lewatywa dla dzieci

Patryk ma poważny problem z zatwardzeniem. ostatnio porządnie załatwił się w niedzielę, póżniej dopiero w czwartek (bardzo mało i po czopku). w ciągu dnia stęka kilka razy, siada na ziemi i próbuje się załatwić. nie mogę nawet podejść, bo się zacina, na nocnik nie siada:(
jak sobie radzić z zatwardzeniem teoretycznie wiem. sama takich rad udzielałam….. Ale teraz nic nie skutkuje!!! nie zadział nawet kompot ze śiwek, jabłka ze śliwkami, czopka wyciska po pół godzinie:(
lactolsolum nie działa. staram się, aby jadł manadrynki, jabłka, kwi. prawie codzinnie je zupkę, pije ok 500 ml napojów niemlecznych. podaję mu musli, rodzynki….
jak dotykam brzuch, to jest w miarę miękki, ale wyczuwam twarde guzki po bokach.
nie wiem już, co robić. wyślę męża dzisiaj po lewatywę….
co o tym sądziecie?? ja jestem przeciwana takim drastycznym metodom, ale nie wiem, jak mu pomóc:((

czy mleko modyfikowane może powodowac taką reakcję? Patryk pije bebilon 3 ok 500 ml na dobę odstawiłam vibovit, bo na niego padły podejrzenia, ale jest bez zmian.

może coś doradzicie, bo ja już nie wiem co zrobic:(((

Beata&Patryk(03.03.03)

21 odpowiedzi na pytanie: lewatywa dla dzieci

  1. Re: lewatywa dla dzieci

    nie wiem, czy Patryk od dwana pije mleko modyfikowane? Jak wprowadzalam mleko modyfikowane (fakt, ze Nina byla wtedy malenka) – tez byly takie problemy- pomoglo mleko bebiko Omneo- w puszce- naprawde pomoglo…….

    gucia i Nina 27 IV 03

    • Re: lewatywa dla dzieci

      Spróbuj podawać mu siemie lniane, chyba zmielone, o szczegóły spytaj Figi123, ona dawała tak Ptyśce.

      • info

        [Zobacz stronę]. Nutricia.pl/produkty_marki.php?brand=BEBIKO&id=18

        gucia i Nina 27 IV 03

        • Re: lewatywa dla dzieci

          Bardzo współczuję.

          A otręby? Próbowałaś? Są teraz w sprzedaży takie ze śliwkami – Mateusza po razie nie ruszylo, ale pojad ze 3 razy po trochu i miał potem… hm…

          A lekarz? Konsultowałas z nim tę lewatywe?

          • Re: lewatywa dla dzieci

            Też mieliśmy taki problem. Po trzech dniach wezwaliśmy panią doktor, która poradziła nam robienie kompotów ze śliwek suszonych – może Wam to pomoże. Nam nie bardzo pomagało. Artek męczył się okropnie. Z dnia na dzień było coraz gorzej. Po pięciu dniach zadzwoniliśmy do naszej pani doktor, która stwierdziła, że koniecznie musimy pojechać do szpitala na lewatywę.
            Woleliśmy ją zrobić sami w domu, niż dostarczać małemu dodatkowego stresu.
            Efekt tych zabiegów jest taki, że małemu pozostał do dzisiaj uraz. Każda kupka to płacz

            Gosia i Artek

            • Re: lewatywa dla dzieci

              o rany, biedaki, strasznie musicie sie denerwowac…
              ja poza tymi sloiczkowymi sliwkami (chyba bobovity albo gerbera) z jakims kurczakiem nie znam lepszego sposobu. Ale kiedys polecono mi jeszcze proszek troisty – do kupienia w aptece (tam powinni zalecic odpowiednia dawke) bez recepty. Ja sama nie podalam bo sie udalo inaczej, ale moze Wam pomoze…
              no i probuj dosc intensywnie uciskac brzuszek, zgodnie z ruchem wskazowek zegara i dociskac nozki do brzuszka – to chociaz ulatwi odejscie gazow…
              trzymam kciuki za poprawe!
              pozdrawiamy
              emalka i Zuzka, ur.21.04.03

              • Re: lewatywa dla dzieci

                Moja pediatryczka odradzała proszek troisty, jako preparat z zamierzchłych czasów, niebezpieczny dla dziecka (nie spytałam dlaczego, bo i tak nie zamierzałam go stosować).
                U nas działało siemie lniane. Mielone, do kupienia w aptece. Możesz je dodawać do dowolnych potraw. Np. do sosu w którym dusisz mięsko, do kaszy… Nawet do butli mleka. Po troszeczku, po szczypcie. bardzo dobra sprawa. Wam też nie zaszkodzi!
                Nie wiem czy pamiętasz, ale kleik i kaszka ryżowa ma działanie zapierające, więc nie podawaj. Działanie zapierające (bardzo silne) mają czarne jagody (nie podawaj deserków) i tarkowane jabłko! Jabłko w kawałkach działa rozluźniająco, a starte – zatwardza. Piure marchewkowe także może zatwardzać.
                Lewatywę pewnie będziesz musiała wykonać na siłę… Skonsultuj to z lekarzem…

                • Re: lewatywa dla dzieci

                  ponad rok już tylko modyfikowane. próbowaliśmy kilku, po bebilonie nie miał zaparć, bo zawiera prebiotyki.

