lewatywa

Dziewczyny mam pytanie- czy będziecie chciały aby Wam zrobiono lewatywę? Słyszałam, że w większości szpitali jest to nieobowiązkowe i zawsze pytają się ciężarnej czy chce czy nie. Ja chyba wolałabym mieć, bo wiadomo co się zdarzy. Wiem, że to jest normalne, ale dla własnego komfortu i lepszego samopoczucia chyba się zgodzę. Boję się, że gdybym nie zgodziła się na lewatywę to zamiast skupić się na porodzie to myślałabym żeby czasem nie narobić…
Co o tym myslicie?
– ASIA I WIKI

20 odpowiedzi na pytanie: lewatywa

  1. Re: lewatywa

    cześć, rodząc I dziecko 10 lat temu jak ognia unikalam lewatywy (w szpitalu dostalam czopki na wypróznienie) i w sumie nic si nie,,narobilo” teraz jestem o 10 lat dojrzalsza i na wlasne zyczenie poprosze o ten (troszke niesympatyczny) zabieg. Juz wyjasniam dlaczego:
    1. po pierwsze (ze wzgledów kosmetycznych:) aby nie narobic -tak jak to nazwalas:)
    2. po drugie lekarze namawiaja na lewatywe poniewaz po niej sila parcia jest o wiele wieksza (nie wiem od czego to zalezy ale podobno tak jest)
    3. po trzecie po dokladnie wykonanej lewatywie nie masz problemu z wyproznianiem przez 3-4 dni po porodzie, bo po prostu nie masz czym, a po nacieciu krocza to bardzo istotna kwestia (do dzisiaj pamietam strach przed kibelkiem dzien po porodzie)
    niewdziecznie te moje argumenty wygladaja, ale jaki temat takie argumenty.

    pozdrawiam cieplutko magda i wrzesniowa weronika (16.09.2004)

    • Re: lewatywa

      A jak samemu sobie zrobić lewatywe??
      Olejek rycynowy jest też na przeczyszczenie, ale gdzieś czytałam, że domowym sposobem można samemu sobie zrobić przed porodem, bo nieraz jest za późno i w szpitalu już nie robią. I ona jest tak samo dobra jak ta co robią w szpitalu?

      • Re: lewatywa- zrób to sam:)

        w aptekach sa dostepne zestawy do lewatywy z pelna instrukcja, tez sie zastanawiam nad domowa choc chyba poczekam na szpital.
        magda

        • Re: lewatywa

          ja mam takie samo podejście jak Ty
          i nawet zastanawiam się czy nie zrobić sobie w domu.
          Zawsze to przyjemniej we własnej łazience
          No chyba, że spanikuję i popędzę do szpitala, bo mi się będzie wydawło, że nie ma czasu 🙂

          Pozdrawiam
          K+

          córcia 3.10

          • Re: lewatywa

            Ja przed pierwszym porodem robilam sobie chyba z dwie, takie z apteki. I cholerstwo w ogole nie podzialalo. Nie wiem dlaczego. Wiem, ze w szpitalu polozne robily jakies cudowne srodki, ale mi nikt nie zaproponowal, i…..
            Slyszalam tez, ze najlatwiej rozrobic wode z mydlem, ale w jakich proporcjach?? Nie mam pojecia.

            kobin,Konciu i

            • Re: lewatywa

              Przy 1 porodzie nie chcialam lewatywy, ale mi zrobili. I tak nie pomogla, bo w trakcie porodu niestety lecialo ze mnie wszystkimi dziurami

              Przy 2 porodzie chcialam lewatywe, żeby uniknąć “narobienia”. Dowiedzialam się, że ten szpital nie robi lewatywy. Zreszta, okazała się niepotrzebna, bo przed porodem organizm sam sie oczyścił. 2 porod mialam juz bez przygod.

              Mysle, ze lewatywa daje lepsze samopoczucie psychiczne, choc jak widać, nie zawsze jest skuteczna

              Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

              • Re: lewatywa

                Musze ci powiedziec, ze bardziej przed porodem balam sie lewatywy, niz samego porodu!!! Ale okazala sie zbawienna, po pierwsze, przyspiesza porod, a po drugie, ma sie po tym uczucie fajnej lekkosci, takze polecam!!!

                • Re: lewatywa

                  Chciałam mieć lewatywę i cieszę się mi zrobili. Poród skończył się nagle cesarką i potem nie musiałam kilka dni myśleć o wypróżnieniu, a napinanie mięśni brzucha po cc to naprawdę nic przyjemnego.


                  data właściwa to: 6/8/2004

                  • Popieram Magdulę31

                    Kochana! Zgadzam się w zupełności z Magdulą31. Miałam robioną lewatywe przed porodem (woda z mydłem) – może nie jest to szczyt komfortu, ale skutki są zbawienne, zwłaszcza po porodzie, gdzie trudność sprawia wysikanie się, a co dopiero coś grubszego. POLECAM

                    Basia i mała Adrianka 20.02.2004r.

