzieje. Twój gin okazał się mało kompetentny, a to przykre… Poza tym ta śpiewka ze zwolnieniem to bzdura. Lekarz od początku ciąży mnie pyta przy każdej wizycie, czy chcę zwolnienie, ale jest mi zbędnę bo nie pracuję. Zastanów się nad zmianą lekarza, jeszcze nie jest za późno.

        ,
        Aga i Niunia – 15.08.’03.

        • Re: Lekarz a lekarz!!!

          Do pracy juz nie wroce,poniewaz lekarz wypisal mi zwolnienie az do porodu. Pozniej mam jeszcze 2 lata wolnego na opieke nad dzieckiem. Teraz to juz musi byc tylko dobrze,wazne ze dzidzia rozwija sie dobrze.Wytrwamy do konca i potem bedziemy sie z tego smiac!Jutro ide do szpitala na badania i jak wroce to dam znac.
          Dziekuje za odpowiedzi i zycze duzo zdrowka!!!!!!!!!!!!!!!!!

          Agnes i wrześniowe serduszko (6.09.03)

          • Re: Lekarz a lekarz!!!

            AGA-ja wlasnie zmienilam lekarza i mam nadzieje ze ten bedzie normalny.Jak bedzie trzeba to zmienie i tysiac lekarzy,aby tylko bylo dobrze. Trzymajcie sie mamuski!

            Agnes i wrześniowe serduszko (6.09.03)

            • Re: Lekarz a lekarz!!!

              Dobrze zrobiłaś Agnes. Jednego tylko nie rozumiem. Jak to wypisał ci zwolnienie do końca ciąży? Czy może od razu na tyle miesięcy czy poprostu powiedział ci że do końca masz siedzieć w domu i że da zwolnienie?
              Trzymaj się cieplutko,
              Renata i…22.10

              • Re: Lekarz a lekarz!!!

                To zwolnienie jest do mojego rozwiazania,nazywa sie “FREISTELLUNG”po niemiecku. Takie zwolnienie normalnie dostaje sie dopiero pod koniec 7 miesiaca,ale dlatego ze to jest bardzo zagrozona ciaza to dostalam je wczesniej.Jakies dziwne panuja tu zasady i to zaswiadczenie mam zaniesc do ubezpieczalni,a oni dopiero wysla je do mojego pracodawcy.I ponoc ktos przyjdzie do mnie na kontrole czy faktycznie leze.
                Goraco pozdrawiam.

                Agnes i wrześniowe serduszko (6.09.03)

                • Re: Lekarz a lekarz!!!

                  … i tak 3maj….

                  ,
                  Aga i Niunia – 15.08.’03.

                  • Re: Lekarz a lekarz!!!

                    Muszę powiedziec, ze ja dostalam zwolnienie w 3 – miesiącu ciązy i trwało juz do konca, choc zaczeło sie tylko od samego podejrzenia nadcisnienia. I lekarz dajac mi zwolnienie wiedzial, ze bedzie je musial przedluzac, bo nie moglam odejsc z pracy ot tak na miesiac a potem wracac. Mimo to nie wahal sie, to on mnie namawial, nie ja jego, a dodam, ze byl to lekarz tzw. panstwowy.
                    I tak wg mnie powinno byc, a nie czekac, az cos sie bedzie dzialo, co ten Twoj lekarz chcial zobaczyc? Straszne.

                    • Re: Lekarz a lekarz!!!

                      Ja tez nie wiem co on chcial zobaczyc!Jedno wiem i dziekuje Bogu, ze skonczylo sie tylko lezeniem. Teraz pozostaje mi tylko odpoczywac,brac tabletki i bardzo pozytywnie myslec.Wiem ze bedzie dobrze,musi byc i bedzie!!!
                      Moze to dziwnie zabrzmialo co teraz napisalam,ale jestem typowym “baranem” i pedze zawsze do przodu. Nie poddam sie i koniec.

                      P. S. Lea Twoj syneczek jest prze,prze slodki!

                      Agnes i wrześniowe serduszko (6.09.03)

                      • Re: Lekarz a lekarz!!!

                        Ludzie! Przecież zmiana firanek to nie jest robota dla ciężarnej! Jestem w 18 tygodniu, a nie umyłam nawet tych trzech okien jakie mam w mieszkaniu! Nie mówiąć o czepianiu się i wieszaniu firanek! Dobrze, że mąż mnie wyręczył w tych pracach. Całe szczeście, że skończyło się na leżeniu w łóżku… Moja ciocia straciła dziecko w piątym miesiący, bo zachciało się jej myć okna i firanki wieszać… Leż w łóżku. Dbaj o siebie. Jeśli tak wygląda Twoja praca, to myślę, że powinnaś zostać na zwolnieniu do rozwiązania, chyba że przeniosą Cię do lżejszych zajęć – np. tylko wydawanie posiłków i pomoc w kuchni. Głowa do góry!!!

                        Kamelia i Junior (-ka)
                        (14.10.2003)

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Lekarz a lekarz!!!

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general