No wlasnie leze plackiem bo od dzis wieczorem dopadla mnie grypka, rano obudzilam sie ze strasznym bolem glowy, chce wstac a nie moge moje cialo odmawia mi posluszenstwa, kreci mi sie w glowie i wogole nie mam sily, po skonsumowaniu garsci roznych tabletek poczulam sie ciut lepiej i chcialam wstac ale Darek stanowczo mi zabronil i do zabicia nudy przyniosl mi laptopa do lozka ale tak nie poprawilo mi to nastroju bo zaczely mi lzawic oczy a glowa lepiej bolec wiec chyba lepiej jak pospie.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i uwazajcie na siebie by Was takie samocholerstwo nie dopadlo co mnie.
Pozdrawia wykonczona i schorowana
Aga i dzieci
7 odpowiedzi na pytanie: LEZE PLACKIEM :-(
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
Oj to juz drugi raz od porodu….. Ja sie zaszczepilam i nic mnie nie rusza! Zaszczep sie na przyszly rok, moze to ci pomoze?
I szybciutko wracaj do zdrowia!
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(prawie 5 miesiecy!)
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
rzeczywiście zaszczep się – ja wieczna chorowitka w tym roku po wrześniowym zaszczepieniu tylko raz 2 tygodnie temu złapałam lekki katar….
życzymy zdrówka 🙂
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
Kuruj się szybciutko i wracaj do zdrowia :).
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
duuuuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka
i pozazdroscic chlopa; wyracza jak moze;
juz wszystko ok?
Ewa i Krzyś (6.12.2002)
[Zobacz stronę]
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
Wracaj szybko do zdrowia. POzdrawiamy
Iwonta i Natalka(07.10.2002)
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
Biedactwo, przykro mi, ze sie rozlozylas :-(. Mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie.
Duzo, duzo zdrowia.
Mama Asia i Weronika (2 lata 5 miesiecy)
Re: LEZE PLACKIEM 🙁
Witam!!!
I dziekuje za zyczliwosc bo naprawde poczulam sie dzis ciut lepiej i wstalam z lozka.
Darek byl temu przeciwny ale coz musialam bo Darek wrocil z nocki wiec musze zajac sie malym by troche tatus pospal a pozniej sama wskocze jeszcze do lozka chodz Wam powiem ze to lozko juz mi bokiem wychodzi brrrrrrrrrrrrrrr
Chyba poslucham waszych rad i dam sie zaszczepic przeciw tej paskudnej grypie bo mam dosc wykonczylo mnie to cholerstwo jak tylko mozna, cala noc nie moglam spac bo pocilam sie jak szczur.
Torche mnie poscilo i mam nadzieje ze sobie juz pojdzie ode mnie.
Dziekuje jeszcze raz za wsparcie podnioslyscie mnie na duchu dziekuje
Aga i dzieci
Znasz odpowiedź na pytanie: LEZE PLACKIEM :-(