                    • Re: lewatywa

                      W naszym szpitalu musiałam prosić żeby mi zrobili… Nawet miałam swoje własne Enemy (bo tak nazywa się lewatywa ta z apteki).
                      Komformt duży – tak jak to napisały dziewczyny – nie tylko przy porodzie ale zwłaszcza po nim 🙂
                      Pozdrawiam,

                      GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)

                      • Re: lewatywa

                        Mnie przed porodem położne pytały czy maja mi zrobić lewatywę. W szpitalu gdzie rodziłam lewatywa nie jest konieczna, chociaż rzeczywiście bardzo pomocna. Oczywiście – chciałam! Choc i tak nie obyło się bez “niespodzianki”
                        W zupełności zgadzam się z tym co napisała Magdula31. Od siebie dodam jeszcze, o czym rzadko się wspomina, ze lewatywa pomaga w rozwieraniu się szyjki macicy co powoduje przyspieszenie akcji porodowej.

                        Pozdrawiam

                        Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)

                        • Re: lewatywa

                          Hej,
                          Ja przy pierwszym porodzie miałam dokładnie takie same obawy jak Ty i dla tego poprosiłam o lewatywę, czułam sie po tym o wiele bardziej komfortowo. Tym razem tez będę prosić o zrobienie.

                          Ewa oraz

                          Julia(15.07.2002) i…(09.03.2005)

                          • Re: lewatywa- nie rób sam:)

                            Dziewczyny!
                            Wiem od mojej mamy pielęgniarki (ma niestety z lewatywami doczynienia na co dzień), że te zestawy są do kitu. Najlepsza jest taka (niestety) porządna zrobiona przez połozną. Ta z apteki nie oczyści jelita tak jak trzeba i “nici” ze spokoju o wypróznianie kilka dni po porodzie. Że już nie wspomnę o”wypadkach” w czasie jego trwania. Potwierdziły mi to również położne, kiedy ja rodziłam.

                            Karolcia i Tosia (02.05.2004)

                            • Re: lewatywa

                              W wiekszosci szpitali slyszalam ze lewatywy juz nie robia, ja przynajmniej nie mialam, a rodzilam 6 miesiecy temu w Koszalinie. Powiem Ci tak, jak bylam w ciazy tez o tym samym myslalam,bo jak cos to przeciez wstyd.Ale jak zacznie sie ten najwazniejszy moment, to nie bedziesz w stanie o tym myslec, ja nie ukrywam zrobilam TO czego tak sie balam i wstydzilam. W szpitalu to jest normalne oni sa juz do tego przyzwyczajeni i ja nie bylam pierwsza i ostatnia, bo w czasie porodu rozmawialam z moja polozna, ze sie bede wstydzic-powiedziala ze nie ma czego,a moj porod trwal 15 strasznych godzin.

                              • Re: lewatywa- nie rób sam:)

                                Hej, to moze Twoja mama zdradzi nam jak zrobic taka domowa skuteczna porcyjke? Bo u mnie w szpitalu nie proponuja nawet lewatywy, tlyko kaza isc na klopek. Jak Ci sie nie uda to pech… A ja ten fragment porodu wspominam wlasnie niezbyt milo, mimo przekonywan poloznej, ze nie mam sie przejmowac.

                                kobin,Konciu i

                                • Re: lewatywa- nie rób sam:)

                                  Ponoć najlepsza lewatywa to duża wlewka zrobina przez kogoś i normalnym wężykiem gumowym, w nieszczególnej pozycji…. Wydaje mi sie też, że chodzi o taka klasyczną – z mydlin. Chodzi o to, by dużo wlać do jelita i głęboko…
                                  Ale mamy temat fekalny… ;))))

                                  Karolcia i Tosia (02.05.2004)

                                  • Re: lewatywa

                                    Ja lewatywki nie miałam i uwierz mi….skupisz się tylko na tym, zeby urodzić:)
                                    Wyobraż sobie taką sytuację: Lerzysz na porodówce, drzesz się z bólu, rozwarcie nie postępuje, a akurat “na widoku” siedzi ordynator podparty ręką na biurku i ze znudzoną mina czeka, az rozwarcie dojdzie do 10 cm:P
                                    Kiedyś bym w to nie uwierzyła, ale wtedy naprawde jest najwazniejsze tylko to, zeby urodzic:))
                                    Powodzenia:))
                                    Kaśka I majka (28.12.2004)

                                    • Re: lewatywa

                                      Dokładnie tak jest jak napisałaś….
                                      Ja miałam lewatywe i nic strasznego to nie jest a przy porodzie nie myslałam o tym by przypadkiem nie narobić…..
                                      tylko skupiałam sie na parciu.
                                      Mówi to bardzo “świeża” mama

                                      Buziaczki

                                      Edysia z Natalką {25.08.04}

                                      • popieram nerwuska

                                        tez jest takie moje zdanie.

                                        • Re: lewatywa

                                          Lewatywa to dobry plan i co prawda nie bede w czasie lub kilka minut przed porodem ze lzami w oczach blagac o nia lekarza,ale jezeli mi zaproponuje napewno skorzystam!
                                          Bede czula sie pewniej i lzej;)))) ale to oczywiscie indywidualmna sprawa. Moja bardzo dobra kolezanka nie wytrzymala i postawila klocka,jednak zupelnie sie tym nie przejela, pielegniarka posprzatala a porod trwal dalej:D
                                          pozdrawiam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: lewatywa

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general