kopiuję własny post z “alergików”, bo tam pozostał bez odzewu.
czy są tu mamy alergiczne?
jakie leki p/alergii można przyjmować przy karmieniu piersią?
przez całą niemal ciążę miałam katar. myślałam, że to przez hormony (podobno istnieje coś takiego jak ciążowy nieżyt nosa…), ale urodziłam ponad 2 m-ce temu, a katar – bez zmian. podejrzewam więc alergię, ale nie znalazłam nawet kropli do nosa, nie mówiąc już o lekach doustnych, które możnaby bezpiecznie stosować w ciąży i przy karmieniu piersią.
powinnam iść do lekarza, ale słyszałam, że testy alergologiczne lepiej robić zimą. poza tym słyszałam też o przypadkach kiedy alergolodzy przepisywali leki twierdząc, że są bezpieczne przy karmieniu, a następnie pediatra kazał je natychmiast odstawiać.
co mam zrobić z wiecznie zatkanym nosem, nie przerywając karmienia piersią?!
help!!!
adacho
antek
8 odpowiedzi na pytanie: leki p/alergiczne a karmienie piersią – poradźcie!
Skoro tutaj nikt nie zna odpowiedzi to może zapytaj tu:
To jest forum o karmieniu piersią i ekspert Monika Staszewska przeważnie odpowiada na pytania. Zresztą są tam foremki z ogromną wiedzą o laktacji i zawsze chętnie pomagają.
A tutaj jest lista leków dozwolonych w czasie karmienia. Może tam coś znajdziesz?
pozdrawiam
iść do lekarza bo forum/fora to nie gabinet lekarski
nie zakładać że lekarz źle doradzi bo słyszałam
a jeżeli nie jesteś w stanie zaufać alergologowi to skonsultować z pediatrą czy poradnią laktacyjną czy jeszcze tam z kimś
no wiem, wiem…
ale walczy we mnie zmęczenie tym cholernym katarem (zatkany nos mam od sierpnia zeszłego roku…) ze strachem przed przyjmowaniem jakichkolwiek leków podczas karmienia małego.
i dlatego tak ciężko mi się zebrać do lekarza.
liczyłam na posty typu “nie martw się, ja też tak miałam, znalazłam fajnego lekarza / istnieją leki p/alergiczne które nie szkodzą dziecku” itp…
ale taki kopniak w tyłek jak twój post chyba ma więcej sensu. już zbieram dupę w troki i szukam alergologa.
olenka
ja się ratowałam kroplami do nosa -nasivin 0,05 %, albo coś w tym stylu..
Z tego co wiem nie można brac żadnych leków na alergię typu zyrtec bo przenikaja do mleka. A kropelki są bezpieczne. Ja jakoś dałam radę tylko z kropelkami przez ten najcięższy okres kwitnięcia i pylenia teraz już jest ok 🙂
Aha i jeszcze raz nie wytrzymałam i wzięłam sobie jedną tabletkę. Lekarz mi wtedy powiedział, że najwcześniej po zabraniu leku mogę swoje mleko podać po 4 h. Ja odczekałam 6 na wszelki wypadek później mała wypiła mleczko i było wszystko oki 😉
nigdy nie zastepuje porad forumowych wizytą u lekarza
owszem można się podpytać koleżanek co i jak ale i tak nr 1 to lekarz, a jak widzę że lekarz nie ten tego 🙂 to uderzm na konsultację do innego.
Tak miałam przy oczkach córki w sumie zaliczyłam 4 okulistów zanim trafiłam na tego właściwego
Dobrze że słyszałaś że leki antyalergiczne szkodzą podczas karmienia dlatego jesteś przygotowana do wizyty u lekarza i kitu ci nie wciśnie 🙂
myślałam, że nt ciąży i karmienia przeczytałam już wszystko co jest w necie, a tej stronki nie widziałam! jest ekstra – dzięki!
adacho
antek
jasne, że forumki nie zastąpią lekarza. ale mogą opowiedzieć co same biorą czyli co przepisują inni lekarze. to trochę jak konsultacja z kilkoma lekarzami naraz. oczywiście bardzo ogólna, ale jakieś rozeznanie w temacie daje.
a wizytę już umówiłam – lekarki nie znam, więc nie nastawiam się na cud. nawet gdybym miała tylko zrobić testy, to już będzie krok naprzód.
pozdrawiam!
adacho
antek
forumki to nie lekarze, wiec żadna to konsultacja lekarska
bardziej koleżańska wymiana zdań co ja brałam, a co ty bierzesz.
i skad masz pewność że to co brała jedna z foremek jest bezpieczne?
Coś na zasadzie zdania z twojego pierwszego postu “bo słyszałaś że alergolodzy przepisują niedozwolone leki…”, byc może któraś poleci Ci lek, który pediatra by odrzucił
Znasz odpowiedź na pytanie: leki p/alergiczne a karmienie piersią – poradźcie!