Lekcje muzyki w 1 klasie

Ja wiem, że szkoła do której chodzi N ma ciut wysokie wymagania ale..
powiedzcie mi czy wasze pierwszaki na lekcjach muzyki uczą się:
– grania gamy do, re,mi ect…
– umiejętności zapisania tego na pieciolini
– jakieś kurna zapisywanie nut płaskich, kluczy wiolnowych i innych tego typu rzeczy.

Nie znam podstawy programowej z muzyki dla klas pierwszych ale wydaje mi się, że to chyba przesada.
Jak jest u Was?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Lekcje muzyki w 1 klasie

  1. Zamieszczone przez ulaluki
    Mój sześciolatek też ma to wszystko i jakoś nie sądzę, że to jest powyżej normalnego poziomu:)
    Nut nie mamy:)

    Według tego co piszą na forum, to nie jest to normalne według nowej podstawy programowej.

    • Zamieszczone przez Edysia
      Według tego co piszą na forum, to nie jest to normalne według nowej podstawy programowej.

      a jakim zakresie maja te wszystkie zadania?

      • Właśnie zapytałam P. czy zna nuty.
        Odpowedziałą, że zna.
        Recytuj – wyrecytowała (do, re, mi itd, literkowych zna chyba tylko pięć, bo sa w trakcie przerabiania podobno).
        Zapisać umiesz? Umiem.
        Klucz wiolinowy, nuty, półnuty, ćwierćnuty itd – “wszystkiego mamo uczyliśmy się w szkole, tylko takich po 4 nuty jeszcze nie zapisywaliśmy” (cokolwiek to oznacza ;))
        Lekcji muzyki w planie nie ma.

        To imo znaczy, ze jest jak mówi Kreseczka,
        gdzieś tam te nauki są zaszyte w programie,
        gdyż ode mnie moje dziecko niczego w tej dziedzinie na bank się nie nauczyło

        • Zamieszczone przez szpilki
          a jakim zakresie maja te wszystkie zadania?

          A konkretnie o co pytasz, nie bardzo wiem o jaki zakres Ci chodzi

          • o zakres materialu – czy musza wypisywac stolice miast z pamieci czy dyktanda sa w obrebie 24 liter czy maja tabliczke mnozenia czy licza w zakresie do 20, czy czytaja w pustyni i w puszczy czy czytanki maja po jednej stronie. i z jakich podrecznikow korzystacie?

            • Książki mają “razem w szkole”
              dyktanda – pisanie ze słuchu ale w obrębie ilu liter to Ci nie powiem bo nie wiem ale znają cały alfabet.
              Natalka poza książkami ma jeszcze zeszyty do polskiego i matematyki.
              Tabliczki mnożenie oczywiście że nie mają – to poziom 3 klasy
              ale dodawanie i odejmowanie, zbiory,, =
              działania matematyczne na 3 liczbach itd…
              Czytanki mają z książek, dzieci są na lekcjach pytane z czytania – czytanie na głos w klasie.
              W domu mieli do przeczytania lekturę – jak dziecko sobie dobrze nie radzi z czytaniem to z pomocą rodziców.
              Co miesiąc mają klasówkę, po zakończeniu każdej książki ( jest ich 10 )
              Mają stawiane normalne oceny w skali 1-6
              co jeszcze chcesz wiedzieć

              Dodam, że całą lekcjęsiedzą w ławkach na słynnym dywaniku siedzieli tylko 1-go dnia

              • Mnożenie jest w pierwszym semestrze drugiej klasy

                • Zamieszczone przez ania_st
                  Mnożenie jest w pierwszym semestrze drugiej klasy

                  a w drugiej, ok, mnożenia nie mają

                  • a czyli ida normalnie programem dla dzieci szescioletnich

                    • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                      Zamieszczone przez Edysia
                      Książki mają “razem w szkole”
                      dyktanda – pisanie ze słuchu ale w obrębie ilu liter to Ci nie powiem bo nie wiem ale znają cały alfabet.
                      Natalka poza książkami ma jeszcze zeszyty do polskiego i matematyki.
                      Tabliczki mnożenie oczywiście że nie mają – to poziom 3 klasy
                      ale dodawanie i odejmowanie, zbiory,, =
                      działania matematyczne na 3 liczbach itd…
                      Czytanki mają z książek, dzieci są na lekcjach pytane z czytania – czytanie na głos w klasie.
                      W domu mieli do przeczytania lekturę – jak dziecko sobie dobrze nie radzi z czytaniem to z pomocą rodziców.
                      Co miesiąc mają klasówkę, po zakończeniu każdej książki ( jest ich 10 )
                      Mają stawiane normalne oceny w skali 1-6
                      co jeszcze chcesz wiedzieć