                  Beata&Patryk(03.03.03)

                  • Re: lewatywa dla dzieci

                    siemię lniane owszem działo bardzo ładnie…do czasu.. podaję w zupce i czasem w mleku
                    jutro spróbuję dać mu czyste, zalane odrobiną wody, ale pewnie nie da się namówić na ten wynalazek

                    Beata&Patryk(03.03.03)

                    • Re: lewatywa dla dzieci

                      kto jest producentem musli ze śliwkami?
                      dzisiaj Patryk dwa razy podjadał suche musli – bardzo lubi, nic nie pomogło:(
                      u lekarza jeszcze nie byłam, bo do tej pory radzilismy sobie z tym problemem. lekarz zalecał wcześniej syrop lactoluseum i zmianę diety. tylko cięzko zmienić dietę takiemu maluchowi, który chce jesc, to co lubi. dzisiaj miałam zaplanowany obiad, a Patryk wyciągnął makaron z szafki i mi dał, żebym mu zrobiła….. kaszę toleruje tylko w krupniczku. a makaronem by się opychał na okrągło, ale oczywiście je sporadycznie. chleba pełnoziarnistego nie lubi. zresztą on prawie wcale nie je chleba. ciastka sam odrzucił. czekoladowe wyroby chętnie by jadł, ale nie dostaje…..

                      na lewatywę się nie zdecydowaliśmy jeszcze. czopka wycisnął po pół godzinie i poszedł spokojnie spać…
                      kupilśmy syrop homeopatyczny alvia. podobno skuteczny….

                      Beata&Patryk(03.03.03)

                      • Re: lewatywa dla dzieci

                        Kamelio, właśnie tak robię z dietą. niestety nie widzę rezultatów:(
                        na mnie simię lniane działa, na moje dziecko chyba się zakorkowało i już mam wizję wizyty w szpitalu:(((

                        jutro sporóbuję podac mu czyste siemię lniane. może dosłodzone jakoś przełknie…..

                        Beata&Patryk(03.03.03)

                        • Re: lewatywa dla dzieci

                          Produkują to firmy Sante i Vivi. Nie są to musli, a otręby granulowane, dostępne ze sliwkami i jabłkami. Musli na Matiego tez nie dziala, a te otręby bardzo. Dodam, ze otreby kupilam dla siebie, kiedy sie odchudzalam, a on mi tylko podajadał i juz niewielkie ilosci dzialaly. Na niego – na mnie raczej nie 😉 W kazdym razie nie az tak.

                          • Re: lewatywa dla dzieci

                            Ja od wizyty u chirurga wybralam lewatywe zrobiona po 5dniach walki…mala nie wezmie do buzio zadnych wynalazkow a diete ma uboga i trudno mi ja urozmaicic… A lewatywe robilismy z wody z sola(lekarka powiedziala, ze sol tak jak do ziemniakow, a lewatywe mozna robic nawet i 3 razy dziennie jak nie podziala), obylo sie bez urazow i drastycznych scen, za to kuba byla gigant…

                            • Re: lewatywa dla dzieci

                              udało sie dzisiaj odkorkować Patryka z potrójnym sukcesem.
                              pomogło siemię lniane zalane odrobiną wrzątku. dosłodziłam sokiem malinowym. przełknął tylko dwie łyżeczki. dostał tez syropek alvia jedną łyżeczkę. i zrobiłam do obiadu pęczak jęczmienny.
                              mam nadzieję, że się unormuje, bo dochodziło już do takich sytuacji, że nie wiedziałam jak mu pomóc:(
                              na e dziecku dużo informacji zanalazłam o problemach z wypróżnieniem właśnie u maluchów około 2 roku życia. tam też przeczytałam o tym syrpku i faktycznie bardzo skuteczny.

                              a otręby Mateusz podjada suche?

                              Beata&Patryk(03.03.03)

                              • Re: lewatywa dla dzieci

                                oj Beatko bardzo współczuję. Nie wiem wprawdzie co to znaczy, bo np. z Tadzikiem mam odwrotnie, a Basia i Stasio są OK. Kiedyś Stas – właśnie ok. 2 lat miał trochę problemów i dostał ten syrop, o którym piszesz. U nas pomagało.
                                Podobno rozluźniająco działają też kąpiele w mocno ciepłej wodzie… mojego męża siostrzeniec miał kiedyś gigantyczne problemy – nauczył się wstrzymywać i zdarzało się, że robił raz na tydzień i to własnie do wanny… ale to nie była kwestia diety, ale raczej własnie takiej blokady psychicznej – on wstrzymywał… może podobnie jest u Patryka??

