jestem wsciekla!!!!!!
jakies 1,5 miesiaca temu rozchorowalam sie,ale nie poszlam do lekarza, tylko lykalam dostepne bez recepty specyfiki.po 3 dniach przeszlo,ale nadal mialam duszacy kaszel i bol w klatce piersiowej, ktory mijal od czasu do czasu.
W koncu poszlam do lekarza, ktory osuchal mnie i stwierdzil, ze nie ma koniecznosci dawania mi antybiotyku itp. i na to ze boli mnie wciaz gardlo dal mi skierowanie do laryngologa. Ten stwierdzil, ze mam suchosc gardla itp i stad kaszel itd.Dal mi leki na niezyt gardla i jakies tam inne plyny i bralalm dwa tygodie, bez zadnego rezultatu. Bol mijal ale kaszel byl dalej.W piatek stwierdzil, ze gardlo wyglada o wiele lepiej. No to ok, tylko jak wrocilam do domu to nadal bylo tak samo czerwone,rano w sobote obudzilam sie z bolem gardla, w niedziele juz sil nie mialam:gardlo, kaszel itp.w poniedzialek z samego rana poszlam do mojego lekarza, a ten ze zastrzyki bo mam zapalenie oskrzeli i ostre zapalenie gardla!!!!Kurcze,nie wierze ze zapalenie oskrzeli zrobilo sie przez jedna noc, ze ostre zapalenie tak samo nagle sie pojawilo. Do tego boli mnie tak samo jak przez ten caly czas co latalam po lekarzach, wsciec sie idzie!
10 odpowiedzi na pytanie: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Eh, konowaly…
Zdrowia zycze.
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Eh… kiedyś poszłam po skierowanie do laryngologa, tak na sprawdzenie, bo wcześniej często chorowałam na zatoki. Razem ze mną była koleżanka, której lekarz kazał bardzo szybko wybrać się do laryngologa, bo ma najprawdopodobniej zapalenie krtani. Od laryngologa, ja wyszłam z ciężkim zapaleniem zatok, a koleżanka zdrowa, tralalala! Lekarze 🙁
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Zdrowia dużo życzę!!!
I uśmiechy przesyłam, żeby Ci lepiej było!
Kaśka
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
zdrowia, przechodziłam w przeciagu roku 2 razy zapalenie oskrzeli i miałam podawane antybiotyki dożylnie, współczuję, pamiętam jaka była chora a przede wszytkim osłabiona
Pamiętam że za pierwszym razxem siedziałąm 3 tyg. na zwolnieniu, a za drugim dwa (tu lekarka od razu walnęła mi wenfon w żyłkę i tygodniową dawkę 2xdziennie antybiotyku).
a kaszel potrafi jeszcze długo męczyć :((
Izka i Zuzia 3 latka
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
kurcze ten kaszel to najgorszy:((
Czuje sie tak jakbym sie dusila!
ja ostatnie zapalenie oskrzeli miaalam jak bylam malutka wiec nie wiele pamietam.Dostaje dwa razy dziennie dozylnie antybiotyk-jeszcze siedem mi zostalo:(jutro zakladam wenflon, bo juz mam dosc nakluc.
najgorsze jest to ze w sobote mamy rocznice i mielismy wyjsc!Dla mnie to najwazniejsza rocznieca, a tu dupa!
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
ja pierwszy raz miałam w maju zeszłego roku, na początku brałam doustnie antybiotyk, potem przez półtora tygodnia w żyłkę, a na sam koniec dostałam jeszcze doustny na dobicie bakcyla. W tym roku dopadło mnie w lutym, lekarka od razu dała mi tydzień w żyłkę, następny tydz. doustnie :(.
Lekarka przy pierwszej i drugiej chorobie była przerażona że antybiotyk tak powolutku działa, byłam totalnie osłabiona, nic dziwnego skoro sypiałam po 2-3 godziny na dobę, wystarczyło ze tylko się położyłam zaczynał mnie męczyć koszmarny kaszel. Drzemałam na siedząco. Brałam jakies lekarstwa i syropy na kaszel ale ja nie widzialam rezultatów :((. Bolała mnie cała rura i ten ciężki oddech jakby słoń usiadł mi na klatce, oddech miałam taki jak mój mąż w napadach astmy:(. Dziwię się ze od razu nie wkłuto ci wenflonu . Mi wenflon wytrzymywał tak od 4-6 dni
Na całe szczęście nie zaraziłam Zuzanki, męza i nikogo z bliskiego mi otoczenia.
aaa i przy pierwszym zapaleniu oskrzeli lekarka skierowała mnie na prześwietlenie bo troszeczkę zaniepokoiła się że choroba tak długo się utrzymywała. Na całe szczescie prześwietlenie nic nie wykazało
Izka i Zuzia 3 latka
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
no coś wiem o tym i już nie ufam lekarzom.
WIesz u mojej Julci bardzo szybko tworzy się zapalenie płuc, wystarczy katar 1-2 dni i płuca.
ZDRÓWKA!!!
Julcia
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Naprawdę i nasi wspaniali lekarze są wspaniali… Doskonale rozumiem Twoją złość. Ja już dawno temu przestałam ufać lekarzom.
Tak czy inaczej, dużo zdrówka życzę!
Pozdrawiam,
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Miałam to samo…jakiś miesiąc – dwa temu…straszny kaszel, duszności, dochodziło do tego, że nie mogłam mówić bo po kilku słowach dostawałam ataku kaszlu, mąż chciał mnie z sypialni wydelegować bo mu w nocy spać nie dawałam
Po kilku dniach męki poszłam do lekarza po jakiś bardziej wyrafinowany specyfik, a ten na wejściu się mnie zapytał na ile mi zwolnienie wypisać !!!
Potem zalecił… aspirynę 3 razy dziennie i to tyle !!!
Męczyłam się z tym kaszlem dobry miesiąc, dopiero pomogły tabletki emskie.
ps.szybkiego powrotu do zdrowia życzę !!!
,
Kasia&Janek
Re: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!
Moge jedynie współczuć. Ostatnio też miałam przeboje z leekarzami- pisałam na forum. Bardzo mi przykro, ale czasami niewiele możemy zrobić. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam….i dużo zdrówka…
Tola i Mela
Znasz odpowiedź na pytanie: lekarze!!!!!!!!!!!!!!!