                      Dodam, że całą lekcjęsiedzą w ławkach na słynnym dywaniku siedzieli tylko 1-go dnia

                      czyli dokładnie mają to samo co w naszej prowincjonalnej szkółce było w zeszłym roku

                      z tym, że tabliczka mnozenia u nas byla do 20 dla wybrańców

                      co Wy tak z tym poziomem wyskoczyłyscie??

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        a czyli ida normalnie programem dla dzieci szescioletnich

                        U nas tak samo.
                        Konrad nawet sam z siebie uczy się tabliczki mnożenia:)
                        Z religii natomiast jest odpytywany z modlitw, wszystkich po kolei.

                        Ocen ma około 15.
                        Zeszytów ma 5: z jęz. polskiego, matematyki, angielskiego, religii, zeszyt dodatkowy do ćwiczenia literek.
                        Sprawdziany mają ze specjalnych dokupionych ksiażek, na pewno częściej niż jeden na m-c.
                        Z matematyki rzeczywiście są znaki >, <,?, zadania z treścią.
                        Dyktanda też ma.
                        Czytanek też sporo, czyta sam, a czasem ja mu czytam drugi raz.

                        A nie sądzę, że jest jakoś przemęczony, nawet uważam, że mółby więcej pracować, wiecej pani wymagać, ale oni sześciolatki, więc może ulgowo traktowani.

                        • Zamieszczone przez szpilki
                          a czyli ida normalnie programem dla dzieci szescioletnich

                          Idą nową podstawą programową, natomiast znajomość liter, czytania ect… zaczeli bardzo wcześnie. Pierwsze dyktanda np. mieli w październiku.

                          Edytuje by dopisać – w klasie N jest tylko 1 dziecko 6 letnie, pewnie i też dlatego bardziej od nich wymagają

                          • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna

                            co Wy tak z tym poziomem wyskoczyłyscie??

                            Wiesz jak tu pisały mamy to dzieci w 1 klasie
                            – nie mają ocen tylko jakieś uśmieszki czy naklejki
                            -lekcje nie trwają 45 minut tylko mniej
                            – dzieci siedzą na dywanie – u nas np. tego nie ma
                            – nie czytają i nie piszą liter od razu
                            – nie muszą znać liter i umieć czytać zaczynając 1 klasę itd….

                            • halinasuperdziewczyna Dodane ponad rok temu,

                              Zamieszczone przez Edysia
                              Wiesz jak tu pisały mamy to dzieci w 1 klasie
                              – nie mają ocen tylko jakieś uśmieszki czy naklejki
                              -lekcje nie trwają 45 minut tylko mniej
                              – dzieci siedzą na dywanie – u nas np. tego nie ma
                              – nie czytają i nie piszą liter od razu
                              – nie muszą znać liter i umieć czytać zaczynając 1 klasę itd….

                              Liter u nas znac nie musiały, od tego jest I klasa
                              średnio zdolne dziecko w mig jest w stanie litery sobie przyswoic
                              no, chyba, że dziecko z problemami, to faktycznie fajnie popracowac nad takim wczesniej, żeby stresu nie mialo…

                              Wasza klasa jest integracyjna?

                              • Zamieszczone przez HalinaSuperdziewczyna

                                Wasza klasa jest integracyjna?

                                nie

                                • Edysiu, to zupełnie przeciętny poziom nauczania.
                                  Moja ma ten sam podręcznik, ten sam program, wszystko to samo, tylko oceny przetłumaczone na słońca i chmury,
                                  z tym, że dzieci niemal od razu odszyfrowały ten kod i mówią o ocenach używając tradycyjnej numeracji.