                                A czy nie podajesz mu żadnych serków lub jogurtów?
                                Soczek jabłkowy?
                                No nie wiem…. ale czytałam niżej, że juz trochę się Patryk “odkorkował”, ale dobrze byłoby to wyjasnić – co jest przyczyną??? Bo długo na czopkach i syropkach to tez niedobrze…

                                Ola+Staś+Tadzio+Basia

                                • Re: lewatywa dla dzieci

                                  soczki jabłkowe podaję. serki i jogurty to najlepsze przysmaki. ograniczyłam teraz danonki i bakusie. właściwie wyłączyłam całkowicie. podaję tylko jogurt.sprawdzam, czy te zatwardzenia nie są spowodowane zbyt duża ilością wapnia. Patryk chętnie jadł 1,5 bakusia lub 4 danonki dziennie plus 500- 600 ml mleka. może tu jest przyczyna…. tak szukam jej w diecie i kombinuję, co mogło spowodwać taką reakcję. tak jak już wspominałam nawet na vibowit padały podejrzenia.
                                  co do tych syropków to też mam takie zdanie. boję sie uzależnienia. zdaję sobie sprawę, że peralistyka jelit musi być wspomagana naturalnie. dlatego dzisiaj Patryk dostał trochę ziaren słonecznika. na obiad krupniczek plus niestety syropek:-(
                                  zastanawiam się nad actimelkami. podam za jakkiś czas i zobaczę, jaka będzie reakcja.

                                  i niestety coraz bardziej utwierdzam się, że mamy do czynienia z blokadą psychiczną:((

                                  Beata&Patryk(03.03.03)

                                  • Re: lewatywa dla dzieci

                                    Zawsze gdy byl poruszany kupkowy problem bardzo sie tym interesowalam, ale nie dotyczyly one mojej coreczki, bo mamy pisaly o czestych kupkach. Jagodka wyproznia sie zawsze na 5 dzien, teraz nawet na 6. Tak trwa od marca. Na pczatku podawalam laktuloze, czopki i tzw wlewki ( lewatywa bez mydla). Plakalysmy razem ona z bolu a ja z niemocy. Trafilam w koncu do pewnej pani profesor, zlecila badanie, ktore polegalo na polykaniu przez 6 dni znacznikow a na 7 dzien zrobienie rtg brzuszka. Po 2 tygodniach przyszedl wynik: slaba praca okreznicy. Teraz Jagodzia od miesiaca polyka ziolowe granulki i pije syrop i najgorsze jest to, ze nie ma zadnej poprawy. Ona nie chce slyszec o robieniu kupki a ja placze po katach bo nie wiem gdzie ta kupa jej sie miesci. A dodam, ze Jagodzia ma apetyt i jeszcze cycuszkuje.
                                    Jak widzisz nie moge Tobie pomoc, jedynie pocieszyc, ze nie jestes sama z takim problemem. Mam nadzieje, ze Twoj problem jest chwilowy, zycze powodzenia i Tobie i Patrykowi.

                                    Agata i Jagodka (17 mies )

                                    • Re: lewatywa dla dzieci

                                      a próbowałas rano przed śniadankiem wody z miodem??? na mojego malca podziałało, tez miał problemy z załatwianiem !!! spróbuj może akurat !!! a co do lewatywy to.. hm nie polecam robic dziciaczkom!!

                                      • Re: lewatywa dla dzieci

                                        Beatko – a czy te nieczeste kupy sa jakims problemem dla Patryka? Moze pisalas, a ja przeoczylam… bo jesli nie (tzn. nie placze, nie boli go brzuszek itp) to moze faktycznie przeczekac teraz, wspierac sie naturalnymi srodkami – bo jesli ma to podloze emocjonalne to i tak na niewiele sie wszystko inne zda. Moze jak sie przestanie zwracac na to uwage, temat nieszczesnej kupy zniknie z rozmow – Patryk przestanie miec taki prblem? Nie mam pojecia czy w slusznym kierunku brne, ale tak mnie wlasnie naszlo….
                                        a probowaliscie nocnika juz? Z jakim skutkiem?
                                        pozdrawiamy
                                        emalka i Zuzka, ur.21.04.03

                                        • Re: lewatywa dla dzieci

                                          Patryk miewał czasem zaparcia, ale dawałam sobie z nimi radę. do tej pory nie zdarzało się, żeby kilka razy dziennie próbował się załatwić, stękał bez efektów. do kupki podchodzi kilka razy. staramy się nie zwracać na niego uwagi w tych “momentach” skupienia, bo się zacina. na nocniku nie usiądzie za żadne skarby. chyba, że w ubraniu i tak dla zabawy na dwie sekundy:-) oczywiście doskonale wie do czego służy, ale nie ma ochoty z niego korzystac, więc nie zmuszam.
                                          wczoraj również był sukces i mam nadzieję, że sytuacja sie ustabilizuje, bo nie boli go brzuch, czasem ma wzdęty, ale z 5- dniowym kupskiem to chyba inaczej być nie może. tak więc coraz bardziej się przekonuję, że to wina psychicznego nastawienia. mój brat w wieku ok 3 lat też miał takie problemy.
                                          i dziękuję za troskę:-)

                                          Beata&Patryk(03.03.03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: lewatywa dla dzieci

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general