Lewatywa?

1. gonia23 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   Lewatywa wcale nie jest taka zła, a wydaje mi się, że zaoszczędza krępacji załatwienia się podczas porodu
   Golił mnie mąż na kilka dni przed porodem

   Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003
   

   Odpowiedz
2. agnisia Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   radze samej sie ogolić….. Np przy pomocy męża a lewatywa jak najbardziej przed porodem po pierwsze nasila skurcze i masz komfort ze podczas parcia nie bedziesz oddawać stolca to krępujace.

   Odpowiedz
3. anet Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   ja systematycznie co tydz. sie gole wiec zawsze jestem przygotowana, a lewatywa jak najbardziej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

   Odpowiedz
4. monikaapj Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   jeśli mogę coś poradzić…ogolcie się w domu-same czy przy pomocy męża-to na pewno będzie delikatniejsze niż golenie w szpitalu, a i mniej krępujące. Lewatywy, mimo tego, ze niezbyt przyjemna i krępująca, nie odmawiajcie-pielęgniarki naprawdę robią to dyskretnie i delikatnie, w przypadku cesarki nie ma stresu w dniu nastęopnym (wiadomo, szew trochę boli, a już przy wizycie w toalecie…), a przy normalnym porodzie zaoszczędza także stresu przy parciu.

   Monika i Basia (22.09)
   

   Odpowiedz
5. miau Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   ja tam golę sie sama- z pomoc alusterka i męża- wydaje mis ię, ze to bardzo intymna czynność a z drougiej strony- chcę to zrobić dokładnie, solidnie i bezboleśnie..
   odwieczny spor o lewatywę wydaje mi się ” niepotrzebnie nakręcany”- przeciez dzięki temu ma się komfort psychiczny,że nic nie wyprzemy..oprócz skarbu..
   podobno organizm przed porodem sam uruchamia mechanizmy oczyszczające- ale przecież są tabuny kobiet które mają z tym problemy- zwłaszca w ciąży.
   a po porodzie jest jeszcze drugi dzień- i nie chciałbym być zagoniona potrzebą do siedzenia w toalecie i….parcia

   Anita – 22 lutego? 21 marca? + córeczka

   Odpowiedz
6. gusia2004 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   Jak to pielęgniarki robią to dyskretnie???! Nie śmiejcie się ale właściwie to jak się robi lewatywę? Do tej pory myślałam, że wkłada się czopek w tyłek i po bólu. Więc co z tymi dyskretnymi pielęgniarkami? W 9 m-cu już sama sobie nie sięgnę czy jak???
   A tak poza tym – to może lewatywę też można zrobić samej w domu?

   Odpowiedz
7. madeline Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   Na Karowej lona nie trzeba golic,wiec ja tego uniknelam. Co do lewatywy to tez jej nie robia,nawet na zyczenie. Mozesz sama wziasc czopki glicerynowe.Ja lewatywy nie mialam, za to w czasie porodu chodzilam sobie do wc i pod prysznic. Czas mi szybciej lecial:)

   Odpowiedz
8. asia80 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   Z tego co ja sie orientuje, to wciskaja Ci cos wodnego, specjalnego plynnego do (za przeproszeniem) odbytu. Slyszalam ze mozna kupic zestaw do samodzielnej lewatywy w aptece. Jesli chodzi o golenie to w szpitalu w ktorym ja bede rodzic, to polozne nie radza golenia, najwyzej skracaja wlosy, ale rana lepiej sie goi gdy nie ma “towarzystwa” wg mnie.

   Asia i maluszek 😉 (33 tygodniowy)

   Odpowiedz
9. anka75 Dodane ponad rok temu,

   Re: Lewatywa?

   Jeśli chodzi o golenie to napewno skorzystam z męża bo juz teraz mam lustrzycę 🙂 i mogłabym sie pochlastać a zamiast lewatywy to jeszcze można sobie w domu zaaplikować czopek.

   Pozdrawiam Anka i Marcowy Bambulec

   Odpowiedz
10. wizard111 Dodane ponad rok temu,

    Re: Lewatywa?

    Ja gole sie co tydzien- nie dopuszczam do “zachwaszczenia”. jest ciezko ale daje rade.W razie co bede przygotowana a lewatywa? Jasne czemu nie? Zaoszczedzi mi i innym przykrych doznan podczas porodu.Wole urodzic sama dzidzie a nie dodatkowe niespodzianki. Pozdrawiam.

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Lewatywa?