Lewatywa…..

1. daga25 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   Mi położna zrobiła lewatywę,żeby przyspieszyć “akcję”. Nie wiem, czy byłaby obowiązkowa. Dla mnie to nawet było lepiej, bo i przyspieszyło rzeczywiście i obyło się bez niespodzianek;)

   Daga, Zuzia i groszek

   Odpowiedz
2. agafia Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   Z tego co wiem to zależy od szpitała. Moja siostra niedawno rodziła i robili wszystko rutynowa tzn lewatywa, golenie itp.
   Ja mam zamiar rodzić w W-wie na Solcu. Jak byłam zwiedzić oddział rozmawiałam z położną, która zapewniała ze nie robią lewatywy.

   

   Odpowiedz
3. redzia33 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   Mnie nawet nie pytali czy chcę mieć, w ogole nie było o tym mowy, pewnie jak bym się upomniała to by mi zrobili, pani tylko zapytała, czy trzeba ogolić? ;), ale może to dla tego, ze miałam swoją położną. Pozdrawiam.

   Redzia i Michaś (2.09.2003)

   Odpowiedz
4. puk Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   Ja upomnialam się o lewatywę, inaczej bym nie dostała, a w szkole rodzenia mówili, że lewatywa przyspiesza akcję porodową. Golenie nie było konieczne i bardzo dobrze.

   
   mama Hanulki ( 18. 11. 2003 )

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   U mnie w szpitalu lewatywa i golenie to rutyna, oczywiście mogę się nie zgodzić, ale to nie jest nic strasznego, a lęk przed przykrą niespodziaką jest gorszy!

   [Zobacz stronę]

   Odpowiedz
6. lea Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   Wszystko zalezy od konkretnego szpitala…

   Odpowiedz
7. k8-77 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   mnie powiedzieli, zebym zrobila w domu… ale ja mialam planowane cc.
   pozdrawiam

   Odpowiedz
8. aleksandra27 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   najlepiej wspomniec o tym poloznej- ona ci powie jakajest “polityka” szpitala w tym wzgledzie:-)))))) jesli trzeba, uwazam ze warto sie upomniec, boprzynajmniej obedzie sie pozniej bez “niespodzianek”:-)))))
   pzdr.

   Ola i Mateuszek (09.05.03)

   Odpowiedz
9. zanbus Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa…..

   Hej!
   Nie wszędzie dają lewatywę Ja np. dostałam dwa czopki glicerynowe. Działanie podobne do lewatywy, a mniejszy kłopot. O goleniu również nie było mowy.
   Pozdrowionka.

   Zanka i Maciuś ur.02.07.03
   

   Odpowiedz
10. anulcia Dodane ponad rok temu,

    Re: Lewatywa…..

    Ja rodziłam w Gdynii i lewatywę robią bez upominania się. Nie wiem czy mozna odmówić, bo ja byłam przypadkiem szczególnym i na własne życznie lewatywę miałam robioną 2 razy – pielęgniarki nieźle się zdziwiły:)
    pozd,

    ania i kubuś

    Odpowiedz
11. aleksandra27 Dodane ponad rok temu,

    Re: Lewatywa…..

    w ktorym spitalu rodzilas???? tak z ciekawosci, bo Mati tez w gdyni sie urodzil…:-))))))))
    pozdrawiamy

    Ola i Mateuszek (09.05.03)

    Odpowiedz
12. amber Dodane ponad rok temu,

    Re: Lewatywa…..

    Mnie pytali czy chcę i chciałam. Lepsze to niż niespodzianki w trakcie
    Ale u nas obowiązku nie było.

    Beata i Maciuś 11.02.2004

    Odpowiedz
13. anulcia Dodane ponad rok temu,

    Re: Lewatywa…..

    W Redłowie:)
    pozd,

    ania i kubuś

    Odpowiedz
14. kalee Dodane ponad rok temu,

    Re: Lewatywa…..

    Ja rodzilam w Toruniu i nawet slowa nie slyszalam o lewatywie… wiec nie mialam robionej…o goleniu tez nie, ale moze dlatego, ze sama to zrobilam w domu… a niespodzianka byla, tyle ze przed fizycznym urodzeniem sie dziecka… ale to nic strasznego – wierzcie mi… niespodzianka wyskakuje gdy glowka zaczyna przechodzic przez kanal rodny, wiec nie ma kontaktu z dzieckiem jak to obawiaja sie niektore kobiety…
    Pozdrawiam
    Kaska

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Lewatywa…..