                                  Nie wiem skąd u Ciebie przekonanie, że to jest wysoki poziom, bo moim zdaniem jest przeciętny.
                                  Gdyby był niższy to zmieniłabym szybko szkołę, bo ułatwianie dzieciom życia musi mieć jakieś granice sensu i zdrowego rozsądku.

                                  • Zamieszczone przez Figa
                                    Edysiu, to zupełnie przeciętny poziom nauczania.
                                    Moja ma ten sam podręcznik, ten sam program, wszystko to samo, tylko oceny przetłumaczone na słońca i chmury,
                                    z tym, że dzieci niemal od razu odszyfrowały ten kod i mówią o ocenach używając tradycyjnej numeracji.

                                    Nie wiem skąd u Ciebie przekonanie, że to jest wysoki poziom, bo moim zdaniem jest przeciętny.
                                    Gdyby był niższy to zmieniłabym szybko szkołę, bo ułatwianie dzieciom życia musi mieć jakieś granice sensu i zdrowego rozsądku.

                                    Jest wysoki poziom – to nie tylko moja opinia, szkoła jest tak oceniana.
                                    Poza tym porównując to co mają dzieci w szkołach naszych znajomych widać, że u nas jest o wiele więcej wymagane.
                                    Czytając nawet tu na forum opisy mam jak przebieg nauka dzieci w pierwszej klasie widać różnice.
                                    Nawet gdzies czytałam, że lekcje trwają 35 minut i byłam w szoku, bo myślałam, że 45 jest wszędzie.
                                    Natomiast nie twierdzę, że nie ma innych szkół gdzie robione jest to samo lub nawet więcej niż w naszej.

                                    • Zamieszczone przez Edysia
                                      Jest wysoki poziom – to nie tylko moja opinia, szkoła jest tak oceniana.
                                      Poza tym porównując to co mają dzieci w szkołach naszych znajomych widać, że u nas jest o wiele więcej wymagane.
                                      Czytając nawet tu na forum opisy mam jak przebieg nauka dzieci w pierwszej klasie widać różnice.
                                      Nawet gdzies czytałam, że lekcje trwają 35 minut i byłam w szoku, bo myślałam, że 45 jest wszędzie.
                                      Natomiast nie twierdzę, że nie ma innych szkół gdzie robione jest to samo lub nawet więcej niż w naszej.

                                      czytając ten wątek widać, że u Was całkiem przeciętnie, żaden szał jak to od jakiegoś czasu podkreślasz – wręcz sporo dzieci młodszych podobnie jedzie
                                      A “długość lekcji” o niczym jeszcze nie świadczy
                                      To czy ktoś ma 45min+15min przerwy i tak 5 razy dziennie, nie będzie się niczym różniło od tego jak dziecko będzie miało 22.5min+7.5min przerwy 10 razy dziennie
                                      Imo tylko na korzyść dzieciaków jak nauczyciel widząc, że się kręcą robi krótki przerywnik by odświeżone dzieciaki choćby 5 przysiadami i ponownie usiadły obowiązków.

                                      • Zamieszczone przez ania_st

                                        Imo tylko na korzyść dzieciaków jak nauczyciel widząc, że się kręcą robi krótki przerywnik by odświeżone dzieciaki choćby 5 przysiadami i ponownie usiadły obowiązków.

                                        U nas niestety jak dziecko się kręci w ławce i gada dostaje uwagę do dzienniczka

                                        • Zamieszczone przez Edysia
                                          U nas niestety jak dziecko się kręci w ławce i gada dostaje uwagę do dzienniczka

                                          I to Twoim zdaniem o wysokim poziomie świadczy?
                                          Kompletny bezsens – na wpisanie uwagi nauczyciel straci minut 5 – dziecku dalej będzie cięzko, bedzie się męczyło i ono, nauczyciel i koledzy bo uwaga nie wyciszy fizjologii
                                          Na 5 przysiadów poświęcimy minut 2 i każdy z klasy zasiądzie rozluźniony i pełniejszy chęci do dalszej pracy
                                          Ja sama w pracy staram się wstawac od biurka, choćby na kilkanaście sekund, zrobić parę kroków – bezcenne dla oczu, dla układu mięśniowego, kości

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Lekcje muzyki w 1 klasie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general