Dziewczyny napiszcie proszę czy Wasze 4 latki też przychodzą do Was do łóżka,noc w noc…Ja już poprostu sił nie mam i codziennie słyszymy ze sie się czegoś obawia ale jak pytamy czego to nie potrafi odpowiedzieć… Na górę sam też nie pójdzie ani do toalety ani do swojego pokoju. Panika w oczach.Rozmowy nie pomagają,włączone światła też nie. Co robić? Poradzcie coś, może macie jakieś magiczne przetestowane sposoby.
Pozdrawiam
Jersay&Łukasz 4 lata&Kwietniowa Hania
26 odpowiedzi na pytanie: Lęki i wędrówki nocne…
o widze nie ja jedna tak mam
milo w klubie powitac – chetnie pocztam madrych rad 😉
Przychodzą. Niedawno obudziło mnie posapywanie Tomka, Nadia się na nim położyła 🙂
Jak jest chora i nie chcę, żeby przychodziła, tata idzie do niej spać.
To samo, Emilka przychodzi gdzieś o 1 w nocy (jak już pogasną światła, czasem zdążymy już zasnąć). Dlatego musiałam zrezygnować ze spania z Olafem, bo już było za ciasno, ale to akurat sobie chwalę, że do niego wstaję. Liczę na to, że przynajmniej z nim będzie mniejszy problem, skoro nie ma zakodowanego spania z rodzicami.. A Emilka.. oduczę ją tego gdy przeniesiemy Olafa do jej pokoju, po prostu będę ją odprowadzała i tłumaczyła – śpisz w swoim łóżeczku w swoim pokoju, tak jak Olaf 🙂 Nie wiem kiedy się za to wezmę, ale w tym roku! 🙂
Przychodzi.
Mój 3 latek noc w noc ląduje u nas! czasem po kilka razy bo go wywalamy…
I czasem nie śpi po 1h jak się już obudzi o 3.00 w nocy. Syrop jakiś dawać?
Ja taka byłam. Do dzisiaj pamiętam np. mazaj na zasłonce, który zmieniał się w potwora, jak byłam sama. Do tego stopnia się bałam, że nadal to pamiętam, a miałam na pewno mniej niż 6 lat, bo mieszkałam wtedy u Babci. Do Mamy się przeniosłam, jak poszłam do zerówki. Babcia poprostu ze mną spała, chodziła do toalety itd…
Przeszło w nastoletnim wieku.
Weź nie strasz!:)
Serio – pamiętam moje opory, żeby w nocy iść samej do łazienki bo po drodze musiałam minąć wejście do ciemnej kuchni (żeby nie było – mieszkałyśmy z mamą w pokoju z kuchnią, a nie w jakimś ponurym zamczysku). Nie wim ile wtedy mogłam mieć lat, ale do tego mieszkania przeprowadziłyśmy się jak zdałam do 4 klasy, więc te lęki musiały dość długo trwać :(.
Sama jestem w lekkim strachu, bo Aśka też nie chce sama spać – ale jestem pełna optymizmu, bo ostatnio jej do towarzystwa Krzyś wystarczy, więc jak on skończy cycać, to mam zamiar pozbyć się ich z mojego łóżka definitywnie 😀 (ciekawe co z tego wyjdzie…)
Hubert nei przychodzi do nas, tylko mnie wola do siebie….mam juz dosc spania na tym jego malym tapczaniku…tragedia….
Poza tym jak spi sam czyli ok.1 niekiedy 3-4 spi przy zapalonej lampce, oszaleje….
Ales pocieszyla,mowisz do 18 stkiprzejdzie? 😉
kup większy :D:D
Nie ręczę ale powinno 😉
Już mam wizję dwóch wieelkich pryszczatych chłopów w naszym łóżku, hihi;)
Pawełek ma to samo…. Ale znacznie się poprawiło odkąd nie ogląda “BEN 10”.
generalnie nie pozwalalismy mu oglądac tej bajki, ale czasem bedąc u starszego kuzyna (8 lat) zdarzyło się…i potem straszne sny, płacz w nocy, wędrówki…teraz całkowity zakaz.
u nas to samo, Hania przychodzi z płaczem co noc, mówi, że się boi, ale czego to już nie mówi
też nie pójdzie sama do swojego pokoju/łazienki, ciągle jest ze mną. Jestem tym trochę zmęczona, bo chciałabym się w końcu wyspać. Położyć się o 22 i wstać o 7, to byłoby piękne, choć podejrzewam, że mój organizm byłby w szoku, że tyle mozna spać:)
Mój Niko też przychodzi, i to co noc wejdzie między nas i sie rozpycha, kołdrę nam zabiera bo jemu ciagle gorąco. Był okres że sam spał i nie było żadnego problemu, a teraz to nie wiem co mu sie stało że przychodzi, nic nie mówi o snach, więc pewnie nic mu się nie śni, ale jak go przeniesiemy do niego to za chwile znowu do nas przychodzi.
Dowcipna!!
Kurcze, dzis obiecal spac sam… Ale ja w cuda nie wierze…
dowcipna, niedowcipna, mi juz na szkole rodzenia polozna sugerowala zeby drugie lozko dla dziecka kupic takie dorosle, zeby samemu sie mozna bylo w nim wyspac. Zastosowalam sie do rady i slusznie 😉
trzeba im szybko partnerki znalezc, zeby sobie poszukali inne lozka 😉
nasze wedruje- srednio 3na 5 nocy 😉 i to bynajmniej nie z leku- przychodzi w nocy i pyta “moge pospac? ” w 3 sekundy wtrynia sie nam do lozka i zasypia;)
Znasz odpowiedź na pytanie: Lęki i wędrówki nocne…