Forum: Mam z dzieckiem taki problem
liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Maja ostatnio ślini się na potęgę i wpycha rączki do buźki, w wyniku czego na piąstkach pojawiły się czerwone liszajki. Czym to smarowac, żeby nie zaszkodziło, kiedy znowu najdzie ją ochota na swoje paluszki???
Alicja,Maja (09.09.03)
7 odpowiedzi na pytanie: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Kacperek też ma jakby suchą, czerwoną skórkę na obydwu paluszkach wskazujących. Myślałam, że to może od leżenia na macie i podpierania się, ale rzeczywiście, to może być od wkładania do buzi. Sama nie wiem co robić, ale spróbuję nasmarować mu to bepantenem.
Może pomoże. Pozdrawiam
Burbus i Kacperek 31.07.03
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Ja na próbę posmarowałam linoepharolem, ale ta maść na pewno nie jest smaczna. Zobaczymy. Myślę, że tu chodzi po prostu o natłuszczenie.
Pozdrawiam
Alicja,Maja (09.09.03)
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Witam!Własnie uporałam się z tym problemem. Mój mały też bardzo wkłada sobie rączki do buzi i zrobił mu się na jednej rączce taki czerwony liszaj i w ogóle miał wysypkę.Dermatolog przepisała mi maść Elocom.3,4 dni smarowania raz dziennie i przeszło!Znikła wysypka i liszaj!
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Elokom!Toż to sterydy, dziewczyny uważajcie trochę czym smarujecie takie małe kruszynki.Ja sama jak się smaruję elokomem, bo też mam alergię to góraaaaaaaa dwa dni. A na takie liszajki to bepanten, albo Lipobase są bardzo dobre. Po co od razu sterydy?!
monika i marcel (03.03.03)
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Nie popadajmy w przesadę, w końcu to przepisała dermatolog i powiedziała właśnie ze to łagodny środek i żeby stosować przez 3,4 dni cieniutką warstwę raz dziennie. Myslę ze nie chciałaby zaszkodzić dziecku. Zreszta spotkałam się już na forum że dziewczyny też to stosują i to nie tylko na rączkach ale nawet na twarzy koło oczek. Jeżeli coś stosuje się z umiarem i w granicach rozsądku to chyba nic strasznego mam nadzieję.
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
Wiesz, strzeżonego Pan Bóg strzeże, ale to są maluszki i sterydy, w małej nawet dawce zbyt zdrowe nie są. A propos mam forumowych, co używają takie maści, bo to nie tylko elocom to sterydy, to włos mi się jeży, jak one czasem wychwalają te specyfiki.Wiem,że czasem są już u kresu wytrzymałości w walce z jakimiś krostkami, ale są też super maści BEZ sterydów. Fakt, drogie ale jednak. To są wasze decyzje, ja napisałam tu tylko moje zdanie ( i jeszcze paru mam znajomych), a nie wtrącam się, tylko chcialam zaznaczyć,żeby się czasem mamy zastanowiły, nad tym. Tak, tak, to bardzo łagodny środek, i pewnie nic dzieciaczkom nie będzie, ale jak byś wcześniej (parę lat temu) zobaczyła jakie miałam białe plamy po stosowaniu cieniutkiej warstwy, właśnie przez 4 dni, to może zmieniłabys na inny. No ale ja nie chcę nikogo pouczać. Każdy podejmuje decyzje na własną odpowiedzialność.
!
monika i marcel (03.03.03)
Re: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi
A ja smaruję linoeparolem na noc, żeby rączki znowu nie wylądowały w buzi. Za dnia niestety pilnuję, żeby nie zdarzało się to często i żeby ewentualnie wycierać, by nie były wilgotne. Co do sterydów – popieram Ciebie w 100%
Alicja,Maja (09.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: liszajki czerwone na rączkach po wkładaniu do buzi