U nas sporo. Nina staje sama w lozeczku i chodzi dookola niego. Mowi babababababab, bama,maba,duzo takich rzeczy jej wychodzi, glownie z b i m. Nie raczkuje ale chyba strasznie by chciala, poki co przemieszcza sie suwajac sie na pupie.Zebow brak, juz zwatpilam ze sie kiedys w koncu pojawia 🙂 W wozku musi byc przypieta bo probuje wysiadac. Chyba zaczyna kojarzyc swoje imie ale moze to przypadek.Ogolnie jest strasznie ruchliwa i trzeba na nia uwazac bo maly lobuz probuje spadania z lozka i takich tam podobnych rzeczy….
Apetyt na szczescie ma dobry, do jedzenia nie trzeba jej zachecac, je zupki, kaszki, biszkopty(te ostatnie samodzielnie! ).
A co u Was? Jak tam Wasze dzieciaki?
Znasz odpowiedź na pytanie: